reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie nasze i maluchów

reklama
nawet mnie nie straszcie bo ja na wrzesien urlop mam zaplacony !!

ja też, udało się wykombinować tak, żeby Zosia spędziła miesiąc nad morzem. Niestety dwa tygodnie beze mnie, ale dobroczynny wpływ jodu ważniejszy niż moje tęsknoty. Pytanie tylko jak ona to przeżyje?
mea, a dokąd jedziesz?
 
ja też, udało się wykombinować tak, żeby Zosia spędziła miesiąc nad morzem. Niestety dwa tygodnie beze mnie, ale dobroczynny wpływ jodu ważniejszy niż moje tęsknoty. Pytanie tylko jak ona to przeżyje?
mea, a dokąd jedziesz?

Podziwiam, ja bym chyba ciągle myślała że ona beze mnie płacze...A jak wysypka, zeszła już?
 
Ostatnia edycja:
Podziwiam, ja bym chyba ciągle myślała że ona beze mnie płacze...A jak wysypka, zeszła już?

wysypka już prawie całkiem zeszła, bardzo drobniutka i niewielka na policzkach jeszcze została, ale reszta ciała czysta.
Ja też się martwię jak to będzie jak Zosia zostanie z dziadkami. Pocieszam się tym, ze w zasadzie więcej czasu spędza z nimi, niż ze mną. Odwozimy ją rano przed 7, potem do pracy, powrót po nią ok. 16-17, zabieramy do domku a o 20 już śpi. Więc praktycznie większość "świadomego" czasu spędzają z nią moi rodzice. Problem jest tylko, jak wychodzę i ... jak wracam. Jak mnie zobaczy, to już nawet nie mogę iść rąk umyć. Dziadek z Zosią na rękach idzie za mną do łazienki :-) ale dwa tygodnie to bardzo długo. Jak na razie najwięcej nie widziała mnie 4 dni i była już lekko osowiała. więc się boję o nią :-( pojedziemy też na pewno po nią nad morze, chociaż z krakowa to kawał drogi, więc już troszkę skrócimy te 14 dni o dzień lub dwa.
Decyduję się na taki krok, bo wiem, ze żeby wyjazd na inhalację jodem miał sens, potrzeba co najmniej 3 tygodni, a im dłużej tym lepiej... Jak będzie niedobrze, to będziemy coś improwizować...
 
wysypka już prawie całkiem zeszła, bardzo drobniutka i niewielka na policzkach jeszcze została, ale reszta ciała czysta.
Ja też się martwię jak to będzie jak Zosia zostanie z dziadkami. Pocieszam się tym, ze w zasadzie więcej czasu spędza z nimi, niż ze mną. Odwozimy ją rano przed 7, potem do pracy, powrót po nią ok. 16-17, zabieramy do domku a o 20 już śpi. Więc praktycznie większość "świadomego" czasu spędzają z nią moi rodzice. Problem jest tylko, jak wychodzę i ... jak wracam. Jak mnie zobaczy, to już nawet nie mogę iść rąk umyć. Dziadek z Zosią na rękach idzie za mną do łazienki :-) ale dwa tygodnie to bardzo długo. Jak na razie najwięcej nie widziała mnie 4 dni i była już lekko osowiała. więc się boję o nią :-( pojedziemy też na pewno po nią nad morze, chociaż z krakowa to kawał drogi, więc już troszkę skrócimy te 14 dni o dzień lub dwa.
Decyduję się na taki krok, bo wiem, ze żeby wyjazd na inhalację jodem miał sens, potrzeba co najmniej 3 tygodni, a im dłużej tym lepiej... Jak będzie niedobrze, to będziemy coś improwizować...

No wiadomo, zdrowie najwazniejsze:-DAle podziwiam dziadków, moi choć zajmuja się małą jak jestem w pracy to nie podjęliby się wyjazu z nia.
 
reklama
No wiadomo, zdrowie najwazniejsze:-DAle podziwiam dziadków, moi choć zajmuja się małą jak jestem w pracy to nie podjęliby się wyjazu z nia.

też myślałam, że się nie odważą... załatwiałam wyjazd na 2 tygodnie, bo na tyle mnie puszczą z pracy po długiej przerwie, a tu moja mama stwierdziła, ze pojedzie... jedziemy na 99 % do Jastrzębiej Góry, do gdańska niedaleko, a tam jest rodzinka mojego J., więc jakby coś się - tfu, tfu - działo, to moze pomogą i skierują gdzie trzeba. Odwiedzę oczywiście jeszcze przed wyjazdem wszystkich możliwych lekarzy Zosi i poproszę o recepty również na dolegliwości, których jeszcze nie miała i oby tak zostało.

ale w związku z powyższym, bardzo Was proszę o namiary na dobrego pediatrę oraz alergologa (mogą przyjmować prywatnie, alergolog to nawet koniecznie, bo nigdzie nie ma terminów krótszych niz 2 miesiące) z tamtych okolic.
 
Ostatnia edycja:
Do góry