reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Alutka17 Mam nadzieję że Antoś spokojnie to zniesie :tak:
Nataliak Dobrze że z Lenką jest lepiej niż myślałaś:tak:.
lenkaa* rehabilitacja pierwsza klasa:no: tylko potrafią kasę z ludzi wyciągać:wściekła/y:
 
reklama
lenkaa* nam neurolog powiedziala ze jesli na rehabilitacje w nfz sa dlugie terminy to warto wybrac sie raz albo dwa do dobrego rehabilitanta prywatnie zeby pokazal co mamy robic w domu i tyle.
 
Aga tak własnie zauważyłam że mimo że mój klocuszek był najcięższy z majowych maluszków to teraz go przeganiają... widocznie taka kolej
Emilka też urodziła sie duża a na roczek ważyła tylko 10kg....

Lenkaa no chyba masz rację z ta rehabilitacją... bo jeśli mozesz ćwiczyc w domu to samo... a cennik rzeczywiście fajny
 
lenkaa* nam neurolog powiedziala ze jesli na rehabilitacje w nfz sa dlugie terminy to warto wybrac sie raz albo dwa do dobrego rehabilitanta prywatnie zeby pokazal co mamy robic w domu i tyle.

No właśnie tak chciałabym zrobić ale z podejścia tej laski - rehabilitantki, widzę że oni nie są zbyt chętni do pokazywania ćwiczeń, bo jak pokaże to sobie pójdę do domu i ona kasy ze mnie nie będzie miała. Jak robiła jakieś ćwiczenia poza tym noszeniem przed lustrem to ją podpytywałam a ona na to : "to co teraz robię to tylko ja będę robić , państwo, w domu jedynie ćwiczenia pielęgnacyjne" - przy czym tych ćwiczeń nie pokazywała ale i tak mam płytę Zawitkowskiego i tam są wszystkie ćwiczenia pielęgnacyjne do domu. A jak nie pokazała mi tych które sama robi to ja też się boję wykonywać na tzw "wyczucie" bo to można jedynie krzywdę zrobić jak coś nieumiejętnie zrobię. Wiesz - być może ona dociska w jakichś specyficznych miejscach i ja tego nie widzę, tyllko na wyczucie to robi. Ale nie sądzę żeby dwa razy w tyg po godzinie przyniosło spektakularne efekty a podstawą są i tak te ćwiczenia pielęgnacyjne. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, od października mamy NFZ
 
nam sie udalo zarejestrowac na 30sierpnia juz na rehabilitacje do nfz, lekarka powiedziala ze miesiac oczekiwania jest ok, nie musimy sie spieszyc. aha i zapomnialam napisac ze jednak noszenie na rekach nie ma wplywu na napiecie miesniowe.
 
nasz Błażej też ma słabsze lewe bioderko i lekarz również zalecił szerokie pieluchowanie oraz koniecznie codziennie kładzenie na 3-5 minut na brzuszku i układanie nóżek jak żabka, nawet można lekko tyłek przyciskać w dół...no i jeszcze jeden sposób, jak trzymam dziecko do odbicia ( czyli jego twarza do mojej, "przewieszonego" przez ramię) to mam rozkładać jego nóżki, tak żeby oplatały mnie w talii...kurcze nie wiem czy to wystarczająco obrazowo opisałam...
niestety trzeba to dziecko troche pomęczyć, no ale to wszystko dla zdrowia...trzymam kciuki wszystko będzie OK

Szerokie pieluchowanie okropnie mnie denerwuje i mam wrażenie że nie działa - poważnie. Coprawda Lenka ma nóżki w rozkroku ale mam wrażenie że nie jest taki jak powinien. Tetra się zsuwa i zwija w wachlarz. Powinni jakieś specjalne gatki to tego produkować
Mi lekarz kazał nosić małą przodem do siebie, jej głowa na wysokości mojej klatki a nóżki również mają mnie w talii oplatać (może to ta sama pozycja co Twoja ;-)). Pozycja ta do najwygodniejszych nie należy ale moja LEnka już się przyzwyczaiła a nie powiem nie było łatwo.

juz kiedys pisalam ze lezenie na boczku nie sprzyja prawidlowemu rozwojowi stawow biodrowych. dziecko powinno jak najczesciej miec nozki ulozone swobodnie w pozycji na zabke.

Czyli walczymy dalej.

Dzisiaj usłyszałam głośny trzask w biodrze Lenki. Coś jakby kość wskoczyła na miejsce. No i nie wiem teraz. Dobrze to czy nie??? Jakieś mam głupie przeczucie że taki odgłos to nic dobrego i te pieluchowanie nie pomaga a do lekarza dopiero 26 :-(
 
reklama
nicole jesli szerokie pieluchowanie tetrowka Ci nie podchodzi to moze sprobuj zakladac malej pieluszki bella happy? rozmiar 2 swietnie bedzie sie nadawal (3 sa juz inne), sa sztywniejsze od pampersow i maluchy tak fajnie w nich ukladaja nozki na bok, wlasnie tak jak powinny.
 
Do góry