Wiem dziewczyny że wśród nas są kobiety które poroniły. Może to nie miejsce aby o to pytać ale nie mogę sobie poradzić z tym. Wczoraj miałam zabieg i wróciłam do domu. Jak Wy sobie z tym radziłyście? Ja cały czas tylko ryczę. Nie mogę się niczym zająć bo ciągle to do mnie wraca.
reklama
Rozwiązanie
Tak wiem że każdy ma inny sposób na przeżycie żałoby. Dziwne bo żałobą i kryzysem zajmuje się zawodowo ale jednak pomoc innym a pomoc sobie to dwie różne rzeczy.
U mnie w mieście jest grób dzieci utraconych. Pogrzeb jest 2x w roku i kolejny będzie dopiero w wakacje. Razem z mężem chcemy na niego iść. Niezależnie od siebie szukaliśmy tych informacji. Nie wiem jakiej był płci bo to 10 tydzień i lekarz już nic nie widział poza pecherzykiem ale nazwaliśmy go Junior. Razem stwierdziliśmy że będziemy go odwiedzać i kupimy mu zabawkę albo figurkę aniołka. Będziemy chodzić do niego i palić świeczkę. To dla mnie to ogromnie ważne żeby mieć możliwość pójść do niego. Zgodnie stwierdziliśmy też że lepiej jak będzie z innymi dziećmi. Maleńkiej...
Szczęśliw@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2019
- Postów
- 174
Jest nas myślę tu całkiem sporoWiem dziewczyny że wśród nas są kobiety które poroniły. Może to nie miejsce aby o to pytać ale nie mogę sobie poradzić z tym. Wczoraj miałam zabieg i wróciłam do domu. Jak Wy sobie z tym radziłyście? Ja cały czas tylko ryczę. Nie mogę się niczym zająć bo ciągle to do mnie wraca.
Ja jestem po drugim poronieniu. W październiku poroniłam w 18 tyg.
Tydzień najgorszy nim dotrze to co się stało.
Płacz, on na ta chwilę najbardziej Ci pomoże.
Patrycja35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2019
- Postów
- 2 433
Jak się czujesz kochana? Bedziesz się starala dalej czy dajecie sobie czas?Jest nas myślę tu całkiem sporo
Ja jestem po drugim poronieniu. W październiku poroniłam w 18 tyg.
Tydzień najgorszy nim dotrze to co się stało.
Płacz, on na ta chwilę najbardziej Ci pomoże.
Szczęśliw@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2019
- Postów
- 174
Narazie robię badania, dochodzę do siebie,pomału oswajam się z odejściem synka. Bol zawsze pozostanie.
A marzenie o maleństwie nie przekreslamy,porostu czas pokaże co będzie.
A marzenie o maleństwie nie przekreslamy,porostu czas pokaże co będzie.
Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 828
Płacz! Ja przez 1 tydzień całe dnie płakałam, potem zaczęłam myśleć, o tym co powiedział lekarz i pielęgniarki w szpitalu , zaczekam czytać jak ciężko chore dzieci się rodzą, albo jak ronia w np 15 tc, i stwierdziłam że tak było najlepiej ,dla tego dzieciątka i dla mnie, widocznie nie byłoby w stanie samo przetrwać
Szczęśliw@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2019
- Postów
- 174
Dzięki że pytasz,miloJak się czujesz kochana? Bedziesz się starala dalej czy dajecie sobie czas?
Też tak myślę że lepiej tak niż miałoby urodzić się bardzo chore. Jednak to zawsze było moje dziecko. U mnie w mieście 2x w roku robią pogrzeb takim maluszkom. Kolejny będzie w wakacje i chcemy z mężem pójść pożegnać nasze dziecko.Płacz! Ja przez 1 tydzień całe dnie płakałam, potem zaczęłam myśleć, o tym co powiedział lekarz i pielęgniarki w szpitalu , zaczekam czytać jak ciężko chore dzieci się rodzą, albo jak ronia w np 15 tc, i stwierdziłam że tak było najlepiej ,dla tego dzieciątka i dla mnie, widocznie nie byłoby w stanie samo przetrwać
Patrycja35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2019
- Postów
- 2 433
Pamiętam Cie z grupyDzięki że pytasz,milo
No takie te życie nie sprawiedliwe
Ci co chcą nie mogą..Ci co nie chca...rodza i wyrzucają w reklamowce na śmietnik..ehhh...moj 1 syn po urodzeniu mial 7 operacji...nie pilam..nie paliłam...dbalam i oooo
2 corka zdrowa.teraz mam nadzieje ze bedzie tez ok...ehhh...trzymaj sie kochana mocno
Moze po badaniach bedziecie cos wiedzieć wiecej..buziaki
reklama
Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 828
Świetny pomysł, jeśli oboje tego chcecie , wiem że jest trudno, 2 raz to przechodziłam ,zawsze będzie się to pamiętać, ale w końcu słoneczko się uśmiechnie, i będziecie mieć dzidzie, pewnie da Wam w kość jak ta moja długo wyczekiwana, ale warto ,będzie dobrze ,przytulamTeż tak myślę że lepiej tak niż miałoby urodzić się bardzo chore. Jednak to zawsze było moje dziecko. U mnie w mieście 2x w roku robią pogrzeb takim maluszkom. Kolejny będzie w wakacje i chcemy z mężem pójść pożegnać nasze dziecko.
reklama
Szczęśliw@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2019
- Postów
- 174
Ogólnie wyszła mi insulinoopornosc.Pamiętam Cie z grupy
No takie te życie nie sprawiedliwe
Ci co chcą nie mogą..Ci co nie chca...rodza i wyrzucają w reklamowce na śmietnik..ehhh...moj 1 syn po urodzeniu mial 7 operacji...nie pilam..nie paliłam...dbalam i oooo
2 corka zdrowa.teraz mam nadzieje ze bedzie tez ok...ehhh...trzymaj sie kochana mocno
Moze po badaniach bedziecie cos wiedzieć wiecej..buziaki
Poronienie w 18 tyg było ewidentnie z winy lekarza,niedopatrzyla się infekcji,miałam escherichia coli,która spowodowała poronienie/poród przedwczesny.
Powodzenia dla Ciebie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
G
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: