Wyniki

matko ale dieta :-(mnie chyba tez przyjdzie jawprowadzic ale juz od poniedziałku bo teraz niejestem na nia psychicznie gotowa

Agamamoani my mamy to samo, to znaczyżNela ma. Też myślałam najpierw ze to ciemieniuszka ale jakos mi tak nie pasowala. Pamiętam jak to wyglądało jak miala a u Neli wygląda to raczej (na główce, we włosach) jak sie za mocno opaliny i pękają nam bombelki i schodzi skóra, to ona ma taka właście...

Ja nie mówie że jest to nienormalne, po prostu pierwszy raz sie z tym spotykam. Przeważnie kobiety karmiace piersia dostają miesiączke kiedy czas między karmieniami sie wydłuża szczególnie jeśli w karmieniu nocnym jest dłuższy niż 6 godz. Jeśli chodzi o te które nie karmia piersią to @ wraca...

ja zaprenumerowałam "mamo to ja" a gazetkę z tą ksiażką i płytą kupiłam już 2 tyg temu, nie pisałam o tym bo myślałam ze wiecie że cos takiego jest

Megi ja wiem ze każda z nas ma inny organizm po prostu pierwsz raz w moim 30 latnim zyciu spotykam sie z taką szybką reaktywacją ;-)

Megi a czy pigułki nie powinny ci wstrzymać na razie @? Dla mnie i tak najwiekszym zdziwieniem jest @ u Agutki. Karmi piersia a tu już ma ją po raz drugi. Hmmm, Agutko znaczy to ze twój organizm jest gotowy na nastepną ciazę :cool2:

Mój wynik: 26/28 i nawet jest pytanie o odstające uszy bo była tu dyskusja czy jest to dziedziczne i wyszło ze jest a nie pamiętam która to sie tak przed tym broniła. Więc nie ma co il przyklajać, jak mają być odstające to bedą.

Sprawdz czy znasz się na zdrowiu dziecka: Co wiesz o zdrowiu dziecka?

Acha i jak dzieci mają duże problemy z kupka to mimo iz są na piersi można im podać wczesniej czyli od 4 msc soczki owocewe to też pomaga na kupkę - szoda że nikt mi tego nie powiedział jak Zuzia była mała

Misiu nie lekceważ nie robiebnia kupki u synka. Mialam podobny problem z corką. Niby też mnie uspakajano aby sie nie przejmowała bo dziecko karmione piersią tak ma ale to jest bardzo niezdrowe. W tej chwili Zuzia ma 4 lata i zaparcia nawykowe. Jej jelito grube jest tak duże jak u doroslego...

Mycha nie licytuj na razie dalej bo ciągle ktos cię bedzie przebijał, poczekaj do ostatniej chwili. Ja tak robie i na razie na niewygrane nie narzekam POzatym widze ze moja koleżanka też to licytuje :-)

Renee widzę ze mamy podobne libido ;-)u mnie też jak na razie ochoty nie ma i nie zapowiada sie aby za szybko wróciła. A co do meża to jak na razie jest kochany, jakos to wytrzymuje ale on wie ze ja tak mam, po urodzeniu Zuzi też tak było, pierwszy sex był 5 msc po jej narodzeniu.

Nie Agutko, źle zrozumiałas, nockę to ona pieknie przespała od 22 najpierw do 5 rano, potem zaraz zasnela i spała do 9 i od 9 nie spala do 11 teraz. Ona bardzo dużo śpi i te 2 godz to jej najdluższy czas niespania.

Śmieszne to ale wy się chwalicie ile śpia wasze dzieciaczki a ja sie pochwale że Nelka nie spała od 2 do 11 jak na nią to wielki postęp bo przeważnie była to godzinka czuwania no w ostatecznoście 1,5 ;-)

dziewczyny nie śpieszcie sie tak ze stałymi pokarmami, dzieci będę je jesć przez resztęzycia a cycusia niestety nie a to jest najlepszy dla nich pokarm. Wiem ze to korci i ze fajnie jest dac im coś nowego ale same pomyślcie

masz rację Aga :zawstydzona/y: jutro będziemy blisko mojego gin to zajde i sie umowię na wizytę

przyznam sie ze ja też jeszcze nie byłam u gina :zawstydzona/y:

Mycha wydaje mi się że jezeli deziecko nie ma gorączki a tylko katar to jak najbardziej powinnaś z nia wychodzić na powietrze. Tak przynajmniej pamietam z czasów Zuzi

Nelce do spania to też wystarcza tylko smoczek i pieluszka tylko że jak śpi to lubi mieć główkę tylko w jedną strone polozoną - na lewą. Gratulujemy Franusiowi zabków - bardzo szybciutko mu idą, oby tylko jak najmniej bolesne było to wyżynanie

mój to mał śpioszek i w dzień i w nocy tylko że dziś zrobila mi niespodziankę - niestety nie zbyt milą - i budziła się do jedzenia co 3 godz, teraz mam isć po Zuzię do przedszkola a ta sobie w najlepsze śpia a jeszcze ma jesć bo gdzie jej w takie zmino dam na dworzu.

ładna spryciula jesteś :-) ale pewnie masz rację ja też bym tak zrobiła ale u nas w rodzinie robi się chrzciny w niedzele, zresztą już cześc rodzinki sie zapowiedziała tak wiec nie mam wyjścia - bedzie spęd

Niestety odstające uszka są dziedziczne. Tak jak inne rzeczy: kolor oczu, włosów. Jeśli w rodzinie ktoś ma odstajace uszka to maleństwa mogę to odzieczyczyć.

Renee a pamietasz o tym ze aby mleczko sie wytwarzalo to musisz dostarczac organizmowi wodę - przynajmniej 2 litry dziennie

ja mam podobny problem z Zuzią. Bardzo niewiele rzeczy chce jesć. Nie dlatego ze nie są zrobione na papkę w końcu to już duża dziewczyna ale nie lubi obcych smaków. Karmiłam ją tylko piersią, nie dopajalam bo tak kazał lekarz ani nie dokarmiałam do 6 miesiaca tez zalecenie lekarza. Teraz je...

Nelka tez ma odstające uszka ale ja już sie z tym pogodziłam - taka jej uroda :-) Najwyżej będzie włoski zapuszczac :-D

Renee a dlaczego wolicie w sobotę?

ja już się powoli zastanawiam kiedy podać malej pierwszy sokek i tak sobie umysliłam ze na swięta dostanie pierwszą łyzeczkę soczku jabłkowego. Jestem ciekawa jak zareaguje bo Zuzia to płula niemiłosiernie :-D

tak sie własnie zastanawiałam czy Nela nie je za rzadko. Tak to jest jedno za mało inne za dzużo - echhhh

Mycho jak je mało a częśto to jak widzisz ze ma ochotę jesć to przetrzymaj ją jeszcze z 5 min i dopiero podaj piers, następnym razem przesuń ten czas o 10 minut. A tak wogóle to co ile je?

renne późno u was robią chrzty, mam nadzieję ze u nas będzie coś koło 12-13