reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

reklama
witajcie :) zdrówka dla chorowitków u nas odpukac Ami zdrowa

za to brata wzieło był wczoraj na ostrym dyzurze z podejrzeniem wyrostka
5 godz tam siedzieli i dalej nic nie wiadomo bo crp tylko22 przy wyrostku ponoc skaluje w 100
ale podwyzszone jest wiec nie wiadomo bo moze to byc jakas grypa jelitowa (brata bolał tylko brzuch )


codo nakładek my kupilismy w biedrze fajna podbita guma nie slizga sie kibelek z creasitu mamy

młoda chetnie tam siada ale nie zawsze siku zrobi za to na nocniku nie usiadze daje go na głowe i wkłada tam lalki
 
Dziewczyny Mateuszek znowu zaczął robić cimno zielone kupki (bardziej rzadkie niż stałe). Nie wiem w czym rzecz. Zęby raczej jeszcze się nie zapowiadają (zostały nam tylko 5, bo resztę posiadamy). Nie chcę z nim iść do przychodni, by nie złapał tam jakiegoś świństwa, ale z drugiej strony boję się, że powinnam to sprawdzić. Żadnych innych niepokojących objawów nie ma. Dodam tylko, że już kilka razy poruszałam ten problem z pediatrą i w szpitalu i jakoś nikt tym się za bardzo nie przejął, bo zwalane to było na infekcje, potem na zeby. Przez 30 dni dostawał Lacid i znacznej poprawy wtedy nie było. Dopiero po powrocie ze szpitala i wyleczeniu wszystkich infekcji kupki wróciły do normy, a teraz od 3 dni znowu to samo. Co radzicie, bo ja już głupia jestem.
 
Alcia, zbadaj kupke... oddaj do sanepidu i niech ci zrobią kompleksowo co można.. fakt że to kosztuje ale chyba ważniejsze jest ustalenie przyczyny takiego stanu... na pediatre bym nie liczyla zbytnio, gdyż kazde skierowanie do specjalisty czy na badania (zwlaszcza na koniec roku) to dla nich uszczuplenie budżetu, wiec wiadomo że gdzie trzeba bedzie bedą oszczędzać...
sprobuj na razie do czasu otrzymania wynikow podawac acidolac baby.... nie lacid... czy inne.. u nas wlasnie od jakiegos czasu leci dzien w dzien acidolac baby i zdecydowana poprawa kolorytu kupek.. czesto już jest nornmalna kupa... i regularna... po innych probiotykach takiego efektu nie bylo.
tylko przy poborze probki kupy najlepiej wygrać taką z samego srodka i do jalowego pojemniczka...
 
Wiolan wielkie dzięki !Jesteś niezastąpiona! Problem nie dawał mi spokoju, więc poszłam wczoraj (bez Matuli) do pediatry powiedziałam o swoich obawach i dowiedziałam się, że martwić się powinnam, jak by się pojawił śluz albo krew, ale dla upewnienia się, że wszystko gra, SAMA (bez proszenia!!) dała mi skierowania właśnie na wszelkie możliwe badanie kału plus na zbadanie, czy nie ma żdnych pasożytów zwierzęcych (bo mamy psa). Także jestem już spokojniejsza i we wtorek idziemy z pierwszą turą kupki do badania :-) A probiotyki zakupię dzisiaj.
 
Wiolan wielkie dzięki !Jesteś niezastąpiona! Problem nie dawał mi spokoju, więc poszłam wczoraj (bez Matuli) do pediatry powiedziałam o swoich obawach i dowiedziałam się, że martwić się powinnam, jak by się pojawił śluz albo krew, ale dla upewnienia się, że wszystko gra, SAMA (bez proszenia!!) dała mi skierowania właśnie na wszelkie możliwe badanie kału plus na zbadanie, czy nie ma żdnych pasożytów zwierzęcych (bo mamy psa). Także jestem już spokojniejsza i we wtorek idziemy z pierwszą turą kupki do badania :-) A probiotyki zakupię dzisiaj.

ale zanim podasz to najpierw musisz badania kupki zrobic... bo kazde podanie czegokolwiek zaburzy ci obraz wynikow... takze spokojnie poczekaj do wtorku kiedy to juz oddasz kupe....
 
u nas była na szczęście tylko trzydniówka :-) mieliśmy 3 dni gorączki, a dziś wysypka. Dziwi mnie tylko, że Jagoda raz już przechodziła trzydniówkę... :confused: słyszałyście kiedyś, żeby ten wirus atakował 2 razy? może to jest tak jak z ospą i innymi zakaźnymi, że można drugi raz chorować, ale zwykle z mniejszymi objawami (tak samo jak chorują dzieci szczepione, które teoretycznie są odporne - przechodzą chorobę lżej) :confused:

w sumie, to by się zgadzało, bo za pierwszym razem temp. dochodziła do 40 st. i bardzo ciężko było ją zbić. tym razem miałyśmy niecałe 39 i zbijała się do 37,5 bez problemu
 
afi, a czy na 100% pierwsza byla trzydniówką a nie jakimś innym wirusem.. a wysypka jakas alergiczna??? bo z tego co ja wiem trzydniowka dotyka dzieci raz... no chyba ze to jakiś zmutowany wirus 3-dniowki...
 
reklama
Do góry