reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Zabka wielkie gratulacje zdrowego Synusia:-):-):-) Teraz Wam się pewnie debata nad imieniem zacznie.

Ja wizyta już w ten czwartek, aż nie mogę uwierzyć że to wreszcie w tym tygodniu:-D

Deizzi rzyganka na początku nie zazdroszczę ale ja bym się wcale nie obraziła gdybym ciąże zakończyła z mniejszym "balastem" niż ją rozpoczęłam:-D

Asinka nie jesteś osamotniona z tymi nadprogramowymi kilogramami.
Ja postanowiłam już nie jęczęć na moje, postaram się nie przytyć teraz za dużo a walczyć z nadwagą zacznę po porodzie:-)
 
reklama
Zabka wielkie gratulacje zdrowego Synusia:-):-):-) Teraz Wam się pewnie debata nad imieniem zacznie.

Ja wizyta już w ten czwartek, aż nie mogę uwierzyć że to wreszcie w tym tygodniu:-D

Deizzi rzyganka na początku nie zazdroszczę ale ja bym się wcale nie obraziła gdybym ciąże zakończyła z mniejszym "balastem" niż ją rozpoczęłam:-D

Asinka nie jesteś osamotniona z tymi nadprogramowymi kilogramami.
Ja postanowiłam już nie jęczęć na moje, postaram się nie przytyć teraz za dużo a walczyć z nadwagą zacznę po porodzie:-)

Ha ha ha :) ja chyba nie chcę skorzystać :) już wole te kilka kilogramów więcej byle nie wymiotować :) Swoja drogą koszmarnie wyglądałam jak miałam to 51,5 kg. Same kości, te ręce, kości na mostku... Koszmar... Fuj...
 
reklama
No to ja już po wizycie. Niby wszystko ok...ale trochę zawiedziona jestem, bo nie było USG :-(. Lekarz pobrał mi cytologię, zbadał, szyjka długa i ładna, infekcja ustępuje. Dostałam receptę na kolejne globulki i skierowanie na badanie krwi. Posłuchałam tętna Bąbla poprzez detektor..ale tylko chwilkę. Szkoda, bo miałam nadzieję, że sobie popodglądam... Ale dobrze, że z maluszkiem wszystko gra.
Teraz czekam na USG połówkowe - 29 października.;-)
 
Do góry