reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zielona Góra i okolice

Apetyt jej wraca ,to dobry znak

Nawet w poznaniu ,pod blokiem u mojej siostry dbaja ,bo jest prosty co prawda ale czysty i zadbany plac zabaw ,nie ma tam tony szkła jak u nas w Babimoście :baffled: jedynie w przedszkolu jest fajny plac zabaw i o dziwo mozna tam z dzieckiem isc i bez problemu sie bawic,więc korzystamy

Ja daje mojej Emilce ostatnio farby ,różne wymyślne przybory malarskie kilka kartek ,ubieram ja w moją starą bluzke i maluje moje dziewcze kartki ,potem rece ,potem rączki odbija na tej kartce ,ach ,świetnie sie bawi ,nawet godzinę tak potrafi ,wczoraj zaczeła wylewać farbke z tubki i z zadowoleniem wołała mamusiu patrz:laugh2: :laugh2: :-D :-D bardzo lubie jak się tak bawi
 
reklama
Właśnie też muszę kupić farbki bo kredki już się znudziły. Muszę poszukać tych farbek którymi buźkę można malować, będzie fajna zabawa :)

U nas na osiedlu (niestety mieszkamy na dużym osiedlu w wieżowcu) nawet nie da rady wejść na trawnik bo jest pełno szkła i pieski sobie zrobiły toaletę. O placu zabaw nie ma co marzyć, porażka. Może się przeprowadzimy bo tu jest tragedia. Bardzo bym chciała.

Noelia powiedz czy czy twoja córcia dużo mówi? Moja dużo mówi ale po swojemu (buzia jej się nie zamyka), jest parę pojedynczych słów które mówi i ostatnio próbuje powtarzać to co ja mówię. Przed chwilą czytałam forum o 2 latkach i jestem w szoku jak niektóre dzieci już wszystko pięknie mówią pełnymi zdaniami.
Ja ją poprawiam i dużo do niej mówię, chciałabym żebyśmy mogły już się fajnie dogadać.
Lecę do kuchni zrobić sobie gorącą kawusię :)
Buziaki dla Was


Buziaki dla Was
 
Tak mówi już ładnie ,czasem troszke przekształci ale tym się wcale nie przejmuję ,bo wiem np.że nie umie powiezieć jeszcze literki w czy np.r staram sie jej mimo wszystko nie poprawiać ,bo wtedy już nie chce próbować mówic nowych słów ,a nawet jak powie jakieś słowo niewyrażnie ,ale wiem że się stara ,to chwale ja ,wiem że nastepnym razem bedzie się starała powiedziec lepiej :tak:

Mieszkam z teściami i im zwracam czasem uwage, żeby jej nie poprawiali za dużo
Teraz najcześciej Emilka mówi że nie mam ciasu,zdania dwu, trzy, cztero, wyrazowe kleci,ogólnie codziennie jakies nowe słowo podłapie:tak:
 
Źle się wyraziłam z tym poprawianiem. Jak ona mówi np że "hau hau nie cie am" to ja wtedy mówię "tak Weroniczko piesek nie chce jeść bo piesek teraz śpi". Robię to w taki sposób. Mam nadzieję że zacznie rozmawiać szybciutko :) I że ne robię nic źle w tym kierunku.

Właśnie muszę jej dać leki, strasznie tego nie lubimy :(
 
A to pardą ,znów mi się włączyło moralizowanie ,:baffled: :baffled: sorki ,a ja tez tak wtedy mówię ,

Dawanie leków u mnie tez jest katorga ,naszczeście nie zdarza sie to często tfu tfu
 
A z tymi farbami do malowania buźki to może byc fajna sprawa ,tez muszę takich poszukac ,zaraz sprawdzę na allegro_Ostatnio tez bawimy sie w wydzieranie jakis fajnych obrazków z gazet i wklejamy je na kartkę ,Emi tez to bardzo lubi,albo razem ćwiczymy ,:tak: :-D
dzis ide na boisko szkolne poganiac za piłką ,tylko moze dziewcze się wyści
 
Ja tego tak nie odebrałam jako moralizowanie :)
Tylko chciałam się troszkę obronić że się staram nauczyć ją poprawnie mówić. Wiesz często się zastawiam czy nie robię żadnych błędów. Mamę mam daleko i nie ma mi kto podpowiedzieć z własnym doświadczeniem. Ale mam nadzieję że robię wszystko jak najlepiej potrafię, barzdo się staram.

Weronika też wcale nie choruje, ale teraz niestety się nie obroniła przed wirusem :( Ale posiedzimy w domciu to zaraz wyzdrowieje.
 
A ile razy ja się zastanawiam czy dobrze wszystko robię :confused: czy dobrze jej mówie ,czy każe jej coś zrobić itd.jedną radę wziełam od superniani ,ze jej mówię cos np.bardzo ważnego to kucam i mówie jej to prosto w oczy ,i wtedy szybko cos zrozumie ,i wie że to ważne jest :tak:

ostatnio przemyślałam sprawę i doszłam do wniosku że nigdy jej nie mówie tak,twarza w twarz ze ją kocham, i tak zrobiłam i Emi była bardzo zadowolona ,wiedziała ze to ważne i tylko dla niej

dzis byłam na bilansie dwulatka ,i był jeden wielki płacz :baffled: to jest strasze ,i niczym jej nie szło uspokoic ,ale i tak dostała nagrodę ,bo na poczatku nie płakała choc ze strachu sie trzęsła jak osika:baffled: :happy:

Emi mierzy 86 cm a waży 11 i pół:tak:
 
Gratuluję odważnej córeczki. My idziemy we wtorek, jeżeli mała wyzdrowieje. Weronika też ma około 86 cm i waży 10 kg :)
Widzisz jak podobnie rozwijają się dziewczynki.

Jestem w szoku bo Weronika pięknie wypiła syropek (okropny), ciągle jej mówię że jak chce być zdrowia i wyjść na dwór to musi brać lekarstwa które jej daję, chyb już ma dosyć tej choroby i siedzenia w domu. To jest dziecko wulkan, jak rano się obudzi i zacznie biegać to zatrzymuje się dopiero jak ją kładę spać :)

Ja też tak robię i ona zawsze wie co do niej mówię, tylko nie zawsze słucha :)
 
reklama
Narazie zmykam ,musze ciut poćwiczyc ,bo kręgosłup mi odmawia posłuszeństwa:baffled: a potem na spacer z Emi i piłka:-D

do później:tak: :-) :-)
 
Do góry