Wyniki

witam(y) nową stęsknioną porodu... jak widzisz mamy też problem z odczytaniem oznak... kolejna dziewczynka która woli brzuszek od tej strony brzuszka. ja chyba nie pomogę już. co wiedziałam to napisałam ale rozpakowane mamy są bardzo pomocne :)

no pięknie się marteczkaa uzupełniamy :) a co do Twojego pomysłu to bardzo mi się podoba ale mojej się dzisiaj nie będzie chciało- za bardzo fikała koziołki :) ale kto wie , kto wie... wam tego życzę :) hehe-oby was złapał taki ból że nie zapomnicie go nigdy i niech was wody płodowe zaleją i...

kliknij na sówaczek i otworzy Ci sie strona i tam sobie postepuj zgodnie z opisem. skopiuj na koncu link ktory ci podadza-pierwszy od góry. przejdz do edycji profilu i edytuj sygnature i tam w pole tekstowe wklej ten link i zapisz i gotowe. potem jak cos napiszesz to zaznacz " Pokaż Twoją...

no ale jak są co 3-10 minut... moja położna powiedziała że jak co 15 minut przez minutę będzie boleć to mam przyjechać i jeśli tak będzie boleć 4h... no możesz poczekać ale jak mnie bolało i wzięłam gorący prysznic to mi przeszło i już nie pojechałam więc to nie było to... gorzej jak nie zdążysz...

confounded - weź prysznic ciepły. jeśli Ci nie przejdzie jedz do szpitala. jak coś to wrócisz ale jak boli sprawdź to. najgorzej jest z 1 dzieckiem bo się nie wie o co chodzi :/

marteczkaa - nie mam powodów żeby się gniewać :* ja to już nie wiem jak ją nazwiemy. wiem ze musi być z charakterem bo mamusia jej mam potężny charakter... :) właśnie oglądałam zdjęcia z mojego ślubu...nie wiem kiedy ale 4 lipca minie rok (może mała chce się urodzić na naszą rocznicę)...

witajcie. ja czekam na poród. cukry w ciągu 2 tygodni tylko 3 razy przekroczyły 120 i to nieznacznie a najadam się a lodami to się nawet obżeram :-D. coś nie mogę się rozpakować a już bardzo chcę. z ciałami ketonowymi też sobie poradziłam choć nadal muszę wstawać na nocna kolacje o 1. kłucie...

:) hehe... a ja jak się dowiedziałam że mam cukrzycę to od tamtego czasu schudłam jakieś 5 kg a to było niecałe 2 m-ce temu. teraz ważę 70 a ważyłam w 7 miesiącu 75 kg. ale i tak w ciąży przytyłam trochę-10kg... ale przez to że schudłam mam takie rozstępy :szok:!!! a wracając do tematu to od 2...

ja już mam od dawna 0 słodyczy... (cukrzyca) mam taka diete że nawet pochrupac w łóżku nic nie mogę. mam wyznaczone godziny marnych posiłków i ilość. jak mała się urodzi to przynajmniej ciasto domowe będę mogła zjeść czy kanapkę z dżemem :) teraz to prawie nic nie mogę ale cóż-widocznie muszę...

wrzucaj wrzucaj... może za słabo chcemy :D ale miałaś wtedy piękny koniec roku :) ja to od początku chciałam dziewczynkę-już nie mogę się doczekać żeby ją przytulić i zobaczyć. muszę ja jakoś zmobilizować. no to idę pobiegać :)

CUDOWNA!!! przepiękna dziewczynka :) na dzieciach widać jak się zmieniają szybko. zupełnie inna po urodzeniu a inna teraz :) ja też taką chcę...teraz to jeszcze bardziej chcę urodzić... pozazdrościć takiego cudu natury!

ja też miałam za każdym razem loty na fotelu a ostatnie 3 to bardzo bolące bo sprawdzał czy wszystko ok... nawet położna paluchy mi wepchała 2 razy... dziwny ten lekarz. mi powiedzieli przy padaniu że będzie poród długi bo mam wykrzywioną kość ogonową i dość długą i może główka nie chcieć łatwo...

jej...dziewczyny... to czekanie jest strasznie. arica, marteczkaa ja mam jeszcze 2 dni do 40 a już mam dość. leże w łóżku i zaraz zasnę tak mnie to czekanie męczy. wszytsko posprzątane mam więc już nic więcej nie zrobi żeby przyspieszyć a pogoda brzydka to na spacer też nie pójdę. byłam u...

ta wydzielina nie byla tak bardzo brazowa tylko taka jakby troche krwi bylo ale takiej nie za świeżej tylko starszej i ciemniejszej w kremowym sluzie. moj cudowny maz dzis jak zawracal z piskiem opon to mu sie drzwi otworzyly i przestraszylam sie tak ze brzuch mnie rozbolal wiec pewnie mala woli...

oj też chcę to usłyszeć...już, teraz, dziś... cholerka, muszę chyba przestać o tym myśleć i wtedy się to stanie...no ale nie da się nie myśleć. w krzyżu tak mnie boli że nigdy tak nie bolało i już mam dość kłucia sie 7 razy dziennie do sprawdzenia cukru i raz zastrzyk z insuliną... gdybym już...

:) cieszę się :) ale tą wydzieliną nie martw mnie... może sexik był za mocny (a był i cały czas się śmiałam bo pytam "czujesz główkę" a on że tak a ja na to: "a włoski?" no i m się zdekoncentrował i musieliśmy zrobić przerwę :D :D :D no i może coś tam otarł i to z resztkami dziś wypłynęło...

mój M czerpie wiele przyjemności i ja też tylko że kilka razy dziennie już nie wyrabia bo ma sporo innych zajęć i nie ma potem siły (hihi). co do brzucha to mi chyba miesiąc temu opadł i nic nie ruszyło. rano miałam wydzielinę w kolorze bardziej przypominającej w kolorze kakao niż krwiście...

DZIEŃ DOBRY MAMY I 2w1 :) kolejny dzień nic. już się przyzwyczaiłam i nawet powiem że mam przeczucie że to w przyszłym tygodniu będzie. mąż nie wyrabia z produkcją białej armii to też mu odpuszczę bo łóżko to nie laboratorium :) mam w brzuchu dziewuszkę bez imienia więc nie chce się narodzić i...

faktycznie jak sobie odpuścimy to może na złość rozpakujemy się :) sprzątam cały dzień nawet jak jest już coś posprzątane to dawaj jeszcze raz i nic... trudno-trzeba czekać- widac natury nie oszukamy :/

i u mnie nic. w nocy lekkie skurcze ale nic poważnego... za dobrze faktycznie tym dzidziakom u nas w brzusiach... mi też lekarz mówił że terminu nie doczekam a ty nic...zupełnie nic. długo brałam nospe bo skurcze miałam ale już 3 tyg temu odstawiłam. co mam rozumieć przez: szyjka skrócona, 2...

podbijam bo warto :) uśmiałam się niejednokrotnie-pozazdrościć takich porodów...

no i co?? i nic... gin pomacał i powiedział że szyjka skrócona (2cm cokolwiek to znaczy) i że takie pacjentki lubi co nie panikują i nie spinają się przy badaniu (a mnie nie bolało to wcale-już bardziej kręgosłup). no i co? pytam go kiedy urodze a on na to: urodzę jak przyjdzie na to czas...

i kolejna noc spokojna... mała szaleje a ja najmniejszego skurczu nie miałam, tylko brzusio boli...no i w krzyżu... może dziś po tym badaniu gin coś się urodzi. zamiast pojechać samochodem po pójdę pieszo a że to dość daleko (hmmm... 20min pieszo) to może może... od tego czekania to nawet ochoty...

arica - oj mam nadzieję że obie miałyśmy czop :) szybkiego porodu marteczka - oby już!!! :) dajcie znać jak urodzicie. przyjemnego powitania maleństwa

Eh... a ja z USG miałam datę na wczoraj a z kalendarzyka na 26 i jutro mam wizytę u gina. mam nadzieje że porusza mnie tam bardzo bo córcia daje mi w d**Ę :) podobno po wizycie u ginekologa często dzieciaczki przychodzą na świat. ja już też wszystko robie żeby się urodziła. miałam od 2 m-cy...

Elmoo - wynik rano super więc możliwe że już nie masz tych ciałek. najważniejsze żeby najeść się na kolację. ja bym jeszcze przesunęła kolacje na 24 i jak rano cukier ok to znaczy że raczej na pewno nie ma ketonów. ja mam przerwę 7h i nie ma ich już od dłuższego czasu. nawet jak pojawi cie się...

Elmoo - ja poradziłam sobie tak i to nie trudne-zobaczysz. rano mała kanapka, 2 śniadanie - 2 kanapki, obiad to obiad więc wiadomo - to co jesz żeby cukry były niskie, podwieczorek coś dobrego i rzadko jest to kanapka ale powinna być 1 według diabetolog, kolacja-2 kanapki (o 20). potem jest ta...

Elmoo - uśmiechnij się bo to nie zaszkodzi jakoś bardzo. przesuń kolacje z 22 na 23 albo na 24. rano jak budzę się po 6h od posiłku nocnego to nie mam ciał ketonowych. raz zaspałam i miałam jeden plus. jedz więcej chleba (ja mam jeść 4 posiłki złożone z chleba żytniego) i też powinno ich już nie...

hmm... mam pytanie jeszcze. jak długo po urodzeniu mam mieć dietę i sprawdzać cukry? jak często mam jeść? do diabetologa mam iść dopiero jak urodzę więc Was słodkie pytam :)

Elmoo - ja ciała ketonowe sprawdzam codziennie na paskach. moja diabetolog powiedziała że wcale nie mogę ich mieć - ma być 0. pojawiają się one w momencie głodu ale dzidziaka a nie Twojego. nie wiem dlaczego reszta dziewczyn nie mierzy ale ja mam mierzyć. dodam że niektórzy lekarze mówią o...