ale przynajmniej nikt nie mówi czy taki brzuszek to na dziewczynke czy na chłopca hehehe
no wlasnie, jaki ksztalt jest na dziewczynke, a jaki na chlopca? moj jest na co?
dziwia sie wszyscy dookola. ja juz przestalam. widocznie gdzies sobie miejsce znalazla. jakas kieszen mam czy co? chyba tak, bo z Synusiem tak samo bylo.
a z tym udem to tez sie niezle usmialam