reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

witam jestem mamą Franka z 19 maja 2010. nie zapisywałam sie do watku majowego no może jeszcze w ciązy. Chciałabym powiedziec ze moj Franek tez nie raczkuje wiec komi1911 nie martw sie. nie wszystkie dzieci musza raczkować to powiedział mi nasz lekarz. ogolnie moj staje w łóżku sam i bardzo sie podnosi i ciagle wola zeby mu pomoc stac i trzymac go i chodzic ....
 
reklama
co do raczkowania to jak lezy na brzuchu to sie podniesie sam do tyłu raczkuje i pozniej zaraz sobie siada ... aha no i mamy tylko jednego ząbka

Pozdrawiam serdecznie wszystkie majowe mamy :)
 
Nikita: oby szybko Kubuś wrócił do swoich sił.. a z tymi plamami na skórze, to dziwnie Ci lekarka powiedziała.. u nas było to samo.. byłam pewna ze to uczulenie na gluten (co stwierdziła jedna z lekarek) ale ostatnio lekarka powiedziała że to niestety uczulenie na kosmetyki.. mamy nic nie używać.. do kąpieli tylko oilatum czy inne emolienty a do smarowania albo cutibase, lipobase albo emollium balsam dla alergików.. i powiem Ci że mamy mega poprawę... także spróbuj może nei szukać w jedzeniu a wlasnie w kosmetykach... wyeliminuj wszystkie do kąpania... i wprowadź sam emolient (wg mojej obojętnie jaki ale bezzapachowy)...
 
Dzięki Wiolan, ale juz próbowałam w samym emoliencie kapać i nie smarować, ale po pięciu dniach wysypke dostał taka jak potówki a plamy nie schodziły i nadal robiły się nowe.
 
Wioalan zdowka dla Agaty!!!

Hmm wlasnie sonie uswiadomilam,ze moja przylot na swita stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Mateuszwi niby zdiagnozowali zapalenie ucha..moglam sie tego spodziewac po 3 miesiacach nieustannego kataru..ze i do ucha dojdzie..ale on nie dawAL NAM ZADNYCH SYGNALOW,ZE BOLI GO UCHO..BYL MARUDNY OWSZEM...SPAL DUZO....znowu caps....ale nie plakal duzo i nie lapal sie za ucho..dzieci podobno wija sie z bolu a czasem nawet wymiotuja. tak wiec moze to zapalenie ucha to tylko poczetek byl..wylapane w dobrym momencie i potraktowane antybiotykiem.
mo dylema jest czy po 2 tygodniach moge leciec godzinke z hakiem samolotem...?
oczywiscie wybiore sie do mojej lekarki przed ale juz wiem co mi powie...nie moge... Wg niej Mateus zpowienie tez 2miesiace siedziec z dala od zlobka....ale na to nie mozmy sobie pozwolic.... podrozna na swieta moge odwolac, ale z wielkim bolem serducha..5 miesiecy mnei nie bylo :-((((
co wy o tym myslicie? mialycie doswiadczenie z zapaleniem ucha i samolotem?
 
Ostatnia edycja:
strega: nie zawsze jest rak jak opisujesz z zapaleniem ucha.. czesto toczacy sie wewnatrz prpces chorbowy nie daje takich objawow jak piszesz... ale jeden jest 100%.. zawsze nawet przy msalym zapaleniu ucha po nacisnieciu tego malego dzyndzelkA powyzej co jest tego miejsca NA KOLCZYKI i naglym puszczeniu dziecko zaplacze.. to wywoluje bol....
a co o\do latania, to ja bym nie ryzykowala przez glownie zmienne cisnienie, wtedy przeciez mocno po uszach bije, co dopiero maluchowi z zapaleniem ucha....
 
Hmm wlasnie sonie uswiadomilam,ze moja przylot na swita stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Mateuszwi niby zdiagnozowali zapalenie ucha..moglam sie tego spodziewac po 3 miesiacach nieustannego kataru..ze i do ucha dojdzie..ale on nie dawAL NAM ZADNYCH SYGNALOW,ZE BOLI GO UCHO..BYL MARUDNY OWSZEM...SPAL DUZO....znowu caps....ale nie plakal duzo i nie lapal sie za ucho..dzieci podobno wija sie z bolu a czasem nawet wymiotuja. tak wiec moze to zapalenie ucha to tylko poczetek byl..wylapane w dobrym momencie i potraktowane antybiotykiem.
mo dylema jest czy po 2 tygodniach moge leciec godzinke z hakiem samolotem...?
oczywiscie wybiore sie do mojej lekarki przed ale juz wiem co mi powie...nie moge... Wg niej Mateus zpowienie tez 2miesiace siedziec z dala od zlobka....ale na to nie mozmy sobie pozwolic.... podrozna na swieta moge odwolac, ale z wielkim bolem serducha..5 miesiecy mnei nie bylo :-((((
co wy o tym myslicie? mialycie doswiadczenie z zapaleniem ucha i samolotem?
Witaj strega, tak jak ci napisala wiolan powyzej, zapalenie ucha to nie zawsze wycie i wicie sie w bolach, wiem bo wlasnie niedawno przez nie przechodzilismy. U nas jedynym objawem byla goraczka, ale zadnego ciagniecia sie za uszko albo krecenia glowka itp
Co do latania samolotem to zdecydowanie odradzam, ja lecialam z ropnym katarem (uszy-nos-zatoki to jedna rodzina :)) i myslalam ze z bolu wyskocze przez okno, cos jakby wbijanie dlugich cienkich nozy przez ucho do mozgu, nie wiem jak to lepiej opisac dodam ze byl to moj pierwszy w zyciu lot i strasznie to przezylam. Nie wiem co czuloby male dziecko ale pewnie nie potrafiloby ci tego dobitniej opisac niz wyjac w nieboglosy. na prawde nie warto ryzykowac
 
kurcze a czy jest jakis malec co nawet nie raczkuje??? Mój Damian nie raczkuje nawet:-( identyko leń jak Krystek!!!
komi Tymuś raczkuje od jakiś 3 tygodni, wcześniej było pełzanie, potem mu się kilka"kroczków" tylko udawało zrobić ale tylko na macie bo na parkiecie się ślizgał a teraz nic go już nie jest w stanie zatrzymać;) także spokojnie przyjdzie i pora na Damianka:)
Druga rzecz co mu wykryli to atopowe zapalenie skóry jako skutek alergii:-( Miał od dawna brązowe plamki na skórze, no i od dawna szukałam alergenu i nie znalazłam. Teraz jest na diecie i plamki mu zbladły, czyli albo to faktycznie coś w jedzeniu przegapiłam albo ma uczulenie na kosmetyki nivea baby. Na to dermatolog pokręciła głowa że na te raczej nie miewają dzieci uczuleń. Teraz się smarujemy atoperal baby (kurde, 30zł za taką małą tubeczkę!)


Do tego było jeszcze obustronne zapalenie uszu, ale utrafili w pierwszy antybiotyk i od razu była poprawa, już nie ma śladu.
Nikita mój też atopik:( My używamy emolium: do kąpieli kremowy żel do mycia, a smaruje go kremem specjalnym
Zdrówka dla Kubusia, bidulek mój kochany:*

Zdrówka dla pozostałych chorowitkow
 
reklama
Strega, strasznie współczuję dylematu! To teraz już wszystko jasne skąd ten niepokój u Mateuszka! Pogadaj z lekarzem na temat podróży do Polski. Do świąt jeszcze trochę czasu zostało, więc może uda się wszystko na tyle wyleczyć, byś ze spokojnym sumieniem wsiadła w samolot. Ja też jestem z 1980, z września :-)
 
Do góry