Wyniki

Tak na prawdę to nawet nie wiadomo czy i kiedy owulacja była. Zaczekaj do terminu@ i po prostu zrób test. Takie domysły do niczego nie prowadzą. Takie plamienie to może być wszystko i nic.

Ja tu nic nie widzę. Idź na betę

16 dni nie masz miesiączki i pytasz na forum zamiast iść do lekarza?

To mogło być wszystko i nic. Jesteś po poronieniu, więc bardzo możliwe, że organizm jeszcze nie wrócił do równowagi hormonalnej. Wg. Mnie jeżeli testy lh negatywne, a ty masz pcos to jest duże prawdopodobieństwo, że owulacji nie było. Żaden śluz czy ból (nawet ten przy kichnięciu) nie są...

Zapłodnienie nie daje żadnych objawów. Te występują jak pojawi się hormon ciążowy. A skoro jest beta to i testy pozytywne. Ból jajnika, podbrzusza czy piersi jest normalny w drugiej fazie cyklu. Resztę objaśniła już @Sokzzuka. Aplikacja w żaden sposób nie potwierdza owulacji.

Aby test wykrył ciążę od implantacji musi minąć ok 48h. Skoro testy były pozytywne, to na pewno była ona już wytwarzana. Między zapłodnieniem, a zagnieżdżeniem (czyli kolokwialnie mówiąc połączeniem zapłodnionej komórki jajowej z ciałem matki) organizm kobiety nawet nie wie, że będzie w ciąży.

Ogólnie implantacja ma miejsce między 6-12 dpo. Więc teoretycznie 13 dpo to już po czasie. Jednak ja bym zrobiła po 48h (tyle potrzeba mniej więcej od implantacji do wytworzenia odpowiedniego poziomu bety) test.

Czy owulacja była potwierdzona monitoringiem?

Beta rośnie od zagnieżdżenia, nie od zapłodnienia. Od zapłodnienia do momentu implantacji organizm nie wie, że jest w ciąży.

Ja Tu nic nie widzę. Powtórz za kilka dni lub idź na betę.

Przepraszam Cię bardzo, ale jak można wpaść współżyjąc bez zabezpieczenia? Co do ciąży, nie pozostaje Ci niestety nic innego jak poczekać do kolejnej wizyty. Przy tak wysokiej becie przyrost nic nie powie. beta już zwalnia i nie obowiązuje zasada przyrostów min 66%. Na takim etapie do oceny...

Ciąża biochemiczna to ciąża utracona na bardzo wczesnym etapie. Nie uwidoczniona na USG, bo jest za mała. Przed implantacją nie ma HCG więc nawet nie wiadomo, że by się w tej ciąży było. Też uważam, że lekarz do zmiany.

Ja także.

5 dni przed miesiączką to raczej za wcześnie na pozytywny test. Objawy przy negatywny teście nie są ciążowe.

To dlaczego nie zmienisz lekarza?

Test wygląda dziwnie. Na stary lub zalany. W jakim czasie pojawiła się druga kreska? Zrób kolejny. A najlepiej idź na betę. I koniecznie, bez względu na wynik, ginekolog. 28 dni to duże opóźnienie, lekarz powinieneś cię zbadać. A jeżeli okaże się, że ciąża to tym bardziej zalecana jest wizyta...

Dokładnie. Ja bym jeszcze z betą zrobiła progesteron.

Trzymam kciuki 🤞 i czekam na wieści 💗

A nie uważasz, że lekarz ma większą wiedzę i doświadczenie, niż anonimowe osoby na forum?

A może by tak zacząć od pediatry, a nie od przypadkowych osób na forum? Co to za moda? Zamiast do lekarza z problemem to do internetu?🤦🏻‍♀️

Wystarczy sobie sprawdzić wskaźnik pearla dla stosunku przerywanego i będziesz wiedziała.

Skoro czytałaś dużo na ten temat to powinnaś wiedzieć, że jest to MOŻLIWE! Jest stosunek, nawet przerywany, to może być i ciąża. Brak wytrysku w pochwie to żadna metoda antykoncepcji! A tak na przyszłość, szukaj wiedzy w odpowiednich miejscach (najlepiej u ginekologa), a nie na forum gdzie...

Mnie z kolei zastanawia czego więcej byś się chciała dowiedzieć?

Kiedy teraz masz wizytę? Zarodek widać dopiero przy becie ok 1000, serduszko przy 10000. Więc lekarz mówił prawdę 🙃 Bardzo dobrze zrobiłaś, że pojechała na izbę. Lepiej dmuchać na zimne 🙂

Też tak myślę... Przerażające to jest. Kobieta ma miesiączkę trwająca 4 tygodnie, wylatują z niej mega skrzepy, martwi się, że "umiera", ale do ginekologa nie pójdzie tylko szuka pomocy w internecie, załatwia siebie leki niewiadomo skąd... Jedno dziecko już ma, stara się o drugie. No serio nie...

Autorka nie jest odpowiedzialna. "Załatwiła" sobie dupka i pytała w innym jak dawkować 🤦🏻‍♀️

Może jej partner ma plemniki specjalizujące się w ucieczce niczym słynny Houdini 🤣 pstryknął i przeniósł się z całej prezerwatywy do macicy 😅 i pyk, ciąża... Do tego taka utajona, bez HCG. Stąd negatywny test 🙈

Ale skąd my mamy wiedzieć co Ci jest? Umow się do lekarza. Miesiączka nie musi być co miesiąc taka sama.A to, że ktoś miał podobnie nie znaczy, że u Ciebie będzie to samo. U jednej to będzie owulacja, u innej implantacja, a u jeszcze innej wahania hormonalne lub jeszcze coś innego.

Autorka "już sobie załatwiła". W innym wątku pyta jak ma dawkować 🙆

Ciekawe czy dziecko też będzie tak leczyć. Na forum i z wujkiem Google 🙈