reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

bardzo dziękuję:) ja tez mam taką nadzieję...mama opowiadała mi że ja jak byłam mala to też wykryto u mnie takie szmery ale wszystko po jakims czasie mineło...
Powiem Wam dziewczyny że nie wiem co ja mam myślec o tych histeriach Gabi dzis to juz w nocy przeszla samą siebie( gdzie jest moje grzeczne dziecko które samo zasypiało a nie na rekach) ?? Teraz tez zasneła u mnie na rekach...wygląda że zęby dadzą nam w kość ale czy to aż tak?? czy to ja tak może boleć???
 
reklama
Witam dziewczyny.My juz po lekarzu.Pediatra stwierdził,że to jednak nie kolki :-( Coś z jelitkami jest nie tak (ze zwojami),może za bardzo ściśnięte,kupki brak już 12 dni :-( No i jest skierowanie do chirurga.Lekarz powiedział też,że może być skierowana do szpitala na szczegółowe badania, łącznie z kolanoskopią :-( a na zaparcie dostała laktulozę, którą ma brać 3 miesiące.I zupkę jarzynową (tylko) mam wprowadzić, aby pobudzić jelita do pracy.Wizyta u chirurga dopiero 28.10., a jak się lekarz zgodzi to w czwartek prywatnie(mam nadzieję,bo nie chce tyle czekać :-().Przez ten brzuszek Nadusia nie chce mi jeść, wczoraj jadła tylko dwa razy o 11 i 16,a później dopiero w nocy,a dziś tylko jadła raz o 9.30 :-(
 
matko! Biedna Nadunia... :(
Agnieszka, a może spróbuj coś w Łodzi prywatnie załatwić? Do czwartku mała i tak się nieźle namęczy... :/
Chirurgia dziecięca jest w Łodzi na Spornej (chyba jest też w Szpitalu Kopernika, ale tam nigdy nie byłam). Jagoda miała na Spornej krwiaka usuwanego i byliśmy zadowoleni z zabiegu i podejścia lekarzy. Może po prostu tam pojedź i się uprzyj, że muszą cię przyjąć i koniec?
 
matko! Biedna Nadunia... :(
Agnieszka, a może spróbuj coś w Łodzi prywatnie załatwić? Do czwartku mała i tak się nieźle namęczy... :/
Chirurgia dziecięca jest w Łodzi na Spornej (chyba jest też w Szpitalu Kopernika, ale tam nigdy nie byłam). Jagoda miała na Spornej krwiaka usuwanego i byliśmy zadowoleni z zabiegu i podejścia lekarzy. Może po prostu tam pojedź i się uprzyj, że muszą cię przyjąć i koniec?
Afi jak u siebie nic nie załatwię,to wtedy w Łodzi.Szpital na Spornej znam, bo Julia leczy się tam u nefrologa od dwóch lat.W Koperniku mój teść się leczył,ale bezskutecznie.Jedyny plus dzisiaj,że po podaniu laktulozy (duphalac) po 1,5 godziny, Nadunia usrała się po szyję i mój sweter i spodnie ;-)Ale po prawie dwóch tygodniach się nie dziwię,ale niestety powinna sama to zrobić,a nie po podaniu tego syropu :-( Zapewne jej ulżyło.Dzięki za rady.
 
Afi jak u siebie nic nie załatwię,to wtedy w Łodzi.Szpital na Spornej znam, bo Julia leczy się tam u nefrologa od dwóch lat.W Koperniku mój teść się leczył,ale bezskutecznie.Jedyny plus dzisiaj,że po podaniu laktulozy (duphalac) po 1,5 godziny, Nadunia usrała się po szyję i mój sweter i spodnie ;-)Ale po prawie dwóch tygodniach się nie dziwię,ale niestety powinna sama to zrobić,a nie po podaniu tego syropu :-( Zapewne jej ulżyło.Dzięki za rady.

ooo! to na pewno jej ulżyło. mam nadzieje, że poczuje się teraz lepiej, ale nie rezygnujcie z wizyty u lekarza. trzymam kciuki, żeby szybko okazało się, że to nic poważnego :)
 
reklama
Do góry