reklama
natalka1704
Fanka BB :)
Też uważam że picie "na sen"to nic złego ...byle własnie nie słodkie ;-)
pieszczoszka Laura poprostu ssania potrzebuje, smoczka nie uzywa?
Co do pobudek nocnych i karmienia piersia to slyszalam, ze mamy cycowe maja gorzej. Ja bym nie wytrzymala, wole zeby Mia zjadla flache i raz a porzadnie sie najadla a nie uzywala mnie jako smoczka..
Co do pobudek nocnych i karmienia piersia to slyszalam, ze mamy cycowe maja gorzej. Ja bym nie wytrzymala, wole zeby Mia zjadla flache i raz a porzadnie sie najadla a nie uzywala mnie jako smoczka..
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
Ollena smoczków mam tyle ,że szok.. żadnego nie chce.. no może o to ssanie właśnie chodzi .. dlatego tyle pije...
czasem przerażają mnie te ilości
czasem przerażają mnie te ilości
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Juz wieki nie wchodzilam na ten watek! Ja na usypianie ie narzekam. W dzien Robert zasypia na lezaco przy piersi (jak zasnie, to go odsysam i wychodze) albo w czasie spaceru w wozku ewentualnie w aucie na spacery jednak wole chodzic po po drzemce, bo to nie w porzadku, ze ja chodze a on spi
Wieczorem nieco inaczej - najpierw piers, a potem przewaznie ja sobie czytam cos na ipadzie, maluch sie turla bawi, gada obok mnie, a po krotkim czasie zasypia. Spi od 20:30-21 do co najmniej 7 rano albo dluzej, dzis nawet do 9! W czasie snu nocnego je jakies 3 razy (23, 6 i cos pomiedzy), ale nie licze tego jako pobudki. Bezposrednio przed spaniem jest czesto kapiel i zabawa, ale czasem kapiel jest wczesniej i to go nie wybija.
W dzien drzemki sa dosc nieregularne 2-3 po 30min to 2 godzin. J nie naciskam nanstale pory, bo sama tez nie chodze jak w zegarku i chyba ciezko mi by bylo zycie ukladac ood godz drzemek, jak jest zmeczony i ma okazje to spi.
Wieczorem nieco inaczej - najpierw piers, a potem przewaznie ja sobie czytam cos na ipadzie, maluch sie turla bawi, gada obok mnie, a po krotkim czasie zasypia. Spi od 20:30-21 do co najmniej 7 rano albo dluzej, dzis nawet do 9! W czasie snu nocnego je jakies 3 razy (23, 6 i cos pomiedzy), ale nie licze tego jako pobudki. Bezposrednio przed spaniem jest czesto kapiel i zabawa, ale czasem kapiel jest wczesniej i to go nie wybija.
W dzien drzemki sa dosc nieregularne 2-3 po 30min to 2 godzin. J nie naciskam nanstale pory, bo sama tez nie chodze jak w zegarku i chyba ciezko mi by bylo zycie ukladac ood godz drzemek, jak jest zmeczony i ma okazje to spi.
Pieszczoszka, spróbuj z tymi smoczkami jeszcze raz, tylko teraz może jakiś większy rozmiar. Moja Ninia też do usypiania czasami potrzebuje dydusia, possie chwilę i wypluwa, jak uśnie. Dyduś jeszcze jest potrzebny na spacer a tak nie używa wcale, a jak widzę, że wkłada sobie go sama do buzi to znaczy że chce spać.
Co do pobudek nocnych i karmienia piersia to slyszalam, ze mamy cycowe maja gorzej. Ja bym nie wytrzymala, wole zeby Mia zjadla flache i raz a porzadnie sie najadla a nie uzywala mnie jako smoczka..
nie wiem czy mają gorzej.
na pewno mają wygodniej. bach cyc, ssanie 5 minut i koniec- dziec znów śpi.
mnie by przerażało to ciągłe szykowanie butelek, szczególnie w nocy.
wiadomo- kwestia wprawy.
ale i tak wolę karmienie piersią.
także po raz kolejny ile matek, tyle poglądów.
reklama
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Jesli traktuje sie piers jak butelke, to pewne aspekty moga okazac sie minusem, ale piers to nie tylko pojemnik dla mleko, dla mnie to jedno z cudownych wielofunkcyjnych urzadzen peirsia mozna nakarmic, ulutuc, osuszyc lzy, ukolysac do snu. Zastosowania mozna mnozyc.
Podziel się: