reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Hess, jakie śliczne zawiniatko;)
Mam nadzieję, że szybko uwiniecie się z różnymi.dlegliwociami i w pełni będziecie się mogli sobą cieszyc:) cieszyć jak Ty się czujesz? Karmisz piersią? Udało się zoltaczki uniknąć?

U mnie ok, posiew pobrany, szyjka długa i trzyma. 26.09 mam przyjęcie do szpitala i wpisza mnie w plan cc. Czekamy sobie na spokojnie ;) ciekawe, czy Polka będzie punktualna jak Wojtuś, czy wyskoczy wcześniej ;)
 
reklama
Aaaa, relacja z imprezy.

Tak jak pisałam o 3:50 we czwartek się zaczęło. Skurcze były od razu po odejściu części wód. Na IP były już częstsze, czop mi odszedł. Generalnie brudna sprawa. Rozwarcie miałam na 2 palce. Na porodówce wszystko ładnie i prawidłowo się rozkrecało, mąż mnie dzielnie wspierał.
Jak miałam 5 cm rozwarcia, to mi dopiero wody odeszły, bardzo dużo ich miałam. Mało się, że hoho, nawet położne się śmiały, że zalałam już pół porodówki.
Potem już bolało, 5 cm i wymiękłam, chciałam znieczulenie. Ale zanim ankieta, zanim anestezjolog to już miałam 10 cm i zaczynało mi się parcie. W sumie nie dostałam znieczulenia, bo już było za późno gdy przyszedł anestezjolog. Były położne, lekarz, wszyscy mi pomagali, wspierali, mówili co robić i jakoś szybko poszło :)
Mąż przecinal pepowinę i miałam małego na sobie 2h. A potem na salę :)

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hess Wojtuś cudowny. I jakie ma śliczne włoski.
A ty jak się czujesz?
Wiem jak to jest na początku, człowiek boi się że coś zrobi dzieciątku. Ja przez pierwszy tydzień to cała mokra byłam ze stresu przy przebieraniu. A potem już luzik.
Jeszcze raz gratuluję świeżo upieczonym rodzicom:)
 
Czyli impreza się udała:-D to jest mega przeżycie ale warto to przejść dla takiego słodziaka. To w sumie ile trwał poród?
 
Anika11, iga - ja czuję się dobrze, czuję szwy, ale to nie boli. Karmie piersią, poród w sumie całość 8h trwał. Więc nie tak źle ;). Żółtaczki nie było :)
 
Witajcie moje kochane. Ostatnio rzadko czytam już fora ale was nadrabilam a u mnie nic nowego dziewczyny. Czasem dobrze a czasem jest gorzej. Za nie całe 2 miesiące miała mieć termin porodu. No cóż życie chciało inaczej. Cieszę się że u was jest wszystko dobrze. Anika kochana jeszcze troszkę i ty już też będziesz tulic swoje maleństwo. Widzę że nikt nowy nie przybywa a szkoda. To forum dawało tyle nadzieji całuski dla was
 
reklama
Dziewczynki moje jestem zestresowana podekscytowana i zdenerwowana...
W poniedziałek mam już być naczczo i będziemy witać Jagode przez cc...
Wczoraj miałam usg 2299 wazy.. :( wolałabym węcej....
Łaaaa mam nadzieję ze obejdzie się bez inkubatora itd... Ze sobie mój Skarbek poradzi....
 
Ostatnia edycja:
Do góry