tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
estragon-gratuluje postepow wprzybieraniu na wadze
teraz na konkretnym jedzeniu chwila moment dogoni nawet Frania ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
katagorka-gratki z okazji postepow ruchowych![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
moja robi to samo, potem jeszcze podciaga kolana pod brzuch, albo przerzuca tyłek na prawo albo lewo i odwraca sie na plecy - jest to wstep do raczkowania i siadanie.
według mnie każdy sposob jest dobry oby odpowiadal dziecku i rodzicom. Moja tez bujana (zreszta technika podobna do twojej - tylko bez smoka i pieluchy). Moje dziecko z tych co placza jak chca spac ale sama nie zasnie ;/
wow
)) czyzby uznal ze za maly i usilowal go wyciagnac ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
u nas w przychodni na szczepienia sie nie zapisujemy. Wystarczy przyjsc i jesli sa jakies dzieci to poczekac.
Do lekarza na wizyte jeszcze nie bylismy wiec nie mam poecia jak sie rejestracja odbywa.
poczekalnia oddzielnie dla dzieci chorych i zdrowych. No ale lekarz czesto jeden i pielegniarki te same wiec biegaja po obu czesciach i nosza zarazki ;/
Popieram ze do 18 roku zycia dziecko powinno byc pod opieka pediatry.
Jakby na mnie lekarz albo pielgniarka nakrzyczala albo byla niemila to bhy mnie wiecej w tej przychodni nie zobaczyli.
katagorka-gratki z okazji postepow ruchowych
Estragon to w tej przychodni nie zapisują na konkretną godz czy takie opóźnienia mają?
Dziewczyny mam pytanie za 100 pkt![]()
Co wyprawia moja Lenka? Leży na brzuszku, opiera czoło o materac, podkurcza nogi i je prostuje (wychodzi taki odwrócony mostekCo to ma być? Wstęp do siadania? Czy do raczkowania?
moja robi to samo, potem jeszcze podciaga kolana pod brzuch, albo przerzuca tyłek na prawo albo lewo i odwraca sie na plecy - jest to wstep do raczkowania i siadanie.
estragon - gratki dla Karolka. Nadgania piorunem tą wagę
My mieliśmy kryzys ze spaniem jakieś 3 tyg. temu i zaczęłam bujać na rękach - usypia mi w ciągu 5 minut. Wiem że większość was jest przeciwna przyzwyczajaniu do takiego usypiania (mój już się przyzwyczaił), ale dla mnie, mimo wszystko jest to dobry sposób - szybki i skuteczny - przynajmniej wiem, że jak on nie zadziała to znaczy że dzieć nie chce spać. Nie jest jakoś specjalnie obciążający, bo bujam w ten sposób, że kładę Jasia na poduszce - głowa i pół tułowia, przodem do siebie, jego nóżki rozkładam w rozkroku i opasają mój brzuch, ręce pod poduszkę, oparte o kolana i tak bujam na boki. Oczywiście smok i pielucha na oczy, albo przynajmniej przy główce. Czasem młody się wierci, ale nie reaguję tylko bujam, za kilka minut się wycisza i momentalnie odlatuje - całość trwa góóra 10 min. Wcześniej Jasiek usypiał w ten sposób, ze ktoś musiał leżeć obok, ale to czasem trwało nawet 30 min, a młody tylko tarł oczy i nie mógł zasnąć. Dlatego moja metoda bardzie mi odpowiada - jak widzę tarcie oczu - poduszka, tetrówka, smok i spanko po 10 min. Tą metodą wyrobiłam też nawyk spania w okolicach 17, bo tej drzemki nam brakowało, od 17 był jak zombie do czasu mycia.
Najlepiej jest wieczorem, jak Jasiek jeszcze nie za bardzo chce spać, to kładę go na wyrku, puszczam wyświetlacz i idę oglądać " Na Wspólnej", dzieć się w tym czasie "wymęcza do spania", wpadam w przerwie na reklamę, zabujam 2-3 min. i odlot, wracam to jeszcze są reklamy i dalej oglądam film
Ale walnęłam wywód...
według mnie każdy sposob jest dobry oby odpowiadal dziecku i rodzicom. Moja tez bujana (zreszta technika podobna do twojej - tylko bez smoka i pieluchy). Moje dziecko z tych co placza jak chca spac ale sama nie zasnie ;/
katagorka brawa dla Gabrysi
asia.k kciuki za Marcelka
a mój młody dziś odkrył, że ma siusiakajak go załapał razem z jajeczkami i naciągnął prawie pod sam pępek, to aż zbladłam, a on się śmiał w najlepsze:d
wow
u nas w przychodni na szczepienia sie nie zapisujemy. Wystarczy przyjsc i jesli sa jakies dzieci to poczekac.
Do lekarza na wizyte jeszcze nie bylismy wiec nie mam poecia jak sie rejestracja odbywa.
poczekalnia oddzielnie dla dzieci chorych i zdrowych. No ale lekarz czesto jeden i pielegniarki te same wiec biegaja po obu czesciach i nosza zarazki ;/
Popieram ze do 18 roku zycia dziecko powinno byc pod opieka pediatry.
Jakby na mnie lekarz albo pielgniarka nakrzyczala albo byla niemila to bhy mnie wiecej w tej przychodni nie zobaczyli.