z tego co wiem to usg 3d w tym wieku ciazowym to nie wiem czy uzyje dobrego słowa "fanaberia", chodzi mi w kazdym badz razie o to ze do wykrycia zespołu Downa nie jest potrzebne 3d, dlatego ze wtedy jeszcze nie widac fenotypowych cech zespolu, a najwazniejszy jest pomiar przezienosci karkowej i kosci nosowej które sa lepiej widoczne na zwykłym usg. A takie USG 3d to poprostu mozna sobie zrobic dla wlasnej przyjemnosci zeby zobaczyc dzidziolka w trójwymiarze
...widzisz jesteśmy tak daleko za innymi krajami w tej dziedzinie,że jak slysze taki tekst to mnie sciska...Wszedzie takie badania są w standardzie i straszne jest,że u nas jeszcze uważa się to za fanaberię !!! Nie wiem czy orientujesz się ,ale wiele wad wykrytych im wszcześniej tym lepiej leczy się jeszcze w łonie matki,albo skutecznie przygotowywuje się do leczenia zaraz po porodzie ! Wiele dzieci i zdrowia zostało dzięki dokładnemu USG uratowanych !
Pewnie,że trzeba myśleć optymistycznie i wierzyć ,że jest wszytstko ok ,ale skoro medycyna poszła tak daleko i daje nam możliwości zapobiegania/ leczenia już w tak wszczesnym etapie to trzeba być naprawdę niemądrym żeby z tego nie kożystać !
Ja chce zbadać wszystko na co pozwala mi wspólczesna, nowoczesna medycyna i tyle...uważam to za standard a nie fanaberię...