Wyniki

rozumiem, ale musisz być dobrej myśli od poczatku.

Dziewczyno takie podejście na samym starcie!!!???nieładnie!zacisnąć pięści, pierś do przodu!masz jeszcze2jajeczka

mniam!ale ochoty narobiłaś! W jakiej klinice sie leczylas/leczysz. Piszesz że jesteś z lubuskiego:) ja też:)

Hej Kochane!super turbo eliksir na poprawę żołnierzyków u męża...znacie jakieś dobre patenty?

Miałam 2mroziaki i Niestety to była ostatnia szansa...teraz zebrać kasę i na nowo stymulacja itp. Teraz mąż ma zadanie zamrozić co sie da i zobaczymy kiedy dalsza walka...narazie muszę odpuścić:(

Beta powyżej 5 oznacza że zarodek sie zatwierdził

Tak jest córka ze świeżaczka:) mroziaki coś się nie chciały zadomowić....:(

Ja mam policystyczne jajniki, endometrioze 3stopnia, mąż słabe nasienie(2,4 plemniki w polu widzenia, 94%braku ruchu) ja dodatkowo masę zrostow i urwany jajowod po laparoskopii torbieli. Pierwsze podejście udane a teraz szukam chyba powodu niepowodzenia dla spokoju ducha....

czyli moje tsh nie powinno być przyczyną niepowodzenia transferu?

dzieki za odpowiedz!a sądzisz ze to mogło zawazyc na niepowodzenie transferu....? Zawsze tsh bylo w normie i problemu z tym nie miałam...nawet badania przed transferem nie pokazały nieprawidłowości.

Dziś beta zrobiona dla lekarza...cudu nie będzie....0,1. Ale sprawdziłam tsh 1,920...to jest ok wynik?

pięknie!gratulacje! Tez tak bym chciała:)

Jejuniu jaki cudowny widok!gratulacje ogromne!!!:) od razu lepszy humor!

A jaka jest różnica między ivf a icsi?

Czas NIBY leczy rany...ale blizny nie pozwolą zapomnieć...trzymaj sie!

:(

Hej Kobitki!trzymam kciuki za bety, niech będą do sufitu!:) powiedzcie mi czy np. Kariotyp robi sie do każdej stymulacji czy wynik jest brany z poprzedniego podejścia?

Cześć!nadzieja to podstawa Kochana choć czasem o nią ciężko...dwa podejscia to dużo! A co jest przyczyną niepłodności w Twoim przypadku?...jesli można wiedzieć oczywiście.. ;)

już doczytałam ;)

Hej!trochę mało ale mieścisz sie sie w normie, ważne żeby rosła. Tylko raz sprawdzalas detę?

W środę miałam betę6.18 i sie cieszyłam ze ruszyło i bedzie tylko więcej. Ale czerwona lampka sie zapaliła...niestety w piątek lipa. Też nie mam już mroziakow i to była ostatnia szansa na teraz...kolejna to tylko Bóg wie kiedy. U Ciebie będzie dobrze!moze to tylko chwilowy zastój. Ważne ze nie...

Cześć!Mam dokładnie to samo! Najgorsze są te same odczucia jak przy udanym transferze...czuję sie jak w ciąży której raczej nie ma....w środę sprawdzam betę ostatecznie leki biorę jak dotychczas a odczucia coraz gorsze:( tli sie jeszcze jakas nadzieja...sprawdzam Internet w wzdłuż i wszerz w...

hej. Chyba lepiej z podpaską. Mnie też czeka powtorka z września.. Już sie boję jak odstawie leki...

gratulacje :)

Pytanie do dziewczyn po nieudanym transferze... Występowały u Was mdłości?to przez progesteron? Ja nie wyrabiam już nie dość że rycze cały dzień to jeszcze te mdłości....

Sol próbować będę ale za jakiś czas...kasa niestety teraz wchodzi w grę:( we wrześniu z mroziakiem nie wyszło i teraz też marne szanse. W środę sprawdzę ostatni raz betę i sie okaże czy na mur beton game over.

Dziękuję:)spróbuję na pewno bo mi to żyć nie da..naprawdę nie zdawałam sobie sprawy że jest to takie ciężkie. Że tyle razy daje sie radę przez to przechodzić dla tego upragnionego maleństwa. Moje za pierwszym razem to był cud. Teraz to wiem na100%. Dwa lata temu wydawało mi sie to oczywiste...

Tak czy inaczej leki biorę zgodnie z planem i betę powtórzę.... ale chyba nie ma co sie łudzić?nie wydaje mi sie żeby po takim spadku na samym starcie nagłe coś urosło...