kreatorka
Mama Niny i Blanki :)
Moja mała zawzięcie ssie rączkę, ale dość rzadko, tylko jak ewidentnie się nudzi :-) smoczka żadnej firmy nie chciała, a ja nie zmuszałam, bo potem trudno odzwyczaić. Co do ssania rączki wszystkie dzieciaki w rodzinie co smoka nie dostawały szybko ssać paluszki przestały, a te które dostawały smoka był problem z odzwyczajeniem.