Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

[Madzia_83]

NomiMalone trzymam kciuki za Twoje płytki, zobaczysz co Ci lekarka powie.
Herbata wszystko będzie dobrze, skoro nie robią tam CC więc mają wprawę w ułożenia maluszka w dobrej pozycji do produ. Też bym się podpytała o jakieś ewentualne ćwiczenia.

 

[betina79]

Herbata na pewno wiedza co robią. a czy nie ma opcji ze zostawią małą tak jak jest i po prostu zrobia Ci CC?

 

[ala-84]

Herbata ale to paranoja,nie możesz się nie zgodzić i powiedzieć, że chcesz cc??? Przecież to cholernie bolesne

U mnie niby też w porządku...mała waży dużo, na poród nic się nie zapowiada,a w przyszłą środę razem z panią doktor podejmujemy decyzję kiedy będę się kładła do szpitala

 

[basiatoja]

Herbatko będzie dobrze! tylko tak jak dziewczyny piszą wyżej czy nie uda się tego cc zrobić? pytałaś o taką opcję??
Alu ja też w środę wybieram się na wizytę i szczerze to juz doczekać sie nie mogę może coś więcej mi powie co do porodu.

 

[Kania78]

Roksaa, Madzia83, Aleksp, ALa bardzo sie cieszę że wizyty udane, gratuluję.
Roksaa to mężusia zbajeruj :-)
Herbata jak ją będą przekręcać? Wiadomo jak to wygląda?

 

[roksaa]

Kania mam nadzieję, że nie będę musiała go zbytnio namawiać i nie będzie się bał zadziałać. Muszę też znowu zacząć piesze maratony:-)Herbata ​słyszałam o tym przekręcaniu dziecka, ale u nas w szpitalu tego nie robią, tylko cesarkę. Wydaje mi się, że możesz się nie zgodzić bo to ryzykowne, pogadaj jeszcze ze swoim lekarzem na ten temat.

 

[Kania78]

Roksaa no facetów to namawiać nie trzeba ;-) Piesze maratony? Oj to nie dla mnie, po wczorajszej wycieczce wieczorem miałam dość, dziś tylko do sklepu i nigdzie dalej się nie zapuszczałam. Jutro ma mnie odwiedzić koleżanka, położna więc raczej spędzę ten czas w domu.

 

[banankowa]

Herbata trzymam kciuki, żeby Mała sama się obróciła. taki stres nikomu nie jest potrzebny
Dziewczyny gratki z udanych wizyt

 

[maryńka]

czesc laski, nie odpisuje bo weny nie mam... wrocilam dzis wkurzona od poloznej. mala nadal ulozona poprzecznie... beda ja przekrecac 01.03 i tyle

nic sie nie martw, ciotki z BB kciuki trzymaja

fajnie, że wizyty udane
Aleksp - ;-) oj ja na razie wolałabym takiego zdania od swojej doktorowej nie usłyszeć

A ja troszkę poczytałam o tym moim wyniku PLT - płytki krwi . Teraz to dla mnie mało istotne czy w normie czy troszke poniżej. Wiem , że mi ilość spada (w grudniu PLT 169 w lutym 116) Wyczytałam , że do naturalnego porodu wystarczy 50 ale do znieczulenia zewnątrz oponowego musi być 100. Jeszcze zostało mi 4 tygodnie, często liczba płytek spada znacznie nawet w przeciągu tygodnia a najgorsze, że nie można za bardzo z tym coś zrobić. Bo to nie jest niedokrwistość więc dietą czy żelazem B12 i kwasem foliowym nie da się zmienić. Trzeba to po prostu sprawdzać , by wiedzieć co robić podczas porodu i czy czasem nie trzeba będzie ciąży rozwiązać wcześniej. Już się jutrzejszego dnia u doktorowej nie mogę doczekać - ciekawa jestem co mi powie

mam nadzieje, ze nie spadna Ci PLT, czekam na relacje u doktorowej

 

[Herbata]

dziekuje dziewczyny za wsparcie. sprawa wyglada tak ze jak nie uda sie malej obrocic to wtedy daja wybor czy chce cc czy bede rodzila tak ze pierwszy wyjdzie brzuch szczerze mowiac nie wyobrazam sobie tego... przekrecenie przez powloki brzuszne, lekarz patrzy na usg i rekoma probuje obrocic mala, ponoc nie boli. tak przynajmniej mowila polozna. poki co robie cwiczenia na mala uparciuche, moze jednak sie obroci do 01.03 chociaz watpie... :-(