reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

ale obciach...wiecie że nigdy nie zaglądałam do tego wątku:sorry2:
no ale nic...obiecuję poprawę:-p

trochę poczytałam, zdjęcia ślicznych małych człowieczków pooglądałam i cieszę się z każdej dobrej wiadomości razem z wami :D :D :D

na szybko opiszę jeszcze raz naszą wczorajszą wizytę...pierwsze usg...i pierwszy raz widok maleńkiego trzepoczącego serducha...boski widok, godny wielkich łez szczęścia :D
nasze maleństwo ma się bardzo dobrze, wiek ciąży wg usg praktycznie taki sam jak wg OM (nawet wg usg jeden dzień starsza ;))
i Nasza Rybcia ma całe 22mm :D

zdjęcia niestety nie mam, brakło papieru ehhh

a następne usg zaplanowane na 19 września, wtedy będą i zdjęcia i mam nadzieję kolejne super wieści :D
 
reklama
Jestem już po wizycie, wszystko jest ok, śmiałam się że ma długie nogi bo tylko nimi non stop fikał/ła. Zdjęcie może jutro wstawię mojego Okruszka. Zbadał mi przezierność karkową i jest wszystko dobrze 1,3. Poza tym termin nadal się utrzymuje 9-10 marca. A co do płci to nie wiadomo jeszcze na tym etapie ale by/łał zwrócony do nas i nic nie było w kroku widać ;-) A żadnych dodatkowych badań mam nie robić, coś wspomniał że hemoglobina kiepska ale jakieś tam krwinki czerwone w normie więc anemii nie ma. Pytał czy chcę l4, ale ja mu mówię póki co że nie:-) Ciśnienie 100/74 a waga 60,8 czyli w sumie jakiś niecały kg na plusie.

Edit: Mój okruszek :-)
jpg.gif
 
Ostatnia edycja:
Kania SUPER :D :D :D
na tym etapie ciąży w kroku nic nie widać hihi jedynie na podstawie wyrostka tzw-nuba można płeć określić
tyle ja wiem...a może niewiele wiem :p
 
Witam

Zaraz doczytam co jak i gdzie, opisze tylko krotko dzisiejsza wizyte (USG genetyczne):

Wg lekarza dziecko wyglada na zdrowiutkie, ryzyko aberracji chromosomalnych wyliczone na podstawie danych z USG jest niskie (Downa, Edwardsa, itd) i maluszek rozwija sie prawidlowo:-):happy: Ma prawie 6 cm, czyli o "kilka dni wiecej". I te kocie ruchy;-) Nie udalo sie rozpoznac plci na podstawie wyrostka miedzy nozkami niestety, bo mlode nie chcialo sie pokazac dobrze od tej strony. Trudno, poczekamy. Bardzo sie ciesze z tych wiesci:-D
 
Kociatka :) no i super :)
szkoda że maluszek nie współpracował w ukazaniu kim jest hehe
ten lekarz pewnie by prawidłowo określił już płeć ;) ale co ma być to będzie, poczekamy i niebawem się przekonamy :)

a wiesz, dzwoniłam dziś do kliniki umówić się na nasze usg iiiiiii...okazało się że Pana dr Marcina nie będzie cały wrzesień...a to peszek, zapisałam się do babeczki poleconej przez niego :)
jeszcze raz dzięki za namiar :)
 
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt!!! Bardzo, bardzo się cieszę! Teraz będą same takie cudowne wieści!

Ja muszę jakoś wytrzymać do poniedziałku (chyba nigdy nie mogłam doczekać się poniedziałku tak jak teraz).

Agula, dziękuję :* to bardzo miłe, co piszesz :)

dzisiaj w pracy odkryłam, że cisną mnie spodnie w pasie! Musiałam rozpiąć guzik (na szczęście miałam dłuższą bluzkę). Niby tylko 1 kg na plusie - to tyle co nic (potrafiłam więcej przybrać ;) ale jednak w pasie ciasno.. Czytałam, że drobne osoby szybciej dostają brzuszek. U mnie na razie brzuszka nie widać tylko czuć.. Muszę poszukać spodni z gumką ;)
 
Zabka, super! mamy ten sam wiek ciazy z USG:-)

Kania, super wiesci, gratuluje:-) Zycze, zeby Twoje przeczucia sie sprawdzily;-) Masz jakies szczegolne smaki? Na ostre, na kwasne, na miesko?

Agula, ja tez uwazam, ze nie ma co sie nakrecac i nastawiac na tym etapie.

Wiecie, kiedys czytalam setki stron watku o "krotkich szyjkach" (laski, ktore lezaly jak ja w I ciazy, bo szyjki sie przedwczesnie skracaly i rozwieraly) i jedej z dziewczyn ktos zle okreslil plec, na niedokladnym USG. W 8 miesiacu dowiedziala sie, ze zamiast coreczki miala urodzic synka (i urodzila). Byla zrozpaczona, zalamana, ze "ktos ukradl jej coreczke" (mimo, ze to bylo I dziecko, o ile pamietam). Straszne to bylo... Sa tez takie przypadki na watku o planowaniu plci. Prawde mowiac jest mi bardzo przykro, jak czytam tam niektore posty dziewczyn gleboko rozczarowanych, ze "znowu chlopak/dziewczyna". Jakby to biedne dziecko bylo winne... Kazda ma jakies tam przeczucia i wiekszosc ma zapewne preferencje, ale dystans jest tutaj chyba bardzo potrzebny.

Partycja, nadzerka to Ci dopiero wyjdzie w koncowce ciazy... A potem moze nie byc sladu po czymkolwiek, wiec na razie zupelnie sie tym nie przejmuj

Ryszka, zrob badania i zobaczysz, na razie sie nie martw
Noelka, to baaardzo dobrze, ze ten paskudny krwiak choc troche sie zmniejszyl:tak: Bardzo mocno trzymam za Twoja kruszynke i prosze - uwazaj na siebie...

Widzisz Marcia, a my z M zastanawialismy sie, w jaki sposob dziewczynki moga byc fajne. Bo ze chlopcy sa przefuniasci, to wiemy:-D Wniosek: najlepiej miec i to i to;-)

Nimitii, Krolowa - ja przy synku od poczatku czulam, ze chlopak; nawet mowilam "on" a nie "ono". Lekarz potwierdzil tylko to, co dla mnie bylo oczywiste. Teraz fajnie byloby miec dziewczynke (ale bez stresu), wiec nie chce pisac o przeczuciach, gdyz moga miec na nie wplyw moje pragnienia (w poprzedniej ciazy bylo nam wszystko jedno). Jedno jest pewne: mam inne smaki, chociaz to tez nie musi o czymkolwiek swiadczyc. Poczekamy - zobaczymy;-)

Krolowa, kobieto, ja juz dawno w ubraniach ciazowych:dry: A brzuch wyglada na 5-6 miesiac. Wiec looozik

Truskaffka, super ze serduszko slodko bije, to najpiekniejsza melodia dla ucha, prawda? Dr Wiechec istotnie na konferencjach i wyjazdach caly wrzesien, stad moja wizyta tydzien wczesniej niz zaplanowano. Zapisalam sie juz na pazdziernik - na polowkowe:-)
 
Zabka super, że wszystko dobrze, widzisz nie ma co się martwić znikającymi objawami

Noelka Maluszek cudny, nie ważne że zdjęcie mało wyraźne. Dobrze, że krawiak się zmniejsza i to w sumie w tydzień tak "w dół" poszedł. Co do pracy to moim zdaniem samopoczucie psychiczne jest równe ważne co fizyczne więc myślę, że przy zachowaniu ostrożności będzie wszystko dobrze.

Kania, Kociatka super że takie pozytywne wrażenia po wizytach i wszystko jest ok:-)

Co do płci to ja mam mieszane uczucia, raz myślę że chciała bym Córeczkę a drugi, że super było mieć Synka drugiego co by chłopaki razem dorastały. Przeczucie mam jednak coraz silniejsze, że noszę Dziewczynkę...zobaczymy, przy Szczepciu się sprawdziło

Kociatko pocieszyłaś mnie z tymi ubraniami, mi niby tyłek i nogi w miejscu ale brzuch już ogroooomny, z ubraniami boję się zapeszać więc jak muszę się ludziom pokazać to spodnie biodrówki i luźne bluzki ale jak jutro wyjdzie, że wszystko ok to ruszam na zakupy;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
kociatka, Szczebiotka czytałam, że przy drugiej ciąży brzuch pokazuje się szybciej ;) U mnie pierwsza, 10 tc a ubrania w brzuchu cisną... dzisiaj chyba zajrzę do jakiegoś centrum handlowego i poszukam spodni z gumką. Nie chcę gnieść brzucha a nie mogę przecież chodzić z rozpiętym guzikiem ;)

Co do TSH to nie znam się na tym, ale chyba ono może się samo zmienić (choć pewnie nie jakoś znacznie); miesiąc temu wyszło mi równo 2 a w ostatnią środę 1,61. Nie leczyłam się na tarczycę ale przy pco mam pochrzanione hormony i nie byłoby to dla mnie zaskoczeniem gdyby i tsh odbiegało od normy...
 
Do góry