reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

Pytałam bo mam podobną sytuację do Dominiczki - moja Hania też nie idzie do żłobka, przebywa głownie ze mną, mężem i ew. babcią. Ale ja z kolei strasznie boję się tych chorób... Nie przeżyłabym gdyby dziecko zachorowało bo ja bym nie zaszczepiła...

Franiowamamo - a te powikłania u Twojej córki wystąpiły tak zaraz po szczepieniu czy po pewnym czasie? No i po którym szczepieniu?
 
reklama
Zylciu, u nas zaraz na "dzień dobry", przy 1 szczepieniu w 6 tygodniu. Di-Te-Per. Napisałam w dużym skrócie - 6 tyg krzyku. Zatrzymanie w rozwoju i wieczny płacz. Myślałam, że z 4 piętra skoczę..:( Dostawała jeść, usypiała na 20 min i dalej krzyk..:( To najłagodniejsza forma (z tych cięższego kalibru) powikłań po di-te-per. Oczywiście usg przezciemieniowe czy nie doszło do wylewó itd. Dopiero po zrobieniu wywiadu w gronie znajomych okazało się, że znane są kolejne 2 przypadki powikłań, skończyło się przykurczami i Vojtą.
Z dodatkowych szczepień Nata dostała tylko Hib.
Decyzja odnośnie szczepień jest b trudna. Każda z nas musi ją podjąć indywidualnie.
Osobiście odwlekam szczepienia u Franka jak mogę, bo się ich koszmarnie boję. U zdrowej Naty były takie jazdy a co dopiero u krasnala.:( Rozmyślnie nie szczepiłam małego na rotawirusa. Mały przeszedł, fakt ze ciężko, ale przeszedł. Jest uodporniony.
Tak jak pisałąm, do tej pory dostał WZW (wiadomo dlaczego, szpitale itd), gruźlicę i tę 1 dawkę p/pneumokokom. Tu akurat marzy mi się zakup szczepionki 13walentnej, ale cena zbija mnie z nóg. Tę szczepionkę chcę małemu zafundować ze względu na jego płuca. Gdyby nie przewlekła choroba płucna nie szczepiłabym go.
Taki jest mój wybór i to mimo ze jeżdże z nim po tylu szpitalach, przychodniach i turnusach rehabilitacyjnych..

No to się napisałam:)
 
No widzisz - w ogóle nie pomyślałam o takich powikłaniach. Hania jak na razie nie miała żadnych powikłań poszczepiennych...
I bądź tu babo mądra. Sama już nie wiem...
 
Też mi jest ciężko podjąć decyzje bo jak młoda zachoruje to się będę obwiniać, że mogłam ją zaszczepić. Choć tak jak pielęgniarka mówiła, ich uczą "szczepić, szczepić i szczepić" no ale przecież nie od wszystkiego możemy się zaszczepić no i szczepionka nie daje nam 100 % pewności, że dziecko nie zachoruje, a ja właśnie strasznie boje sie powikłań poszczepiennych. Więc raczej na pneumo i meningokoki sie szczepic nie będziemy. Choć jeszcze się bije z myślami, no ale nie mam bardzo z kim podjąć decyzji bo mój to gada,że się na tym niezna i żebym sama zadecydowała:-(
 
Bry :-)

Dominiczka ;-) ja na Twoim miejscu odpusciłabym pneumokoki... przy Jaśku lekarka powiedziała ze dziecka przebywającego w domu nie trzeba dodatkowo szczepić... co innego przy Moni - ona już za dwa tygodnie (o matko...) idzie do złoba...

chcę ją zaszczepić na meningokoki bo u nas swego czasu szalała sepsa meningokokowa i wtedy to wszystkie dzieciaczki ze złobków, przedszkoli i szkół były obowiązkowo szczepione... wole dmuchać na zimne bo wtedy nim podjęto taką decyzję to kilkoro dzieci zmarło :-(

a jeśli chodzi o szczepienia i argument na "tak" to odra, swinka, gruźlica i inne powszechne kiedyś choroby dziś już prawie nie występują ;-)

ja jetsem z tych co wolą zaszczepić dla spokoju sumienia...


aha...powiedzcie mi dziewuszki czy jak Monia była szczepiona p/pneumokokom 3 razy (3 mies., 5,5 mies., 7 mies.) to porzebne jest jeszcze jedno szczepienie??? Kołacze mi sie po głowie hasło "rok" i nie wiem czy powinnam zaszczepic jak Monia skonczy rok czy po roku od ostatniego szczepienia...???

a co do recept to jak się szczepi w swojej przychodni to recepty nie trzeba ale jesli poza przychodnia mozna dostac w aptece tansza szczepionkę to recepta jest niezbędna ;-) tylko trzeba sprawdzic czy w przychodni zaszczepią szczepionką przyniesiona z zewnątrz...
 
Ja nie szczepie na pneum i te meningo ...bo też boje sie powikłań u mnie w rodzinie jest dziwuszka po takich powikłaniach to została jej po tym wydarzeniu padaczka i rozwój zatrzymał sie na poziomie jakiś 3 lat a ma ponad 7 ,więc boje sie tego jak nie wiem tylko te najważniejsze i obowiązkowe.Mój syn przechodził te obowiazkowe tylko i było i jest wszystko ok.Rotawirusa nie przechodzil i tej całej reszty też nie.
 
reklama
Bry :-)

Dominiczka ;-) ja na Twoim miejscu odpusciłabym pneumokoki... przy Jaśku lekarka powiedziała ze dziecka przebywającego w domu nie trzeba dodatkowo szczepić... co innego przy Moni - ona już za dwa tygodnie (o matko...) idzie do złoba...

chcę ją zaszczepić na meningokoki bo u nas swego czasu szalała sepsa meningokokowa i wtedy to wszystkie dzieciaczki ze złobków, przedszkoli i szkół były obowiązkowo szczepione... wole dmuchać na zimne bo wtedy nim podjęto taką decyzję to kilkoro dzieci zmarło :-(

a jeśli chodzi o szczepienia i argument na "tak" to odra, swinka, gruźlica i inne powszechne kiedyś choroby dziś już prawie nie występują ;-)

ja jetsem z tych co wolą zaszczepić dla spokoju sumienia...


aha...powiedzcie mi dziewuszki czy jak Monia była szczepiona p/pneumokokom 3 razy (3 mies., 5,5 mies., 7 mies.) to porzebne jest jeszcze jedno szczepienie??? Kołacze mi sie po głowie hasło "rok" i nie wiem czy powinnam zaszczepic jak Monia skonczy rok czy po roku od ostatniego szczepienia...???

a co do recept to jak się szczepi w swojej przychodni to recepty nie trzeba ale jesli poza przychodnia mozna dostac w aptece tansza szczepionkę to recepta jest niezbędna ;-) tylko trzeba sprawdzic czy w przychodni zaszczepią szczepionką przyniesiona z zewnątrz...
tak, potrzebne jest 4 szczepienie PO ROKU OD OSTATNIEGO SZCZEPIENIA
tak jak np Maja była szczepiona 3-cią dawką w styczniu 2010, tak 4-ta dawka czeka na nią w styczniu 2011
co do szczepień, to ja też się zawsze zastanawiam szczepić-nie szczepić??? zwariować można...
 
Do góry