Zazuu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2022
- Postów
- 13 288
Rozmawiała z nim przecież. W normalnym związku ludzie rozmawiają i powinni móc wydusić z siebie, że im źle. Nie oczekuję od mężczyzny, żeby po przeanalizowaniu swoich emocji powiedział, że cierpi, nie może się odnaleźć bez pracy, martwi się o przyszłość, nie może spać, nie może się zwlec pod prysznic i nie widzi sensu w niczym. Ale wycisnąć z siebie "nie najlepiej się ostatnio czuję" to chyba mógłby dorosły człowiek będący w poważnym związku? Czy nie? Czy znowu mam wyidealizowane wyobrażenia na temat partnerstwa?
Myślę, że po prostu nie masz pojęcia o życiu. To wyjaśnia Twoja agresję w stosunku do każdego tu tematu.