reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia Zdjęcia Zdjęcia: brzuszki mamusie i bobaski

reklama
Eh :baffled: Konkurencji sie pozbedziemy! Bede dobra tesciowa :-D:-D:-D haha
:-) No to jak organizujemy im randkę już teraz czy poczekamy aż zaczną mówić ??? :rofl: Już to widzę hehehe
 

Załączniki

  • mediumjr.jpg
    mediumjr.jpg
    39,8 KB · Wyświetleń: 44
Bobasy są prześliczne.
Mulatka a do Twojego synka tak bardzo pasuje imię Maciuś jakby się z nim urodził. Znam Maćków to takie fajne chłopaki łobuziaki i Twój ma takiaego chochlika w oczach że szok:)
Ogólnie ślicznie dzieci moja będzie miała w czym wybierać i rywalizować:) Oczywiście nie tylko uroda ale i strzała amora musi ugodzić dwoje wybranków:)
No całe szczęście, że narazie chłopaki dla niej istnieć nie będą i mam nadzieję że długo, w koncu ma na wszytsko czas:)
Choć słodkie są takie malutkie narzyczeństwa:)
 
Ostatnia edycja:
Oj to prawda, łobuziak mi rośnie:tak:. Do tej pory gdy dałam mu do rączki grzechotką to bawił się nią, wkładał do buzi i spokój był na jakieś 20 min a teraz przekłada ją z ręki do ręki i z hukiem grzechotka ląduje na podłodze. Oczywiści po tym krzyczy by ją podać. Taką sobie zabawę wymyślił by matka od niego nie odchodziła. A jak mu mówię, że nie wolno rzucać to patrzy mi w oczy z mega uśmiechem na ustach i grzechotka ponownie leci na podłogę:sorry2:
 
reklama
Do góry