badaicka
Paulusia i Filipek
Sorki. Może u Was to coś innego, skoro byłaś u lekarza to widział Filipka i chyba wie co to jest. A mówił co z tym robić? Może idź jeszcze raz.
Ewuś podjechałam z małym do lekarza dzisiaj do ośrodka który ma dziś dyżur ambulatoryjny, bo te krostki nie dawały mi spokoju i pan doktor powiedzial mi że jemu to wyglada póki co na uczulenie na słońce plus potówki.Moze to też być ten tradzik lub od hormonów ale na skaze narazie nie wyglada.
No i ze załatwiłam sobie małego sama :-
Teraz mam go kąpać raz w nadmanganianie potasu a raz w krochmalu lub w wodzie z dosypana garścią maki ziemniacznej najlepiej białym jeleniem(szarym mydłem) żeby te krostki podosuszac a potem tak po 15 min nasmarowac go jakimś środkiem mocno nawilżającym np jakimś balsamem
Żadnego natłuszczania !!! wiec kąpiel w emolientach tez odpada to musi być nawilżane.
Mam przez najbliższe dni obserwowac małego i jeszcze raz pokazać Fifulka swojej lekarce
Ostatnia edycja: