liiiviiia No przecież pisałam już chyba 2 tygodnie temu w jakimś wątku, że moja córka stoi. Haczyków brak, jak Boga nogaGapcio ona ma tyle sily ????? moj Michas jest raczej taki gietki jesli chodzi o nozki i na pewno by sie sam w pionie nie utrzymal ;-) musialabym go za pupe trzymac i udawac ze sam stoi a tylko dotykac jego nozkami do lozka ,kiedys sie z nim schylilam nad dywanem to tak nozkami przebieral jakby chodzil ale o staniu nie ma mowy ;-) No ciagle sie patrze na to zdjecie i probuje znalezc "haczyk" czy tam za tym twoim lokciem nic jej nie podtrzymuje ;-)![]()


Siła ma dużo od początku, jak miała 2 tygodnie to już sama główkę trzymała leżąc na brzuchu
Sarenka27 nie stawiam tak córki na nie wiadomo jak długo.Jak jej dam moje palce to się sama dźwiga do siadu a z siadu na stojaka. Jak ona sama się dźwiga do takiej pozycji to na siłę jej nie kładę na leżąco. Kiedyś chciałam sprawdzić jak długo tak na nóżkach wytrzyma ale po 7 minutach odpuściłam, bo to już było przegięcie. Co za dużo to niezdrowo;-) I jak ją położyłam to dopiero był ryk

Ostatnia edycja: