Wyniki

Ja przestałam jeść mięso mniej więcej w wieku twojej córki. Jestem zdrowa, wszystkie wyniki mam w normie. Do tej pory nie jem, nie mam pojęcia dlaczego, po prostu mi nie smakuje. Też jadałam same warzywa i owoce, a zmuszanie mnie do zjedzenia obiadu czy kolacji nie przynosiło dobrych efektów...

Raczej powinnaś. Też mi się to zdarzyło parę razy. Starałam sie brać witaminy wieczorem, żeby właśnie ich nie zwracać zaraz po łyknięciu. Teraz zmieniłam i jakoś mi nie podrażniają.

Ja miałam takie i takie ze wzgledu na "złe" ułożenie dziecka. Przez powłoki brzuszne nic nie dało rady zobaczyć.

Moja kosmetyczka odradziła mi robienia żeli w ciąży. Chodzi o jakieś opary. Też nie jestem kosmetyczką, więc nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej na ten temat. Jeśli chodzi o hybrydę, nie ma przeciwwskazań, ja jednak robię odpoczynek swoim paznokciom, przynajmniej na jakiś czas. Aktualnie...

Stima gratulacje. :)

Usuwałyście może pieprzyki w ciąży? Chcę usunąć jednego na dole pleców, bo zaczął się uwypuklać, zastanawiam się czy poczekać do końca ciąży, czy może lepiej teraz? :)

No właśnie ja mam tak samo, ale to moja pierwsza ciąża. Nie napalam się, że mogą to być ruchy. Zazwyczaj czuje jak posiedzę dłużej, a zwłaszcza jak położę się wieczorem plackiem na łóżku. Nie mam pojęcia czy to w ogóle możliwe, nie zagłębiam się w ten temat, nie będę też pytała na wizycie u...

Ja czuję bąbelki, ale nie jestem pewna czy to ruchy, tym bardziej że to pierwsza ciąża. Ja mam ułożone na tylniej ściance. :) Pożyjemy zobaczymy. Ja ze względu na tą przegrodę będę chodziła częściej na wizyty... Z jednej strony super, ale z drugiej martwię się jeszcze bardziej, to okropne. :(

Ja dzisiaj sobie wylałam gorącą herbatkę na nogi. :( cały tył mam poparzony. Jak nie urok to... Odwaliłam. :D

Nie. Byłam w zupełnie innej klinice. No z przegrodą to wygląda w ten sposób, że musi sie dziecko po prostu przebić. Dowiedziałam się tylko, że to nie wygląda jak przegroda po bliźniaku, ale pytała mnie czy nie miała być ciąża mnoga. Osobiscie mnie sie wydaje że przegroda zmalała, dziecko rośnie...

To zdjęcie mi się wydaje takie urocze. A nie wiem właściwie dlaczego. :) powodzenia na przyszłych wizytach. Ja następna 8.02. Ze względu na przegrodę, będę kontrolowana częściej. :) termin z USG wyszedł na 8.08.

Ja swoje fotki wrzucę później. Powiem wam że jedno mnie niesamowicie rozczuliło.

Już po. Przezierność karku 1,7. Wszystko w porządku. Serduszko 168 uderzeń na minutę. 56mm długości. Niestety dalej jest ta przegroda, prenatalne dużo mi nie powiedziały... Jest, nie wiadomo skąd, trzeba obserwować. No ale najważniejsze, że rośnie. :)

Mam na 14:50, ja jadę na zieloną. :)

Luxuorius :(

Tak czytam, czytam i chyba jestem tutaj najmłodsza. :) termin mam na 6.08 a 22gie urodziny 11.08. Dzisiaj na 14:50 prenatalne, niby nie powinnam się stresować, w rodzinie nie ma chorób genetycznych, a sama jestem młoda, ale strach jest. Powodzenia na wizytach. :)

Ochota jest, ale całkowity zakaz. :o w lutym dopiero dopytam o zielone światełko, bo oszaleć można.

Na jakiej ulicy? Ja też jadę jutro.

Czasami mam takie bóle, no i podczas kaszlniecia, kichnięcia. Ale jest wszystko w porządku. :)

Mamamonia88 trzymaj się.

A co do was dziewczyny, jest mi okropnie przykro. Nawet nie wiem co mam napisać.

Ja już po wizycie. Wychodzę na przewrażliwioną. :) wszystko jest w porządku, teraz jeszcze prenatalne i wizyta w lutym.

Chyba nie, ale też jestem ciekawa jak tam u niej. Mam nadzieję, że to była pomyłka.

Kattrina dzięki. Ja powiem wam szczerze że cały czas miałam nadzieję na dziewczynkę, ale w tej chwili jedyne o czym myślę to byleby zdrowe było i żeby wszystko było w porządku.

Moja ginekolog dzisiaj przyjmuje i kazała mi się wstawić u niej po 16. Tydzień temu było to samo. Na ip ostatnio mi powiedzieli że oni od tego nie są, żeby za każdym razem sprawdzać czy z moją ciążą jest wszystko w porządku. Wściekłam się wtedy...

Ja już nie wiem co mam robić. Znowu mam plamienia...

O to jeszcze inne. Ja te wyżej mam po za normą. Leukocyty prawidłowe jak na ciężarną, ale reszta niby nie.

Leukocyty, neutrofile, bazofile i limfocyty? :P co do dwóch ostatnich mogę być w błędzie.

Nie, nie wracam. W sumie to nawet bym nie chciała. :) na macierzyńskim będę miała czas, żeby się zastanowić co chcę robić. Prawdopodobnie pójdę na studia w końcu. Po szkole wolałam się skupić na pracy, żeby mieć swoje pieniądze, bałam się że na studia mnie nie przyjmą. Nawet nie złożyłam...

Mój pracodawca znowu ucieszył się jak przyniosłam l4 i powiedziałam że do pracy już nie wrócę. Pogratulował i tyle się z nim widziałam i rozmawiałam. Poczułam się nie pewnie, podejrzewam że gdybym w ciążę nie zaszła po prostu by mnie zwolnił.