reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zielona Góra i okolice

Dziewczyny gdzie jesteście??
Jak minął dzisiejszy dzień? My piekłyśmy dzisiaj rogaliki, Weronice bardzo się podoba takie wspólne spędzanie czasu w kuchni :)
Rogaliki pychotki mniam, ale mała nie chce ich jeść.

 
reklama
To ja poprosze dwa rogaliki ,albo trzy :-p :-p

biedne dziecko tyle sie przy rogalikach narobiło ,ze już jej sie jesć odechciało:tak: :-D :-D :-D

moja bardzo lubi "pomywać "garki ze swojej kuchni ,daje jej miske z wodą w zlewie i sobie tam chlupie ,myje garki a najbardziej lubi zlew wyszorowac ,i robi to z wielkim zaangażowaniem :tak: :tak: :-D :laugh2: :laugh2:

Byłam dziś pobiegac z piłką na tym boisku ,ale krótko byłyśmy ,bo zimnoooooo:nerd: :happy: i deszcz zaczoł padac:baffled: teraz już moje dziewcze spi ,:tak:
 
Ja się cieszę że jest taka pogoda bo nie jest mi smutno że musimy siedzieć w domciu :)
Ale dla innych mam i dzieci to nie jest fajnie.
A mój aniołek dopiero zasypia.Przeczytałyśmy "Auta", które uwielbia, pomachałyśmy przez okienko księżycowi i zapaliłam jej prywatną gwiazdkę na ścianie :) Już właśnie słodko odpłynęła do krainy marzeń :)
Emilka pewnie była zadowolona z biegania za piłką.
Ja też chyba zaraz zasnę przy tych jej kołysankach, są piękne.Kupiłam jej "Kołysanki bobasa" i zawsze się przy tym wycisza.
Rogaliki prześlę pocztą :)
 
Ale masz śliczną córcię ,i taka duza się na zdjęciu wydaje ,i włoski tez ma już długie :tak: :tak: :-) :-)

za rogaliki dziękuje
 
To tylko tak na zdjęciu wygląda. To takie jest małe chucherko. Zawsze się śmieję że jak wiatr mocniej zawieje to mi ją porwie :)
A czasami potrafi zjeść dwa obiady :-)

Z włosami mamy problem bo nie chce ich myć i czesać. Na czesanie znalazłam już sposób ale nie wiem co mam robić żeby dała je umyć.

A jak u was z pieluszkami. Jeszcze Emilcia z nich kożysta??? Weronika nie chce nawet patrzeć na nocnik i na nakładkę na sedes, moja wina.
Już zastanawiam się czy nie kupić nocnika tronika z Superniani, tylko jest trochę drogi, ale może by pomógł. Już nie wiem co mam robić.W domu nie zakładam jej pieluszki i biega w majteczkach i rajstopkach.Jak nasiusia to mi mówi, ale już po fakcie :(

 
Moja juz dawno z nocnika korzysta i w dzień tylko w majteczkach chodzi ,wszędzie ,do sklepu ,czy do zielonej góry jak jade to tez bez pampka :tak:

nawet do lekarza bez chodzi ,zaczełam latem zeszłego roku ja uczyc i tak już zostało ze ładnie robi ,teraz przymierzam się do pożegnania pieluszki w nocy:tak: :-)
 
Fajnie. Ja zaczęłam Weronikę sadzać na nocnik po pierwszych urodzinkach i wiedziała że jak zrobi siusiu lub kupkę to może zejść z niego. Ale na wakacje pojechałam do mojego brata w odwiedzinki do Szkocji i nie sadzałam jej tam na nocnik.Mój brat miał wiecznie otwarte okna i trochę się bałam żeby małej nie przewiało.Więc miała przerwę tygodniową.Później pojechałam na kolejny tydzień do mamy i znowu jej nie sadzałam bo ciągle gdzieś chodziłyśmy i miała pamperka. Jak już wróciłyśmy do domciu to nie chciała już siadać na nocniczek.Kupiliśmy nakładkę za sedes, to siadała ale za chwilę chciała zejść i nic nie robiła. Później jakoś udało mi się ją przekonać żeby usiadła na nocniczek ale po chwili wstała i nasikała z boku na dywan. I zrobiłam coś czego nigdy ale to nigdy nie powinnam zrobić i strasznie mi jest wstyd ale ją udeżyłam w tyłek. I od tej pory jest bunt. Durna mama ze mnie ale już tego nie cofnę. Więc teraz tylko ją pytam czy ma ochotę usiąść i kiedy odpowiada przecząco to szanuję jej decyzję. Ale boją się że to może bardzo długo trwać. Nie oceniajcie mnie za to źle bo ja sama o tym wiem i okropnie żałuję i teraz już sto razy się zastanawiam zanim coś zrobię lub powiem.
Zmykam z pieskiem na spacerek, jeszcze dzisiaj nie byłam na dworze :)

 
Już byłam na spacerku z moją psiną, brrrrr jak zimno i mokro.
Już ucałowałam mojego angela i zmykam pod prysznic i hajki bo rano wstanie nowy dzień a Wercia razem z nim, i ja oczywiście też :)
Życzę miłej i spokojnej nocki !!!
ELA

 
reklama
Widze Werela że szybko się tu na forum zaaklimatyzowałaś ,innym przychodzi to czasem z wielkim trudem ,czasem tylko się przywitają i na tym koniec ,a ty nawet suwaczek umiesz zrobić i zdjęcia wklejac :szok: :tak: :-)

Moje dziewcze dzis na spacer nie chciało iść ,wiec nie poszła wcale ,może sie bała że do lekarza znów idziemy :confused: :baffled: ,na obiad spagetti wcieła z apetytem ,rano zjadła pół kromki chleba z serem i z ogórkiem ,potem troche kiwi ,sporo winogron ,w sumie nie narzekam na jej apetyt ;-) :-) i rano obowiazkowo mleko tez jest.

Dzis do lekarza sie wybieram ....znów ,już mam dosyć ,boli mnie cos w biodrze ,naczytałam się w necie że różne częsci biodra moga bolec ,nie koniecznie ta panewka która siedzi w biodrze ,a tego się boje najbardziej ,
Musze się spytac czy nie ma jakiś ćwiczeń które bym mogła robić w domu :tak: lubie sobe poćwiczyc ,a ostatnio to konieczność ,żeby kregosłup nie bolał ......................ale jestem stara,koniecznie musze na basen regularnie jeździć ,to najlepsza terapia
 
Do góry