olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 25 725
No to ufaj, ja Ci tylko napisalam, ze przy suplementacji nie ma sensu sprawdzać progesteronu, bo duphaston nie wychodzi w badaniach, więc równie dobrze możesz miec go na poziomie 30![]()
I po tym jak najbardziej można ocenić to, co robi i jakie badania zleca. Na tym etapie może już nic nie zlecać, bo tylko USG pokaże prawdę. Nawet bety nie ma za bardzo sensu badać.
Akurat tu nie do końca się z Tobą zgodzę.
Pacjentki które faktycznie mają jakiś powiedzmy problem z progesteronem (czy np są na cyklu in vitro już też napiszmy ogólnie) bardzo często mają zlecone badania progesteronu w trakcie jego suplementacji, aby sprawdzić czy np nie trzeba go dołożyć czy zmienić.
Tak duphaston nie wychodzi we krwi, ale powinien trochę podkręcać ten naturalny progesteron.
Dodatkowo może ta beta i progiem lekarz chciał sobie zobaczyć czy np on nie jest już na jakimś niskim poziomie typu 5ng a beta spadkowa. I już ja tej podstawie bez usg sobie zobaczyć że nic z tego nie będzie.
Choć zgodzę się, że to trochę to bez sensu. Bo to USG i tak musi być więc trochę zawracanie głowy pacjentce bez sensu. Ale pewnie chce pokazać, że coś robi a nie tylko samo czekanie. Bo polskie pacjentki przecież muszą mieć cokolwiek robione, nawet bez sensu, inaczej są obrażone
