Wyniki

Dla mnie wygląda jakby był zalany. Najlepiej powtórzyć test albo pójść na betę :)

Ja od lekarki dostałam informację, żeby bezpośrednio przed wizytą wypić coś słodkiego, podobno bardzo pomaga :D

Ja też mam zajęcia w szkole rodzenia :) większość jest online, część jest stacjonarnie w parach, ale to dopiero po 32tc :D też się bardzo cieszę, co przyda się taki kurs obsługi małego człowieczka :D

Ja też na glukozie :D jeszcze 10 minut i ostatnie pobranie :)

To nie jest blada kreska :D to już wyraźna krecha :D

Bez pozytywnego testu albo potwierdzenia z krwi, można wróżyć z fusów ;) już niejedna kobieta miała objawy "typowo" ciążowe a w ciąży nie była [emoji14]

Ja miałam podobnie, na pierwszym usg lekarz stwierdził, że ciąża jest na etapie 4tc a z daty OM wychodził już 7tc. Kazał się przygotować, że tu puste jajo i skontrolować za tydzień. Po tygodniu (u innego lekarza) okazało się, że jest zarodek (prawidłowe wymiary) a tydzień później biło serduszko...

Super! :) Ja idę w przyszłym tygodniu :D

To może 7 mnie nie będzie tak źle :D herbata w granulkach i soki do Rozcieńczania bez rozcieńczania to moje dzieciństwo [emoji23]

U mnie też tak późno się pojawiły :)

Mnie też straszyli pustym jajem... Odczekałam tydzień i poszłam potwierdzić do innego lekarza. Po tygodniu okazało się, że pojawił się zarodek, a po kolejnym serduszko!

Mam podobnie - do firmy jeżdżę tylko towarzysko, żeby z ludźmi się zobaczyć :D ja pracuję w IT więc mężczyzn w pracy też mam wielu :D

Ufff bo już się się bałam, że to ja jestem jakaś dziwna :D też planuje pracować tak długo jak będę mogła :) oczywiście rozumiem to, że ktoś idzie na L4, bo ma ciężką, fizyczną pracę, ale ja pracuję zdalnie, z domku więc cieszę się, że mam możliwość pracy, bo siedząc w domu przez 9 miesięcy, to...

Myślę, że to nie przez to wychodzi się "na tą złą" ;) znam masę kobiet, które czują się bardzo dobrze w ciąży, ale idą na L4, bo przecież 100% płatne więc po co pracować [emoji85]

Ja wracałam do domu 3h, normalnie 20 minut xd Ach ten Poznań :D

U mnie było podobnie, z tym, że merdala paluszkiem koło nosa :D

Moja miała 308 gramów na połówkowych :)

Podobno lepiej przed wizytą wypić coś słodkiego niż zjeść ;)

Nikt Tobie tego nie powie. Najlepiej zrobić test z krwi i wtedy będziesz miała pewność. Prócz ciąży może być wiele innych czynników, które wpływają na to, że miesiączka się opóźnia.

Pierwsza ciąża - 3 dni po terminie spodziewanej miesiączki, bardzo słaba kreska, 2 ciąża - w dniu spodziewanej miesiączki wieczorem, mocno widoczna kreska :)

Szansa zawsze jest, ale większą ilość pewność da test z krwi :)

Powiem tak: miałam 2 podejścia do modlitw o dziecko i za każdym razem po kilku tygodniach okazywało się, że się udało. Co prawda pierwsza ciąża poroniona w 6 tygodniu, ale po 6 miesiącach zaczęłam odmawiać modlitwę ponownie i znowu się udało :) nie wiem na ile w tym pomogła modlitwa, a na ile...

Cześć :) Ja zaglądam, ale cisza niestety :( u mnie 21+2 :D wczoraj poczułam pierwsze ruchy :D

Ja rozumiem, że Pani nie grzeszy niestety inteligencją, ale żeby tak od razu zniżać się do takiego poziomu przekleństw i wyzwisk? :/

U mnie zupełnie odwrotnie - pierwsza dziewczynka w rodzinie :D

Zero objawów odbiegających od tych, które zazwyczaj miałam przed @ :) co prawda cykl spisaliśmy na straty i daliśmy sobie miesiąc luzu w związku z kwarantanną więc możliwe, że dlatego nie doszukiwałam się objawów ciąży :D może takim "objawem" mogło być to, że co chwilę miałam wrażenie, że @...

U mnie przy becie 1500 też nic nie było widać ;) na usg, gdzie miałam betę 24000 lekarz stwierdził, że widać tylko pęcherzyk, a tydzień później u innego lekarza, na lepszym sprzęcie było serduszko :) koniecznie skonsultuj to z innym lekarzem :)

Ja mam podobnie :) zależy od dnia :D

Brawo :) gratulacje :D

Miałam bardzo podobnie i też nigdy wcześniej mi się to nie przytrafiło :) aktualnie 20tc :D