reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

reklama
malina to identycznie jak u nas. Jak byłam z Jaśkiem na ostatnim szczepieniu to ważył 7,5 kg - na 5,5 m-ca. Pani lekarce wszystko się podobało do czasu aż usłyszała że podkarmiam Jaśka mm. Wtedy się strasznie usztywniła i zaczęła coś bredzić że on straaszny kloc jest utuczony, a naprawdę był już w swoim czasie duużo grubszy - na piersi.
Nie powiem - ma chłopina udka galante - ale już bez przesady :no:, z ciekawości sprawdziłam po powrocie i był koło 50 centyla wagowego, wzrostu nie znam, bo u nas nie mierzą ale jak sama coś próbowałam zamieszać to wyszło ok 65cm.
W każdym razie powiedziała żebym dała sobie spokój z mm i karmiła go wyłącznie piersią, bo go zatuczę tym mm. Ja bym chciała żeby ona to powiedziała mojemu dziecku jak będzie chciało jeść. Babka sama jak tucznik i dziwnie musiałam na nią spojrzeć, bo sama stwierdziła "no ja wiem że nie wyglądam na osobę która by żałowała jedzenia" (no właśnie)
 
Przesadzają z tą wagą, Nadusia była ważona u lekarza przedwczoraj i waży 6950 i jest szczuplusieńka wizualnie.
Katarek przechodzi,aspirator do noska -super sprawa.Wczoraj jak poszła wieczorem spać to dziś o 5 wstała do jedzenia,przedwczoraj o 6:szok::szok:Pewnie to efekt choroby,zbyt piękne,żeby było pradziwe...;-)
 
reklama
Do góry