reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki

  1. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Mam średni dostęp do takich rarytasów tu w Szkocji, 😟 niby są polskie sklepy, ale ceny zaporowe a i świeżość watpliwa
  2. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Odkąd przeszły mdłości, to zjadłabym konia, kopyta i stajnie 🤣🤣 wilczy apetyt totalnie, ale staram się raczej zapychac truskawkami czy ogórkiem, a nie wcinać kanapki na okrągło 🙊
  3. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Zmiana czasu wygnała mnie z łóżka szybciej niż bym chciała 😁 psinka obudził mnie o 7 rano i pojechaliśmy na spacer do lasu, potem małe zakupy, zjedliśmy śniadanie (skubany dostaje w niedzielę rano tuńczyka, chyba dlatego z niego taki ranny ptaszek) i teraz leżymy i oglądamy Gotowe na wszystko...
  4. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Uff udało mi się nadrobić ponad 20 stron 😉 dobrego dnia, ja dzis mam pracująca sobotę, więc ogarniam się i zmykam do pracy 🚙
  5. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    o dzięki ❤️ oto mój kajtuś
  6. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Pies to ogromna odpowiedzialność, teraz na pewno byś sobie poradziła z opieka i tresurą. Ale nie wiadomo co będzie, kiedy dziecko pojawi się na świecie. Ja trochę się martwię o organizacje życia jak już maluch się urodzi - chociażby wyjście na spacer. Mój kajtek to żywe srebro, grzecznie na...
  7. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Też bym chciała wkleić swojego psiaka, ale cały czas pokazuje mi, że plik jest za duży 😶 w każdym razie, ja jestem już mama 2letniego golden retrievera kajtka ❤️🦮
  8. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Tak, plamiłam tylko 2 czy 3 dni
  9. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Wszystkie objawy zniknęły jak ręka odjął. Piersi nie bolą, żadnych mdłości. Tak to można żyć 😁 tylko strasznie chce mi się spać 😩 wracam z pracy o 18, idę z psem na spacer i padam i 20 🤣
  10. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    O nie, ja wiadomość o ciąży ledwie przeżyłam, a potrójna dawka to chyba zawał na miejscu 😶😶🙈🙈
  11. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Ja nie mam żadnej możliwości izolować się od ludzi w pracy, podobno jestem bardziej narażona nawet niż pielęgniarki i lekarze, bo cały czas w pracy jest kreowany aerozol i zanim opadną cząsteczki i oczyszczacz powietrza się z tym upora, to już muszę ściągać maskę, bo się duszę. Te plastikowe...
  12. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy ❤️
  13. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Zaczęłam troszkę plamić. W sumie to jest śluz podbarwiony na różowo. Nie wiem czy się martwić 🤷🏻‍♀️ nic nie boli, czuję się ok. Może to echo przebytej choroby, tydzień na antybiotyku chyba nie mógł pozostać niezauważony? 😟 Do gina nie mam co iść, szpital chyba też nie pomoże (mieszkam w uk)
  14. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    O jakie mam mdłości 🤮 dziś pierwszy dzień w pracy po chorobowym i nie jest lekko..
  15. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Mam podobny plan.. Myślę, że może we wrześniu pójdę na furlough jeszcze raz, a w październiku wybiorę cały urlop z tego roku. Ma ta jakiś sens 👍🏻
  16. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    To i tak nieźle.. W UK przez 1.5 msc jest 100%, a później jakieś 150 funtow tygodniowo. Jak zaczęła się pandemia moja szefowa wysłała mnie na furlough (taki zasilek wypłacany przez rząd, 80% pensji) na ponad pół roku. Było fajnie, dużo spacerów, książki, netfix itd, finansowo może ciut...
  17. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Ja chora, dosłownie jak z krzyża zdjęta. W sobotę zaczęło mnie boleć gardło, w niedzielę już leżałam półprzytomna. W poniedzialek udało mi się dodzwonić do przychodni, ale oczywiście na wizytę żadnych szans - rozmowa tel z lekarka. Od razu zdiagnozowali mi koronawirusa🤦‍♀️ na co ja, że wcale...
  18. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Ja 🤚 mieszkam w Szkocji 😉
  19. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    12 kwietnia mam druga dawke szczepionki na covida, jesli polozna powie, ze musze to przelozyc, to znaczy ze bede musiala poinformowac szefowa o ciazy o wiele wczesniej niz planowalam :(
  20. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Do pracy. Wczoraj zdecydowalismy na 100%, że zostawimy dziecko. Od razu lepiej mi się spało 😁 nadal jestem przerażona, ale kamień z serca i czuje się trochę spokojniejsza.
  21. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Jakos nie widzę podróży z dzieckiem, nawet siebie nie widzę jako matki 🤦‍♀️ ale jeszcze dużo czasu na przyzwyczajenie się Strasznie mnie boli brzuch jak na okres i co pół godziny biegam do toalety sprawdzać czy to nie to i cała ciąża to nie zły sen 😟
  22. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Dyskusje jeszcze trwały, ale miała być podróż życia - Australia, albo Stany albo może Tajlandia 🥺 nadal mi się nie chce wierzyć, że zaliczyliśmy wpadkę jak para nastolatków 🤦‍♀️
  23. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Dzięki ❤️ jakoś to będzie. Tylko nadal mi najbardziej żal zaplanowanych na przyszły rok wakacji 🤦‍♀️I strasznie się boję reakcji jego siostry. Ona już miała chyba 4 rundy in vitro i dalej nic. Przynajmniej jakieś 10 lat stara się z mężem o dziecko. W wigilię siedzieliśmy razem przy stole, to...
  24. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Powiedziałam wczoraj partnerowi o ciąży. Nie skakał pod sufit z radości, ale nie był też załamany. Chyba na lepszą reakcje nie mogłam liczyć. Spotkanie z położna mam 29 marca. Powiedziano mi przez telefon, że w Szkocji pierwsze usg robi się w 12 tyg. To sobie jeszcze poczekam 🤷🏻‍♀️
  25. torri90

    Listopadowe mamy 2021

    Czesc dziewczyny.. Wczoraj sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy. Jestem przerazona, ciaza jest nieplanowana. Przepraszam, ze wchodze tak z buciorami, kiedy Wy wszystkie jestescie takie radosne i podekstcytowane. Nie chce pisac, ze nie wiem jak to sie stalo, bo wiem doskonale - ale biologicznie...
Do góry