reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

Dla mnie to też pierwsza ciąża, do lekarza się wybieram w 7t, bo mam nadzieję, że zobacze serduszko😘 obecnie jestem w 5+4, także trzeba uzbroić się w cierpliwość 😉

Ja test zrobiłam tylko jeden w dniu miesiączki, ale 2 kreseczki były bardzo widoczne.

Ja mam pytanie, bo zrobilam w ok. 7 dzień po owulacji badania hormonów zleconych przez moje GP (chciałam sprawdzić, czy wszystko jest ok przed zajściem w ciążę)później okazało się, że był to cykl zakończony ciąża 😉 jestem w sumie ciekawa, czy można z tg wyczytać coś o przebiegu ciąży? Czy jest to jednak za wcześnie na jakieś duże zmiany w organizmie? Wszystkie wyniki miałam w normach laboratoryjnych. Tak się zastanawiam, bo ta niepewność jest straszna, nie moge się normalnie cieszyć, bo gdzieś z tyłu głowy jest myśl, żebym wstrzymała się się z radością dopóki nie zobaczę serduszka na usg. Ale jeszcze 2 tygodnie trzeba wytrzymac 😉

Na pewno bedzie juz serduszko, obiecuje Ci to 😀😀 wiec możesz być spokojna
 
reklama
nie jesteś sama tez mam na 29.03 naszczescie na 9 rano ale już odliczam dni i przez to się strasznie dluzyyyy to będzie moje pierwsze usg ale będzie 6t 5dzien więc mam nadzieję że będzie serduszko i wszystko w porządku bo już zaczynam świrować to moja 3 ciaza ale odstęp 8 lat i mam wrażenie jak to by było poraz pierwszy strach stres i wszystko co mozliwe ale już nie mogę się doczekac🙂
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. 29 zdajemy tutaj raporty jak było na wizycie :)

To najważniejsze, że pięknie rośnie. Musisz być dobrej myśli. To normalne, że się boisz i odczuwasz niepokój..
Ja mam podobnie, choć dopiero dopiero w pon idę na betę i już mam w głowie milion czarnych myśli.
Od testu pozytywnie myślałam ale dzisiaj mnie ogarnął jakiś niepokój... Jutro będzie lepiej :) Dziękuję za wsparcie!
 
Powiem Wam Dziewczyny, ze te bety są rzeczywiście niepotrzebne. To tylko dodatkowy, ogromny stres i prawda jest taka, ze niezależnie czy beta rośnie czy spada nie ma na to na tym etapie żadnego wpływu. Ja sama robiłam i drugi przyrost miałam ok 55% wiec same się domyślacie co przeżyłam przez 2 najbliższej dni do badania kolejnego przyrostu. Wiec jeżeli ktoś nie musi włączać dodatkowego leczenia od pozytywnej bety (ja musiałam) to na prawdę nie ma co się zamęczać betami.
Masz dużo racji. Ten stres jest ogromny.
😱 Ja pierwszy test zrobiłam tydzień po spodziewanej miesiączce dopiero XD
Mnie wyszła druga blada kreseczka 3 dni przed :) Myśle, ze u każdej wychodzi inaczej 😊
 
Zaczęłam troszkę plamić. W sumie to jest śluz podbarwiony na różowo. Nie wiem czy się martwić 🤷🏻‍♀️ nic nie boli, czuję się ok. Może to echo przebytej choroby, tydzień na antybiotyku chyba nie mógł pozostać niezauważony? 😟 Do gina nie mam co iść, szpital chyba też nie pomoże (mieszkam w uk)
 
Zaczęłam troszkę plamić. W sumie to jest śluz podbarwiony na różowo. Nie wiem czy się martwić 🤷🏻‍♀️ nic nie boli, czuję się ok. Może to echo przebytej choroby, tydzień na antybiotyku chyba nie mógł pozostać niezauważony? 😟 Do gina nie mam co iść, szpital chyba też nie pomoże (mieszkam w uk)
Na razie obserwuj, dopóki to są tylko plamienia, a nie krew, to nic się nie dzieje. Ja sama plamilam 2 razy od początku ciąży i wszystko ok.
 
Hej dziewczyny ☺️ ponowilam dziś betę - wynosi 470 ( w środę było 90 więc to chyba dobrze ) ale po sikaniu na papierze zauważyłam plamkę krwi - ja wiem może z 2 na 3 cm. Zdaje sobie sprawę że to nie musi być nic złego ale jakoś tak.. brzuch mnie wciąż ciągnie, głównie prawy jajnik ... Mam mieszanie uczucia co do tego wszystkiego
Jak tam? Lepiej już? :)
 
reklama
Zaczęłam troszkę plamić. W sumie to jest śluz podbarwiony na różowo. Nie wiem czy się martwić 🤷🏻‍♀️ nic nie boli, czuję się ok. Może to echo przebytej choroby, tydzień na antybiotyku chyba nie mógł pozostać niezauważony? 😟 Do gina nie mam co iść, szpital chyba też nie pomoże (mieszkam w uk)
Na pewno się nie stresuj (wiem, łatwo powiedzieć, trudniej zrobic, 😘). Myślę, że szpital to taka ostateczność, jeśli Ci nie przejdzie, to tam powinni Ci udzielić pomocy. Znajoma poszła do szpitala w UK, bo miała straszne mdłości, że nie mogła funkcjonowac i w razie możliwości jej posprawdzali wszystko na miejscu. Przytulam mocno, oby Ci to szybko przeszło 😘
 
Do góry