reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

reklama
kurde a jak zdobyc ten sab simplex? bo w polsce chyba go nie ma?

ja już kiedyś pisalam o tym.. jakbyś chciała to Ci mogę kupić, ale ostrzegam, że kosztuje w DE 9 euro.. plus koszty przesyłki.. jakby co to nie ma problemu.. ponoc ten czeski jest tańszy, tyle ze nie wiem jak działa..
 
Nataliak, na szczęscie sie wyjaśniły Twoje wątpliwości (najważniejsze to nie żyć w niewiedzy), więc teraz sie nie martw, tylko stosuj do zaleceń lekarskich i będzie ok. :) Teraz to ja też zważę małą, bo wizyte mamy do piero za 3 tygodnie i od wyjścia ze szpitala mała nie była wazona... :/

zwaz jesli masz mozliwosc bo nam sie wydawalo ze jest ok, mala wcale nie wyglada na niedozywiona...

zastanawialam sie wlasnie czemu jeszcze zadna z Was nie pisala o podawaniu jakichs kropelek z simetikonem a tu widze temat sie pojawil. my mamy w pogotowiu sab simplex ale jeszcze nie bylo potrzeby podawania. jak wczesniej wspomnialam mamy zalecony probiotyk biogaia o ktorym wspomniala bali, ponoc rowniez dziala on na kolki ale w zupelnie inny sposob.
 
probowalas kapieli z lezaczkiem? u nas jak leniuszek sobie lezy sama w wanience to jest bardzo spokojna i cierpliwie poddaje sie wszystkim kapielowym zabiegom.
a kupki na poczatku byly przy kazdym przewijaniu, teraz sa 3-4 dziennie.

No własnie tak Ją kąpię. Na foczkę kładę pieluchę, ale jutro spróbuję ją owinąć tą pieluchą razem z nią położyć. Dzisiaj wykąpałam Małą w umywalce, ale było to samo.

Dziękuję Wam Kochane za odzew. Pocieszenia i porady.

Na głównym opisałam dzisiejszą traumatyczną przygodę. Przeczytajcie jak macie ochotę.

aga0411, wg mnie możesz pójść sama. Ja tak robiłam, że szłam po skierownie, albo po receptę sama. Po co ciągnąć do przychodni z chorymi ludźmi swojego Maluszka. Nie zapomnij na wszelki książeczki zdrowia :))

nataliak, wspólczuję przeżyć. Na pewno będzie dobrze. Dziecko nie da się zagłodzić. Przystawiaj jak najczęściej i bez wyrzutów sumienia podawaj sztuczne.
Trzymajcie się. Ściskam wirtualnie.

Moja też czasami dostaje sztuczne, ale max 30 ml, 2 x dz. Mam zamiar to zmienić, ale teraz będzie ciężej niestety...

katagorka, co do pneumo to się nie wypowiadam. Nawet zdania lekarzy są podzielone z tego wiem. Natomiast na rota na pewno zaszczepię (to jest doustna szczepionka), bo nie chcę po raz trzeci przechodzić tego z kolejną córeczką.
 
a ja wczoraj chyba przechwaliłam swojego maluszka..
wieczorem miałam niezłą masakrę, mały walił bąki na przemian z żółtą wodnistą kupą, przy tym płakał, aż czerwony był, nawet lulanie na rękach nie pomagało:szok:
byłam już bliska załamania- to pierwszy raz. zastanawiałam się co takiego wczoraj zjadłam i z "nowych" potraw była tylko drożdzówka z kruszonką- pół
bo nic innego nie przychodzi mi go głowy..
na wszeliki wypadek mały dostał 4 kropelki sab simplex i zaraz zasnął, ale trzymał mojego paca jakby mi mówił, "Mamusiu, ale poleż tu ze mną" i tak od 20-22 leżałam z nim, on spał, o 22 wstał i znów płacz, aż miałam ochotę z nim płakać, tu nawet cycuś nie pomagał, ciepła kąpiel na chwilę pomogła, przewijałam co 2 minuty, a pielucha była pełna :szok:
w kocu jakoś zasnął, o 3 wstał na cyca i było ok
a dziś rano widzę jak się napina, a kupy brak
 
reklama
my po wizycie u pediatry, Lilianka wazy 4100g, zaszczepiliśmy się - malutka darła sie w nieboglosy a teraz usnęla ze zmeczenia
 
Do góry