reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

A ja z Moim S. stoczyłam walkę o niewypicie mleka z miodem i czosnkiem!
jeju! jak mnie zdenerwował! nie potrafi zrozumieć że dla mnie czosnek w wydaniu słodkim powoduje odruch wymiotny! dZIŚ O MAŁO CO NIE HAFTNĘŁAM PO ŁYŻECZCE SYROPU Z CEBULI... a ten że zachowuję się jak dziecko,że to lekarstwo blablabla

a ja nie umiem na słodko.... zjadłam kromkę z masłem i czosnkiem i już!


niech sobie cwaniak wyobrazi jedzenie czegos czego sie nie lubi w trakcie jelitowki:tak:
Jesli lubisz czosnek to połóż sobie na bułke paryska (moze byc chlebek) i na to jeszcze zółty ser - do piekarnika i tosciki palce lizac po minuce gotowe;-)
Duuuzo herbaty z cytryna!
Zdrowiej szybko!!!

Dobra ja narazie wychodze z domku, ale ze to ja chyba zaczełam to marudzenie to czuje sie zobowiazana zakonczyc juz to biadolenie!!!

Mi tam jest super! Malenki jest super, fajne ze rosnie i niewazne ze moim kosztem - nie bee mu załowac;-)
I jak wroce o ma bys tu wesoło fajnie i kolorowo!!!


Miłego dzionka!!

Asiia - odezwij sie kurcze!!!! Bo zaczynam sie martwic ;/////
 
reklama
Nanulika, będzie dobrze. Ja jak byłam chora na początku, to znalazłam na necie przepis dla ciężarówek na syrop. Juz nie pamiętam co i jak, ale wiem że był tam miód, cebula i czosnek. Nie mogłam tego pić, na sam zapach wymiotowałam, więc wymyśliłam sobie sposób: Nalałam syrop do małego szczelnego słoika (własciwie mąż lał, bo samo lanie wywoływały wymioty), postawiłam w łazience na umywalce i ....zatykałam nos, odkręcałam, piłam, szybko zakręcałam, łapałam szybko za wczesniej przygotowaną szczoteczkę, szorowałam zęby i dopiero wtedy brałam oddech nosem (wczesnej tylko usta).....czułam tylko zapach pasty i tak jakoś szło. Wyzdrowiałam :-D

Mnie też boli lewe biodro jak usiłuję na nim spać...dlatego w wiekszości śpię na prawym i jakoś mi lepiej, choć niby przepływy gorsze.

Co do problemów ze snem...to ja odkąd śpię wysoko, to śpię lepiej. Mam podnoszony stelaż w łóżku i mąż śmieje się ze śpie prawie na siedząco, ale to mi pomoaga. On na płasko, więc łóżko wygląda śmiesznie, ale ważne ze ja się wysypiam i zgagi w nocy nie mam.

Czy wiecie co u asii??
 
no ja juz uporzadkowalam domek :tak:
prawdopodobnie znow mnie czeka tydzien z tesciowa, bowiem nie wiem kiedy mam te kontrole u gina, jesli w srodku tygodnia, to niestety bez meza :no:
mam nadzieje, ze gin sie wypowie w piatek, nie szybciej :tak:
nie chce znow do tesciowejjjjjj
 
Hej;)
Ależ piękny dzisiaj dzień;) słoneczko, że ho ho;)
Ja mam dzisiaj wilczy apetyt;p już nie wiem co robić,bo zjem wszystko co mam w domku;)

Miałam odpisać wam, nawet do pewnego momentu wieddziałam, co której;p
Słuchajcie moja sis wczoraj stwierdziła, że wyglądam jakbym schudła(hm?)a ogólnie to mi się wydaje, że jakoś nisko ten mój brzuszek jest...
Ja chciałabbym dojsc tak do 68 kg. I byłabym megaaaaa szczesliwa;)
Dobra idę ruszyć troszkę dupsko i wezmę się za jakąś robotę;)
 
aylin -za pare zł kupiam sobie nie wiazane szmaciaki takie ze tylko noge wkadam i wyjmue i moga puchnac w nich i robic co chca - POLECAM!!!

nie te ale tego typu
HIT WIOSNY BALERINKI MOKASYNY KOKARDKA TURKUS 38 (2211435975) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

dorota - hhe chyba nie myslasz ze otakie kakanie na krzesłachmi chodziło??? :eek::-D:-D:-D:-)
Co doporodow i tendencji rodzinnych - czesc sie dzedziczy - np moja babci mama i sis przypierwszym porodzie wymiotowała,przy klejnych juz nie. Ale za to mama 3dziecko urodziła w godzine,moja sis w kilkanascie.
Moja mama i sistra miały ksiazkowe ciaze ja nie
:confused:
No właśnie mam balerinki upatrzone na allegro ale czekam na 28 bo u nas wtedy wypłata.

Ide zaraz do diabetologa na wizyte. Aż się boje co mi powie.

A w sprawie samopoczucia. Dziewczyny, więcej optymizmu. Mamy sliczną wiosne, ptaszki spiewają. Wszystki mamy w brzuszkach wyczekane dzeiciaczki, które radośnie nas kopią nie zawsze tam gdzie powinny. A to że wyglądamy dość kulkowato - przynajmiej mamy na co zrzucić :p
 
klusia - bardzo madre zakonczene:tak:
nie ma to jak czasem gówniarzeria pojedzie do dziadkow:-):-)
1)rodzice moga popic i pokakac po stołkach
2)seks lepiej smakuj gdy nie musimy byc dzwiekoszczelne!!
3)dzieciom przyda sie troche wychodnego
4)a dziadkom odmłodzenia
5)jak sie stesknimy to bardziej kochamy!!!!!
A na powaznie nalezy nam sie czasem chwila dla siebie czy tylko we dwoje a dzieci staja sie bardziej samodzielne jak czasem odetchna od mamusi;-)
Ojjj właśnie mi przypomniałaś jak Kuby nie było z tydzień to co wieczór z mężem otwieraliśmy winko, paliliśmy sobie...było...fajnie, choć tęsknota była coraz większa z każdym dniem.
Narobiłaś mi ochoty tym seksem:-p. Wystarczyło, że powiedziałam T, że wczorajszej nocy śnił mi się seks i to z nim, a nie z Żebrowskim(jak przedostatnio) i od razu chęci nabrał mimo zmęczenia :-D.
Niestety nie wiem o której w nocy Kuba przyszedł do nas, nie wiem co się stało, zapłakał, zabrał misia, pieluszkę i wpakował się w środek, więc wyspana dziś nie jestem:-(.
Do tego przy ścieleniu jego łózka zauważyłam, że się zmoczył, nigdy mu się to nie zdarzyło, nie wiem czemu?
Od urodzenia Kuba przyzwyczajony jest spać sam, więc nie wyobrażam sobie jakby miał tak spać z nami.
Zdarzało się, że brałam go do cyca i tak zasypialiśmy, ale to sporadycznie.

a ja się pożalę:(((...wlasnie umieram,dusze sie od kaszlu,nic nie pomaga,w dodatku powoduje to skurcze brzucha.... jak tu przetrwac noc?!
Przydałby Ci się syrop z mlecza, moja mama robiła pierwszy raz w zeszłym roku. Dawałam go Kubie. Podrzuciłabym Tobie, ale już prawie nic nie zostało.
Miałam też taki przepis, tylko teraz nie mogę znaleźć przepisu, wiem, ze tam szałwia była i jakieś inne zioło. Bardzo smaczny syropek.
Poza tym z gotowych w aptece *spam*.
Woda z cytryną, woda z miodem...
Muńka
"Jeśli już mowa o wadze, to ja liczę, że w niedługim czasie po porodzie wejdę w swoje ciuszki wracając do wagi 53kg. Siorka jest 2 miesiące po porodzie i już zakłada stare spodnie, a ja jeszcze zamierzam od razu zacząć ćwiczyć przede wszystkim brzuchol, więc mam nadzieję, że szybko wrócę "do siebie"."

Ja niestety po pierwszym porodzie nie wróciłam do swoje wagi, zostało mi +5kg. Nie wiem w co to weszło. Ze 20 par spodni co jakiś czas próbowałam zakładać, ale niestety w końcu siostrze oddałam z wielkim żalem, przez tyłek mi nie wchodziły:-(. Zawsze miałam rozmiar 34/36, a po porodzie zostało 36/38... Mam nadzieję, że tym razem nie zwiększę się znowu o rozmiar...

Witaj w klubie ja też nie wiem na co czekam....na specjalne zaproszenie chyba hiihi damy radę . Ja dalej mam tylko body ubranek parę...:szok:
Witam w klubie i ja. Ciągle odkładam to wszystko. Teraz mam pretekst, że czekam na koleżankę z ciuchami co za tydzień przylatuje. Ale tych od drugiej kolezanki to od 2 tygodni też nie przejrzałam jeszcze.
Ciągle jest coś. A prasowania to mam takie zaległości, że będę dziś stała z 8 godzin chyba :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Hejka!

Ja dziś od 4.00 mam jakiś mega apetyt...nie wiem które śniadanie już jem i z braku pomysłu właśnie wcinam kaszkę manne z kakem. Kolejnym posiłkiem będzie rosół i pewnie za godzinę już go będę jadła. Coś czuję, że teraz dopiero zacznie mi waga rosnąć.
Też mam wrażenie, że brzuszek jakoś niżej mam...
Ale generalnie na nic nie narzekam, bo miałam na co narzekać na początku ciąży, kiedy nawet ręką nie mogłam ruszyć, więc obecne dolegliwości to pikuś:-):-) no i do tego słonko, które weszło w znak Barana, a ja właśnie taki typowy zodiakalny baranek;-) są tu jeszcze jakieś baranki????

klusiaM - wiem, że może być ciężko ze zrzuceniem wagi, ale chociaż sobie pomarzę...;-)

Życzę wszystkim choraczkom zdrówka!!!
 
Ostatnia edycja:
Jak dobrze przeczytać, ze nie tylko ja mam taki apetyt...bo aż mi głupio. Dzisiaj juz sniadanie, 3 jabłka, gruszkę i drugie śniadanie wsunęłam :eek: I wciąż mam ochotę na jabłko:dry:
 
reklama
dzień dobry... ja też dziś pozdrawiam spod kołdry - gardło boli + katar. Kupiłam wczoraj islę na to gardło, ale guzik daje, w sumie na opakowaniu napisane, że zmniejsza kaszel i chrypkę - o bólu ani słowa.
a do czerwca dla mnie kawał czasu!
nie będę dziś smęcić o innych ciążowych dolegliwościach, niechże ktoś tu nada coś optymistycznego :)
 
Do góry