nadika
Fanka BB :)
magdalena79 podobnie jak dziewczyny piszą nie wolno tego robić, bron boże ruszać. Nie wiem co to za położna.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
magdalena79 Mi położna powiedziała żebym pod żadnym pozorem nie ruszała napletkabo tam jest jeszcze wszytko zrośnięte i mogę małemu tylko krzywdę zrobić. Widzę że mam kolejne pytanie do pediatry.
Ale znalazłam ten artykuł i tam tez jest żeby absolutnie nic nie robić z napletkiem.
Kłopoty małych mężczyzn
o matko co te polozne wymyslaja
mi polozna i 3 lekarzy mowilo ze nie wolno tego ruszac
tez ciagle o to pytalam bo nie bylam pewna
magdalena79 podobnie jak dziewczyny piszą nie wolno tego robić, bron boże ruszać. Nie wiem co to za położna.
I co na o lekarz? U nas jest to samo i mam wrażenie, że po każdym smarowaniu kremem z filtrem przed spacerem i powrocie ze spaceru jest coraz gorzej...Naszej Poli takie krostki wychodzą na twarzy odkąd są takie upały. I mam wrażenie, że odkąd ją zabieramy na spacery to wychodzi jej ich więcej, więc nie wiem czy to nie uczulenie na słońce? Co prawda nie wystawiamy jej specjalnie do słońca, ale nie da się całego spaceru przejść w cieniu, raz na czas gdzieś tam nas dołapie słońce.. A ma je tylko na twarzy bidulka. Wygląda jak biedroneczkaW poniedziałek pójdziemy do lekarza, to się przekonamy...
nam nie pomagało oilatum, oliwkaA czy waszym maluszkom też tak skóra się jakby "łuszczy"? Najbardziej to w miejscach zgięć...
Kąpię w Oilatum, ostatnio nawet jeszcze zaczęłam smarować oliwką, ale to nic nie daje, a nawet mam wrażenie że jest tylko gorzej![]()
lencja ja tez zauwazylam ze wlasnie po smarowaniu kremem z filtrem jest ich wiecej.I co na o lekarz? U nas jest to samo i mam wrażenie, że po każdym smarowaniu kremem z filtrem przed spacerem i powrocie ze spaceru jest coraz gorzej...
dziewczyny byłyście na badaniu bioderek ze swoimi maluchami? jeśli tak to czy też macie profilaktycznie zalecone pieluchowanie?
A czy waszym maluszkom też tak skóra się jakby "łuszczy"? Najbardziej to w miejscach zgięć...
Kąpię w Oilatum, ostatnio nawet jeszcze zaczęłam smarować oliwką, ale to nic nie daje, a nawet mam wrażenie że jest tylko gorzej![]()
dziewczyny byłyście na badaniu bioderek ze swoimi maluchami? jeśli tak to czy też macie profilaktycznie zalecone pieluchowanie?
I co na o lekarz? U nas jest to samo i mam wrażenie, że po każdym smarowaniu kremem z filtrem przed spacerem i powrocie ze spaceru jest coraz gorzej...
no właśnie. ale ostatnio znajoma też miała zalecone pieluchowanie i tego nie robiła (a było wszystko ok) i na drugiej wizycie okazało sie że mała musi nosić szelki bo coś sie zrobiło. ale nie wiem czy to pieluchowanie na to wpłyneło. ja daruje sobie w takie ciepło-ewentualnie na noc.ja jestem bo badaniu bioderek i jest wszystko ok. A jeśli chodzi o podwójne pieluchowanie to my mieliśmy zalecone zaraz po wyjściu ze szpitala, a po wizycie ortopeda mówił że już nie trzeba bo bioderka w normie.
Przyznam szczerze że bardzo rzadko pieluchowałam Natana bo przecież w te upały nie mogłam inaczej, wyobrażasz sobie mieć na sobie dwie pieluchy i ubranko w takie upały bo ja nie. Dlatego stwierdziłam że nie bede go pieluchować. Lekarze już zaczynają odchodzić od tej praktyki bo nie wiadomo czy to wogóle coś pomaga na bioderka. Ja bym nie męczyła dziecka w takie upały.
no właśnie.. ja dziś tez nie posmarowałam jej buźki przed spacerem i od wczoraj przemywam to często rumiankiem, mam nadzieję, że znikną...lencja ja tez zauwazylam ze wlasnie po smarowaniu kremem z filtrem jest ich wiecej.
Przez kilka dni nie smarowalam jej twarzy i nie chodzilysmy po sloncu i ladnie poznikaly. Moze to przypadek alechyba ten krem mimo ze dla dzieci to troche za silny.. Kilka razy dziennie przecieralam jej twarz wacikiem z woda, zeby zcierac kurz i pot bo az sie lepila w te upaly.