reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zasypianie maluszka...

Póki co nadal chodzi spać ok. północy :)) więc czekam cierpliwie, aż w końcu mu to przejdzie - bo jedyny sposób na to to przeczekać... raczej chyba nic więcej zrobić się nie da... Ale i tak dzięki za rady ;*
 
reklama
Anik jak zasypianie?

Ty po butli go powinnas klasc do lozeczka i gasic swiatlo a nie pozwalac raczkowac po mieszkaniu.
U nas jak jest kapiel to nie ma juz zabawy i wedrowania, jest butla i do lozeczka, zgaszona lampka lub nie. Odlot od razu a rzadko pogada i zaraz spi.
18 max.
 
dziewczyy a ja mam problem z drzemkami- moze mi ktos cos doradzic? mlody po kazdej drzemce budzi sie i od razu wstaje- choc jeszcze sie nie wyspal i drze sie jak opetany nawet po pol godziny- nie mam pojecia dlaczego tak ma- mozecie cos poradzic?
 
Anik jak zasypianie?


Ty po butli go powinnas klasc do lozeczka i gasic swiatlo a nie pozwalac raczkowac po mieszkaniu.
U nas jak jest kapiel to nie ma juz zabawy i wedrowania, jest butla i do lozeczka, zgaszona lampka lub nie. Odlot od razu a rzadko pogada i zaraz spi.
18 max.

Dzięki, już lepiej. A co do tego, co napisałaś - nie pozwalam mu raczkować po kąpieli po mieszkaniu... Po kąpaniu jest butla i spanie, ale on raczkuje w łóżeczku, wstaje przy szczebelkach, bądź ramie naszego łóżka. I zasypianie samodzielnie u nas nie przejdzie - jak napisała Pieszczoszka - każde dziecko jest inne - i u nas zgaszenie światła i zostawienie go w łóżeczku skutkowałoby tym, że on by sobie stał przy szczebelkach. Minął skok - poprawiło się spanie.

dziewczyy a ja mam problem z drzemkami- moze mi ktos cos doradzic? mlody po kazdej drzemce budzi sie i od razu wstaje- choc jeszcze sie nie wyspal i drze sie jak opetany nawet po pol godziny- nie mam pojecia dlaczego tak ma- mozecie cos poradzic?

miałam kochana to samo, tylko z wieczornym zasypianiem... U nas powodem była chyba totalna ekscytacja nową umiejętnością - "ludzie! ja stoję! umiem!"... W dzień nie miał problemu z drzemkami, ale pamiętam czas, kiedy on zasypiał w sypialni na naszym łóżku, a ja siedziałam obok np. z laptopem, albo coś czytałam - bo inaczej spał 20 minut i wstawał niewyspany, rozdrażniony i ogólnie na "nie", a tak przesypiał nawet 2-2,5 godziny, jak widziałam, ze się budzi, to głaskałam, lulałam, cisiałam i zasypiał dalej. Minus? Nic w domu nie zrobiłam :baffled:
 
anik wlasnie zasnal na drzemke- zobaczymy jak bedzie.... ja stram sie od razu biec jak slysze ze zaczyna plakac zeby sie nie rozrecil ale nic nie pomaga spowrotem odlozenie, trzymanie na lezaco w ramionach skutkuje odpychaniem- ostatnio na sile go trzymalam i bujalam sie w fotelu bujanym to zasnal trzymajac mnie za nos dopoki mu raczka nie opadla- mam nadzieje ze ta faza szybko minie choc to juz jest u nas jakies 2 tygodnie


ollena ja stosuje dokladnie takie metody jak piszesz i jestem zadowolona ale jak pisza dziewczyny kazde dziecko jest inne i kazdy ma inne warunki mieszkaniowe wiec nie narzucaj na sile swoich pomyslow a przynajmniej nie uwazaj ze tylko one sa najlepsze na swiecie;-)
 
andav - chyba musisz przemęczyć ten okres... U nas też horror z zasypianiem wieczornym trochę trwał, a potem minął jak ręką odjął... Mój maluch teraz zasnął - poprzednio spał pół godziny, bo go sąsiad wierceniem obudził :wściekła/y: ja też bardzo bym chciała, aby zasypiał sam w łóżeczku wieczorem, ale on tak nie chce i koniec :no: jak był maleńki to zasypiał tak bez problemu, a później mu się odwidziało i nijak nie idzie go tego nauczyć z powrotem :no: więc usypia go mąż na naszym łóżku, a później przenosi do wygrzanego łóżeczka i mały śpi całą noc :tak: zasadniczo więc nie narzekam, póki co ;-)
 
U nas z zasypianiem nie ma większego problemu. Mały zasypia przy butli, a jeśli czasem mleczko skończy się zanim zaśnie to pomaga klepanie po pleckach. Nocki przesypia różnie, przeważnie jest tak że przebudza się i krzyczy przez sen. Nie mam pojęcia co jest przyczyną takiego nocnego krzyku. Chodzi spać około 20, tak między 3 a 5 pobudka na mleko i pośpi mi tak do 7.
Przez dzień przesypiał mi po 3 godz. Właśnie przesypiał, bo od paru dni coś mu się porobiło i śpi zaledwie 30 minut jedna drzemka.
Idę go wlaśnie ułożyć zobaczymy ile pośpi.
 
Alez ja nie narzucam nic nikomu, ja doradzam.

anik fajnie, ze sie polepszylo!

Pieszczoszka ale co by nie przeszlo? jak Laura ze spaniem?
 
reklama
Laura ma pokoj z nami to po pierwsze. Nie przeszło by wkladanie jej do lozeczka i gaszenie swiatla . Laura zasypia np pijąc mleko w moim lózku a pozniej przenosze ja do łózeczka.Albo chodzi sobie po pokoju a jak chce spać sama przyjdzie do mnie i dam jej coś do picia i usypia. Wczoraj wlozyłam ja do lozeczka i poszłam zrobic herbate a jak wrociłam juz spała :D ale wczesniej sie wyszalała wiec padła ze zmeczenia
 
Do góry