reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zaszlam w ciążę, a co z pracą

Dołączył(a)
8 Październik 2020
Postów
4
Witam mam 30 lat wczoraj zrobiłam test wyszły 2 kreski teraz wizytę mam u lekarza umówiona za 2 tygodnie bo to na nfz.Pracuje od 5 lat w hurtowni budowlanej na pół etatu na czas nieokreslony.Mam pytanie jak lekarz potwierdzi mi ciążę mogę iść na l4? A jak urodze to co dalej ? Proszę doradzić mi jak to wygląda?
 
reklama
I w takiej sytuacji jak Twoje zwolnienie jest przecież jak najbardziej zasadne.
Nie o takich przypadkach tu dyskutujemy, tylko o poradach forumowych koleżanek by iść ba L4 bez wskazań, „odpocząć”...
Źle sformułowałam swój post (siedzę z wiszącym na mnie maluchem 🤱🏻), plamienia zaczęły się już na L4. L4 zostało wystawione ze względu na moje źle samopoczucie, które uniemożliwiało mi pracę i warunki pracy.
Pozwol, że edytuje swój post, by nie wprowadzić w błąd ☝️
 
reklama
To również napisałam inaczej - autorka nawet nie wie czy potrzebuje a już myśli o zwolnieniu - bo sama przyznała że jest przed wizytą lekarską. Nie napisała o plamieniach, bólach, niczym co choćby sugerowałoby że ciąża faktycznie będzie wymagała zwolnienia chorobowego.
Napisała tylko o chęci pójścia na L4.
I o zaśniadzie w wywiadzie - który w żaden sposób nie wpływa na zagrożenie kolejnej zdrowej genetycznie ciąży.
I to jest dla mnie niestety zachowanie świadczące o kombinatorstwie.
To teraz pomyśl sercem A nie głową. Zwyczajnie dziewczyna boi się poronić kolejną ciążę. Nawet Jeśli będzie zdrowa genetycznie to może mieć konsekwencje w przyszłości ze zdrowiem dziecka pracując teraz z chemią. Na pewno również w stresie.
To tyle w temacie.
 
Mi dr wystawil L4, bo wiedział, że pracodawca nie dostosuje warunków w związku z moją ciaza a można rzec pracowalam dla jego konkurencji. Niestety gabinety muszą pracować i szefostwo nie zmieniloby godzin pracy "pode mnie", bo "każdy w firmie ma sprawiedliwe godziny" w sensie raz 1 raz 2 zmiana 🙆🏻‍♀️ A uwierz mi, że dr nie jest skłonny dawać L4, bo jak sam twierdzi, że siedzącej w domu kobiecie przychodzą różne głupoty do głowy. Typu wieszanie firanek (nie daj Boże, żeby spadła) a to tu ją zaboli, a tu szczyknie i już panika a w pracy nie ma się na to czasu i leci dzień za dniem,az do szczęśliwego rozwiązania 🤱🏻
Choćby L4 bylo 50% płatne, czy mniej to i tak bym z niego skorzystała, bo tu nie o pieniądze chodzi a o życie, które muszę się troszczyć 👶🏻
A będąc na L4 zaczęlam plamic, gdzie musiałam leżeć plackiem, czyli to co w zasadzie robiłam od początku L4 ze względu na złe samopoczucie.
Szczególnie nasilone dolegliwości ciążowe MOGĄ powodować NIEZDOLNOŚĆ DO PRACY, która zawsze jest powodem do wystawienia zwolnienia. My raczej mamy na myśli L4, które ma na celu „odpoczynek” albo jakieś dorabianie na boku czy opiekę nad starszym dzieckiem/ teściową/ cokolwiek. Dziewczyny nie są złośliwe. Jeśli pierwszą myślą po zobaczeniu 2 kresek jest L4 to skojarzenia nasuwają się same. Poronienie to straszna tragedia i bardzo współczuję, ale profilaktyczne L4 „bo ciąża” bez innych wskazań jest jak branie L4 na cały okres jesienno-zimowy, bo można się przeziębić jak w zeszłym roku.
 
To teraz pomyśl sercem A nie głową. Zwyczajnie dziewczyna boi się poronić kolejną ciążę. Nawet Jeśli będzie zdrowa genetycznie to może mieć konsekwencje w przyszłości ze zdrowiem dziecka pracując teraz z chemią. Na pewno również w stresie.
To tyle w temacie.

Mam w zwyczaju myśleć głową, lekarze również powinni - i mam nadzieję, że uwzględniając zdrowie pacjentki i panujące w Polsce przepisy podejmą decyzję o zwolnieniu jeśli będzie ono zasadne :)
 
Tak, najpierw składasz o macierzyński a jak będzie się kończyć to o rodzicielski. Ale myślę, że jak złożysz oba naraz to też nie będzie problemu.

Okej, wystarcza wniosek o urlop macierzynski do pracodawcy czy jeszcze coś muszę dolaczyc? Czy wniosek o zasilek macierzynski też czy to rozumie się samo przez się że ten urlop beda mi płacić? Bo z tego co rozumiem to pracodawca będzie wyplacac bo to duża firma.
 
Okej, wystarcza wniosek o urlop macierzynski do pracodawcy czy jeszcze coś muszę dolaczyc? Czy wniosek o zasilek macierzynski też czy to rozumie się samo przez się że ten urlop beda mi płacić? Bo z tego co rozumiem to pracodawca będzie wyplacac bo to duża firma.
Wniosek razem z aktem urodzenia składasz u pracodawcy. Jeżeli firma zatrudnia więcej jak 20 pracowników to macierzyński on wypłaca.
 
reklama
Przecież jeśli miałaś zagrożoną ciążę i ryzyko poronienia - to to jest podstawa do zwolnienia chorobowego i o to nikt się tu nie czepia :)
Ja tak samo ,2 razy poroniłam i za 3 razem ,moj lelarz sam kazal mi po l4 przyjechać, bo jak to powiedział " nie pozwalam Pani pracować " a Te które piszą " czy masz podstawy " to zwykle lenistwo" nigdy nie poronily ,i nie miały problemów z zajściem, i zapewne maja prace za biurkiem
 
Do góry