reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Tiger no właśnie ma podobno jeszcze tę maź płodową, pstrykam mu disnemar i jak widzę to wyciągam, ale nie wiem czy 2 tygodnie po porodzie jeszcze ta maź mogłaby siedziec w nosku??
Nikita właśnie o to chodzi, że na noc łóżeczko jest przysunięte do naszego łóżka, Mały śpi 40 cm ode mnie, a ja i tak nie słyszę... Ba! Jak kiedyś Go karmiłam i nie przeniosłam do Jego łóżeczka, to podobno uderzyłam Go ręką, on zaczął płakac i dopiero mąż się obudził i Go przeniósł... Teraz już nie czekam aż zaśnie twardo, tylko od razu Go przenoszę.
 
reklama
ojej, Estragon, to jak w takiej sytuacji się nie budzisz to znak że jesteś totalnie przemęczona biedactwo! Spróbuj sobie jakąś dodatkową pomoc przy małym załatwić, żebyś mogła trochę bardziej odpocząć, niech to będzie chociaż godzinka w dzień, niech jakaś doświadczona koleżanka do Ciebie zajrzy i pomoże. Albo mamę poproś żeby przez godzinkę się zajęła małym a Ty się prześpij, weź kapiel relaksującą albo zrób coś innego dla Siebie.
Pewnie odpiszesz że mama Ci pomaga przy nim i masz te chwile wytchnienia, ale powiedz szczerze czy w tym czasie relaksujesz się i odpoczywasz czy słuchasz oddechu małego i podskakujesz gdy tylko miauknie?

Daj sobie pomóc, nie wstydź siępowiedzieć że potrzebujesz tej pomocy, a nawet jak ktoś wtedy krzywo spojrzy to zdrowie Twoje i Karolka jest ważniejsze niż czyjeś wymysły:tak:

Nie daj sobie wmówić że skoro nie zajmujesz się w 100% małym sama to że jesteś niedobrą matką czy coś takiego! Nic z tych rzeczy! Ja usłyszałam kilkakrotnie że "Dawniej kobiety musiały sobie radzić same, z dziećmi, z domem i jeszcze w polu robiły". Ale kto przy tym dodaje że niemowlę godzinami w kołysce płakało bo matka nie miała dla niego czasu? Kto dodaje że mieszkano po kilkanaście osób w jednym pokoju, dziadki, teściowie, rodzeństwo itd., nieraz ktośtam się dzieckiem zajął? Kto wreszcie dodaje ile niemowląt umierało przed skończeniem pierwszego roku życia z powodu złej opieki? No?!

MUSISZ znaleźć czas na odpoczynek, jesteś człowiekiem a nie maszyną. Najważniejsze to kochać swoje dziecko, to ważniejsze niż zawsze czysta pielucha :-p
 
Ostatnia edycja:
W Gorzowie bierzesz skierowanie od pediatry i idziesz do poradni preluksacyjnej (na wizyte czekasz ok miesiaca)

w moim miescie jest tak samo:-) tyle ze nie trzeba skierowania u nas USG bioderek jest opbowiazkowe,poprostu dzwoni sie do poradni i sie zapisuje chodz kolejki duze bo nawet po 6 tyg
 
Dziewczyny mam do was pytanie, bo mojej małej chyba zaczeło ropieć oczko:-(, narazie przemywam tylko solą fizjologiczna...czy u was też oczka ropieją?

I jeszcze mam takie pytanie czy jak nie zużyję całej fiolki tej wody to nastepnym razem mogę ją użyc czy już lepiej wziąć nowoą??
 
Julita mi położne w szk. rodzenia mówiły, że jak nie zużyjesz całej fiolki to reszta do kosza
 
reklama
Dziewczyny mam do was pytanie, bo mojej małej chyba zaczeło ropieć oczko:-(, narazie przemywam tylko solą fizjologiczna...czy u was też oczka ropieją?

I jeszcze mam takie pytanie czy jak nie zużyję całej fiolki tej wody to nastepnym razem mogę ją użyc czy już lepiej wziąć nowoą??

Reszta do kosza - ja mam psa - to, to co zostaje przecieram na waciku oczy psu :)

BTW - jesli zaczyna cos dziac sie z oczkiem - ropnienie... to trzeba masować ta kuleczkę w kąciku oczka dziecka.
Małym paluszkiem - opuszkiem, pod kanalikiem łzowym jest tak guleczka-kropeczka i tą kropeczkę trzeba masowac (lekko masujac ruchami okręznymi) dla udraznienia kanalika...
 
Do góry