anika11 - ja nadal w dwupaku. Żadnych objawów. Chyba nawet tych przepowiadających nie miałam, ew. 2 razy dawno temu.
Jak nic się nie ruszy to 8-ego na ktg.
Póki co siedzę sobie i się obijam .
Jakoś w ogóle się nie denerwuję ani nic .
Synek tylko daje popalić mnie i moim wnętrznościom coraz częściej.
Ja tez ciągle myślę, jak tam sprawy u Ciebie. Jak kaiiina i reszta.
Jeszcze jestem na wątku wrześniowym zamkniętym, tam już sporo dziewczyn tuli swoje maleństwa i powoli zazdroszczę im
No ale jeszcze chwila....
Jak nic się nie ruszy to 8-ego na ktg.
Póki co siedzę sobie i się obijam .
Jakoś w ogóle się nie denerwuję ani nic .
Synek tylko daje popalić mnie i moim wnętrznościom coraz częściej.
Ja tez ciągle myślę, jak tam sprawy u Ciebie. Jak kaiiina i reszta.
Jeszcze jestem na wątku wrześniowym zamkniętym, tam już sporo dziewczyn tuli swoje maleństwa i powoli zazdroszczę im
No ale jeszcze chwila....