reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Żłobek, niania, przedszkole

A jak rozmawiam z moim tata po polsku to mi nie przeszkadza że ktoś nie rozumie to jest przywilej obcokrajowców ja też długo nie rozumiałam.;-)

też tak myślę Aniu zeby Maja mowiła po polsku i angielsku i żeby nie było sytuacji jaka jest u mojego męża kuzynki że jk przyjeżdża z niemiec to z babcia nie moze porozmawiac bez tylumacza tzm swojej mamy bo nie mowi nic po Polsku a babcia po niemiecku nie za dobrze potrafi zresztą czego wymagać od kobiety 84 letiej

więc ja chce zeby Maja mogla pojechac na wakacje do babci i normalnie porozmawiac, do szkoły angielskiej bedzie chodzoła ale w domu tylko po polsku rozmawiamy no chyba że śpiewam jej piosenki albo ktoś przyjdzie w odwiedziny (anglik)
 
reklama
dziewczyny mi bardzo zalezy, zeby chlopcy mowili po polsku. Dziadkowie rozmawiaja z nimi tylko po polsku, ale w domu nie chce odrzucac meza, ktory nie rozumie ani slowa. Wiem jakie to jest nieprzyjemne uczucie, bo sama na poczatku tez nic nie rozumialam i mialam przez caly czas wrazenie, jakby wszyscy mnie za moimi plecami obgadywali) nie chce,zeby on musial sie tak czuc.:(

wracajac do tematu, dziewczyna pokazala co potrafi:tak::-D chlopcy od poczatku przyjeli ja z usmechem, smiali sie, opowiadali swoje bajki, az milo bylo popatrzec,jacy sa szczesliwi:tak: ale w koncu im sie znudzilo i oboje, jak na zawolanie zaczeli plakac. Dziewczyna opanowana, nie wystraszyla sie, zrobila im butelki, wziela na rece, poglaskala, spokojnym glosem do nich mowila i po chwili wszytsko bylo w porzadku:tak: wiec to chyba dobry wybor bedzie. Poczekam do wieczora, porozmawiam z mezem i zobaczymy. Ale ja jestem juz na tak. Pokazala sie z jak najlepszej strony, mam nadieje,ze tzo nie bylo na pokaz, tylko jest taka naprawde:tak:
 
zielono mi- cieszę się razem z Tobą, ze dziewczyna robi dobre wrażenie, warto dać jej szansę, a jeżeli dzieci mają na tym skorzystać, to tylko się cieszyć! trzymam kciuki;)
 
zdecydowalismy sie:tak:mam nadzieje,ze to nie byla pochopna decyzja, a nasz wybor bedzie trafiony i nie bede nigdy miala wyrzutow, ze zaszkodzilam chlopcom. Wypilismy ladnie lampke szampana na dobry poczatek:tak::-)Jutro jada z mezem po jej rzeczy, wieczorem wracaja i zaczynamy wspone zycie:) Dobrze, ze weekend przed nami, bedziemy mogli jeszcze troche czasu wszyscy razem spedzic, zeby dziewczyny od razu na gleboka wode nie rzucac, jak bede siedziala pol dnia nad swoimi projektami. I wiecie co? Jakos taka spokojna wewnetrznie jestem i ciesze sie strasznie:)
 
zielono_mi - my cieszymy sie razem z toba :-D:-D:-D będziesz miała więcej czasu dla siebie i odpoczniesz troszkę albo po prostu popracujesz :tak:
a ja mam takie żartobliwe pytanko - ładna jest :-p;-) tak a propo trzymania w domu ładnej młodej pannny :-D:-D:-D przepraszam za zarcik ale po prostu ciekawa jestem :zawstydzona/y::-)
 
reklama
he, he - pamietam jak lecialam do "mojej" rodzinki, spodziewalam sie na lotnisku babki, a tu jej maz... bylam lekko przerazona :-D:-D:-D

zielono mi -super ze jestescie zadowoleni :-)
 
Do góry