Wyniki

Dokładnie. Ta niewiedza jest najgorsza, bo jak wiadomo gdzie jest przyczyna, to chociaż wiadomo co leczyć (jeśli się da oczywiście). Przeszłam zapewne wszystkie te etapy co większość z nas. Jajowody drożne, 3 IUI zrobione, ale bez skutecznie, a teraz wystartowałam z programu rządowego do IVF...

Czyli jesteś podobnym przypadkiem do mnie 😉 Również brak przyczyn tych wszystkich niepowodzeń.

Eh no nie wiem, ja cały czas nie mogę przeboleć ze normalnie funkcjonowałam, nie przemęczałam się, nie dźwigałam, żadnych porządków nie robiłam i pracy też fizycznej nie mam, ale żałuję, że nie przeleżałam tych pierwszych 4 dni (choć nie znam jeszcze bety, ale w głowie już wiem, że się nie...

Mi najbardziej z tych wszystkich hiszpańskich seriali weszło do głowy słowo LA PUTA, jak to zazwyczaj bywa z wulgaryzmami 🤣

Eh zobaczymy w poniedziałek jaka będzie beta, ale nie czuję kompletnie nic. Przez pierwsze dni czułam się jak przed @, to myślę sobie źle, teraz nie czuję nic, to też myślę, że źle. Zwariować można. Byle do poniedziałku! 🙂

Super, mój mi nic nie powiedział, o propozycji zwolnienia nie wspomnę, a ja jak ta głupia poszłam do pracy, a teraz sobie nie mogę wybaczyć. Przy drugim transferze biorę urlop i będę wstawać tylko na siusiu 🤣

Mogę zapytać czy miałaś jakies objawy, lub coś w rodzaju wewnętrznego przekonania że się udało zanim zrobiłaś betę?

Super! Najlepiej przelez teraz tak co najmniej 4 dni 😛 Ja na drugi dzień po poszłam do pracy i teraz boję się czy przez to wszystkiego nie zaprzepaściłam ☹️

Też bym brała. Zgodziłabym się na wszystko byle zwiększyć szanse 🙂

Jeju dziewczyny, jak Wy się tutaj wszystkie dobrze znacie, aż czuje się wyalienowana jako nowiciusz na forum 🤣

A jakie dodatkowe badania robiłaś?

Dziewczyny jak myślicie, lepiej robić drugi transfer zaraz w następnym cyklu po pierwszym, czy lepiej zrobić sobie jeden cykl przerwy?

Powiem szczerze, że ja nawet nie miałam zielonego pojęcia, że można zidentyfikować płeć po zarodku. Jeju nawet przez myśl by mi nie przeszło. Na prawdę tak jak mówisz, niektórzy chyba już na prawdę nie wiedzą co robić z życiem... Człowiek marzy o dziecku niezależnie od płci, a tu takie rzeczy...

Pierwszy raz słyszę, że podają trzy, ale może dzięki temu będą większe szanse 😉 Trzymam kciuki 😘

Jejku Piękności ❤️ Zazdroszczę, że Ci pokazali. Ja swoich niestety nie widziałam wcześniej ☹️

No dokładnie 🤣 Ja ciągle bije się z myślami, jak przy nim powstrzymac łzy, jeśli w poniedzialek betka pokaże, że transfer się nie powiódł, a bije się z myślami dlatego, bo wczoraj dostałam od męża wykład, że jeśli się nie uda, to nie możemy rozpaczać, jakby kończył się świat, bo to dopiero...

Zgadzam się! Mój mąż burczy na mnie, że wchodzę na fora, że za dużo czytam na ten temat, bo się nakręcam itd. ale staram się mu tłumaczyć, że dzięki takim forum, człowiek wie, że nie jest sam, można sobie uświadomić, że jest masa par z podobnymi problemami, a przy tym dużo się nauczyć z cudzych...

Mi nawet nie zaproponowano ☹️

Jesteś bardzo dzielna ❤️

Trzymam kciuki, żeby wszystko szybko i dobrze się skończyło 😘

Myślę, że skoro lekarze nie wymagają badania prolaktyny, to nie jest ona istotna w całym procesie. Przy stymulacji ważny jest estradiol, a przy transferze progesteron.

I oczywisxie gratuluję Ci, że tak szybko się udalo😉 Przywraca mi to nadzieję i optymizm, że można 😉

Dziękuję Kochana😘 Ja optymistką też nie jestem, już teraz nie znając wyniku wylewam morze łez i faktycznie może to niepotrzebne katowanie, ale.. No gdzieś mimo to tli się ta nadzieja i chce zaczekać 😉❤️

Wiem, ale już chyba będę twarda i pożyje jeszcze nadzieją przez te kilka dni.

Hmm ciekawe czy to zwiększa szanse? Ja też nigdy o tym nie słyszałam.

Oby jak najwiecej ✊✊✊ Ja miałam 4 blastki, z czego jedna już podana, trzy czekają 😉

Dokładnie, pięknie powiedziane ❤️ Ja też przeczekuje, bo ciągle chce wierzyć, że coś tam jest.. I też gadam do tego kropka, a najczęściej powtarzam "Bądź tam, proszę bądź, co Ci szkodzi tam zostać i się zadomowić?" 🤣 Jeju ktoś kto nie ma takiego problemu jak my, pomyślałby WARIATKI 🤣

Ah rozbudzasz moja nadzieję 🙂 Co będzie, to będzie, nic więcej zrobić nie mogę. W poniedziałek wszystko się okaże, a Tobie bardzo gratuluję ☺️

To nie cierpliwość, a strach przed porażka 🤣 Jeju jak bardzo zazdraszczam, niewyraźna, ale jest. Cudownie ❤️

Tak, z mężem jednak przegadaliśmy sprawę i będę twardzielką panikarą i zaczekam do 11 dpt 😅 Mimo, że blastocysta ładna, bo 3AB, to nie robię sobie nadziei, bo słyszałam, że za pierwszym razem rzadko się udaje.