zespół policystycznych jajników

[abed]

E_lfka ja uważam że polowa sukcesu to dobry lekarz tak że &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

butterfly21 do ciebie też &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& najlepiej zapytać lekarza on powinnien wiedzieć czy to ok... nie które kobiety mają krótki ale żeby aż tak...

kasia.natka głos oddany :-)

 

[Isqa]

Witam,
myślałam że temat PCOS mam za sobą. Niestety po 10 latach od diagnozy, 3 latach leczenia hormonalnego, dwóch ciążach (ostatnia z 20 d.c a więc chyba coś już wtedy się zapowiadało), temat powrócił jak bumerang. Obecnie jestem na Duphastonie, od 26 września nie miałam okresu, w październiku USG pokazało torbiele na prawym jajniku, lekarka przepisała mi Claire ale ze względu, że @ się nie pojawiła nie rozpoczęłam leczenia. Czuję się fatalnie mam uderzenia gorąca, bolą mnie wszystkie kości (przerwa w bólu to 4 godziny po przyjęciu Duphastonu), wysypał mnie trądzik jak za młodych lat. Załamałam się, miałam cicha nadzieję, że po ciąży wszystko pójdzie sobie w siną dal.

 

[mavika]

Isqa PCOS jest chyba nieuleczalne...Leczy się tylko objawowo...A nie bierzesz tabletek antykoncepcyjnych?

 

[Isqa]

mavika wiem, że jest nieuleczalne, ale wiem też że czasami ciąża na jakiś czas eliminuje problem. Po pierwszej ciąży przez 3 lata było ok, mimo że nie brałam antyków. Później zaszłam w drugą ciążę , jak już pisałam w 20 dc a więc możliwe, że już coś zaczęło się rozregulowywać. Obecnie nie miałam okazji rozpocząć antykoncepcji hormonalnej, gdyż dopiero w czerwce zaczęłam @ po drugim cc. W październiku lekarka przepisała mi Claire, miałam wziąć w następnym cyklu ale @ już nie przyszła. Beta poniżej 2, od środy jestem na Duphasonie i czekam.

 

[mavika]

po duphastonie dostaniesz okres, nie martw się. Niestety PCOS to piętno na xałe życie chyba że sobie wytniemy jajniki...

 

[butterfly21]

cześć dziewczynki!

 

[Isqa]

po duphastonie dostaniesz okres, nie martw się. Niestety PCOS to piętno na xałe życie chyba że sobie wytniemy jajniki...

Szczerze się przyznam, że rozważam taką opcję. Mam swoje lata, dwójkę łobuziaków (oboje z lewego jajnika), więc chyba się zdecyduję i usunę prawy (ten policystyczny). Z jednym jajnikiem można żyć, ba nawet dzieci mieć. Zresztą za jakieś 5 do 10 lat i tak przyjdzie menopauza. No chyba, że problem jest jeszcze gdzie indziej.

 

[Isqa]

cześć dziewczynki!

Cześć :-)

 

[butterfly21]

ciekawe jak moje jajniki wyglądają ... zobaczę je na USG dopiero

 

[gość 94049]

dziewczyny ten wątek umiera... jesteśmy na trzeciej strony... co u Was??

Kruszka GRATULACJE :-) tak w ogóle to mogłabyś się pochwalić ;-) a nie to żebym musiała sprawdzać ;-) kiedy urodziłaś? jak poród? jak mały grzeczny?

Abed dziękuję :-) Urodziałam 9.11 i miałam cc planowe, bo synek był ułozony posladkowo. Nie chciałabym miec cc nigdy więcej, ale zdaje sobie sprawę, ze moge tego juz nie uniknać. Franus jest małym głodomorem i krzykaczem, który nie ma zamiaru czekac na posiłek. A ponieważ karmie go głównie mm to chwilke trwa zanim przygotuję. Równiez odciagam pokarm i to co się nazbiera podaje małemu przed butlą z mm.
Ogólnie jest ok, tylko troche hormony mi szalały Na szczęście już przeszło:-)