Wyniki

Mam nadzieje, że po tym czyms na pobudzenie jajeczkowania uda sie juz... tym bardziej ze coraz czesciej "staramy" sie w naszym nowym domu, wiec fliudki tym bardziej pozytywne powinny byc hehe

K&M dzieki za radę, ale u nas w tym roku nie ma szans na wyjazdowy urlop, bo konczymy własnie budowę domu. A ze wykanczamy go sami (a raczej maż sam hehe bo mnie nie bardzo chce dopuscic do pracy hehe), to wykorzystujemy kazda wolna chwilę na układanie płytek, malowanie i montowanie sprzetu...

Mijenko a co ci ta pani psycholog mówiła? jakies rady?

Dzieki K&M za dobre słowo :) staram sie tak cały czas mysleć, ale czasem dopadja mnie czarne mysli... wogóle staram sie nie myslec o tym, że staramy się o fasolkę, ale o ile w trakcie cyklu udaje mi się jakos zając mysli czym innym, o tyle jak ma sie pojawic @ to juz prawie o niczym innym nie...

Witam was dziewczyny wieczornie. parszywy dzien dzis miałam... dobrze, że już się konczy... niby urlop w pracy wzięłam do konca tygodnia, ale i tak nie obyło sie od tego, żeby pojechać do załatwic kilka spraw ech... :wściekła/y: a popoludniu byłam u gina... jeszcze bardziej zaniepokojona, bo...

Ael wracaj do zdrowia szybciutko, ale siedź cierpliwie w tym szpitalu nich cię zbadają i sprawdza czy z tobą i fasolką jest wszystko w porządku. Czekamy na ciebie :) Fifka hehe jak ty to biedaczko wytrzymasz ten zakaz? :) a tak poważnie to czym spowodowane zostały te skurcze? same czy jakies...

Big śliczny brzuszek... naprawde fantastycznie wygląda... gratuluję :)

A czy ona nie miała isc dzisiaj do lekarza? z tymi nudnościami? hmm może wieczorem zaglądnie...

Soglam to widzę, że my w tej samej branzy siedzimy... ja mam cały hotel na głowie ;) a mimo, że pracy od zawalenia i rzadko kiedy weekend wolny, to jakoś nie mogę sie pozbyc mysli, że fasolka jeszcze nie przychodzi... :(

Soglam tylko raz do tej pory musiałam wywoływać @ przez lutkę, tak to do tej pory miałam dość regularne cykle... wiadomo 1 czy 2 dni wahnięcia... a teraz to już trochę więcej... ale jeśli dostanę lutkę na wywolanie @, a ona mimo wszystko nie przyjdzie, to znaczy że fasoleczka rośnie? :) Soglam...

Oj to widzę, że będzie radosna ta rocznica ślubu... bardzo radosna :) oby tak dalej Atanku :) moje niezafasolkowane, ale szczere fluidki ci przesyłam ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ i trzymam kciuki :)

I jeszcze ja, jeszcze ja poproszę :) Tez raz miałam wywoływaną @ przez lutkę... w styczniu, ale od tego czasu było w miarę regularnie. A powiedzcie mi co jesli bierze sie ltkę na wywołanie, a @ mimo wszystko nie przychodzi? Atanku trzymam mocno mocno kcuki :)

Kasia.natka dzięki za kciuki... przydadzą się :) Staramy sie już chwile. Tabletki odstawiłam we wrześniu w zeszłym roku, ale dałam sobie jakieś 3 miesiące na dojście do siebie. Brałam je dość długo, bo 5 lat,wiec stwierdziłam po edukacji w internecie hehe, że tyle trzeba mimo wszystko...

Ech to chyba wiem Madzia jak Twój mąż się czuje... :(

Witajcie dziewczyny, ja już z pracy piszę do was w dość markotnym nastroju. tak jak pisałam wczoraj. zrobiłam dziś test... i niestety, to czego sie tak obawiała, kolejne rozczarowanie :( na domiar wszystkiego pobolewa mnie brzuch a do swojego gina nie mogę sie dodzwonić... ech kiepsko się ten...

Atan trzymam kciuki, oby @ nie przyszla, wytrzymaj cierpliwie do terminu @. ja uciekam do łóżeczka. dobranoc miłej nocki dla wszytkich zafasolkowanych i owocnej dla wszystkich starających sie ;)

Wiem, wiem, ale to plamienie mnie zmyliło troche, a poza tym aż sie boję że znów wyjdzie tylko jedna kreska... kilka miesięcy temu tez mi sie spózniało a test wyszedł negatywny... ale teraz znow mam cichą nadzieję... a wszyscy w rodzinie śmiali się ostatnio że coś bociany często nad nami...

A to pewnie dlatego jest ostatnio tak dużo pozytywnych tescików - dobry kibic to podstawa, magda zdaje sie wie o tym doskonale hehe :) ja chyba jutro zatestuje, bo @ dalej nie ma... to juz 5 dni :)

To jak to? dni płodne i bez przytulania? hmm toż to chyba najleoszy czas na pocieszające przytulanie hehe

Magd.a pociesz pociesz chłopa, długie przytulanie na pewno zdziała cuda i nastepnym razem wygrają ;)

Lovka raz jeszcze gratuluję :) jak się czujesz z tą myślą? dotarło juz do ciebie ze za 9 miesięcy będziesz mamą? :) ja po dzisiejszym dniu pełnym przytulania myślę, że w końcu się uda. ale oczywiście troche pozytywnych fluidków nie zaszkodzi nigdy hehe :)

Lovka to gratuluję :) to juz dobry poczatek... jak jutro powtorzysz, to moze bedzie juz ciemna gruba krecha ;) tez chciałabym zobaczyc na swoim tescie choc bladą tę drugą kreskę...

Nie, jeszcze nie trstowalam, bo troche sie boje rozczarowania. chociaz pewnie jutro zrobie, bo we wtorek wybieram sie do lekarza. ale tak sie boje tego rozczarowania... :(

Witajcie dziewczyny, wczoraj mnie nie było (porządki na budowie hehe), a wy naprodukowałyscie tyle że teraz ciężko nadrobić :) nie wiem czy się cieszyć czy raczej jeszcze nie ma czym, ale moje plamienia ustały a @ tez nie ma... po .srodowym dołku zaczeła tlic sie we mnie jeszcze jakaś...

Ael, ja też chętnie przejmę Twoje mdłości... nawet ze zdwojona siłą... ;) ale mam nadzieje, ze Tobie juz niedługo przejdzie... Pozdrzwiam i miłej nocki :)

Wiem, wiem, że wyglądam troche jakbym sobie lekcewazyła, ale bylam u gin po 5 cyklu, bo mi się @ spoźniała a test był negatywny, to dostałam luteinę na wywołanie @. Pani gin powiedziała, że jeszcze nie ma się co martwić tylko próbować i próbować :) badania tez robiłam na początku staran, te...

dzięki dziewczyny za odpowedź. do tej pory niestety nie obserwowałam siebie za dobrze, bo wydawało mi się, że po prostu nam sie uda. zwykle czułam kiedy mam owu, ale tempki nigdy nie mierzyłam. teraz martwią mnie tylko te plamienia, bo to już przy drugm cyklu się tak zdarzyło. zastanawiam się...

Witajcie dziewczyny :) mogę do was dołączyć? widze, że każda może tu liczyć na wsparcie i dobre słowo :) juz 10 miesięcy temu dołączyłam do grona starających się, ale jak dotąd bezskutecznie... teraz czekam niby na @ ale jakies dziwne plamienie wystąpiło... podobnie było w zeszłym cyklu... kilka...