Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[GizaS]

Zula za mało czasu na kilka wątków-a ten jakoś aktywniejszy jest niż in vitrowy no i dużo znajomych z inseminacyjnego no ja się kuje cały czas, kontrola w piątek i decyzja co dalej, planowane jest w pon branie jajców a w środe transfer ale czas pokaże. A Ty podchodzisz w tym cyklu do crio?

 

[kwiatuszekq20]

nie orientujecie sie ile kosztuje mrozenie jajeczek jakby było wiecej niz 6?

 

[lawendowy_sen]

Dostałam wyniki z kliniki:

Estradiol - 4376
Progesteron - 2,29

Krwinki białe - 10,18 (poziom podwyższony)

Hemoglobina - 11,0 (p. obniżony)Hematokryt - 33,9 (p. obniżony)
MCV - 81,3 (p. obniżony)
MCH - 26,4 (p. obniżony)

Liczba limfocytów ­ 3,63 (poziom podwyższony)
Liczba monocytów ­ 0,75 (poziom podwyższony)


No i wychodzi na to, że mam anemię.
Mam nadzieję, że to nie wpłynie na decyzję o punkcji.

 

[smerfeta]

Dzisiaj mamy same pozytywne wiadomości na wątku Oby tak zawsze było
Agusia super z zarodeczkami, niech nadal zdrowo się dzielą :-) Będziesz mieć duuużą rodzinkę ;-)

Lawendowy Ty to już w ogóle masz całą drużynę piłkarską + zawodników rezerwowych super!!! trzymam kciuki, oby tak dalej. Skoro nie chcesz kciuków, to ja będę przebierać nogami, bo tańce łamańce w pracy to mi nie wyjdą

Gizas trzymam kciuki aby cała Twoja trójeczka rozrabiała kiedyś w Twoim domku Ja też sobie tak myślę, że obym miała choć jeden zarodeczek, który zostanie ze mną przez 9 mc Tylko tyle bym chciała i aż tyle

Blue to czekamy jutro na wieści od Ciebie i zaciskam już kciuki, chyba że i Ty wolisz aby przebierać nogami ;-)

 

[smerfeta]

Lawendowy ciężko mi interpretować wyniki ale może jakieś witaminy dostaniesz a punkcja i tak się odbędzie. Estradiol widzę pięknie rośnie

 

[GizaS]

Lawendowy estradiol piękny, co do wyników z krwi to faktycznie osłabione. A jak się czujesz? Myślę że punkcja i tak się musi odbyć natomiast transfer może być zagrożonychoć to nie jest przesądzone.

 

[lawendowy_sen]

Smerfeta, tak sobie pomyślałam, że to może od krwotoku w czasie operacji. A od zabiegu minęły 3 tygodnie, dopiero.
Hematokryt może być spowodowany niedoborem kwasu foliowego i wit z grupy B, ale ja to łykam od maja.
Ciekawe, co by było, jakbym w ogóle nie brała. Pewnie wynik byłby bliski 0

 

[smerfeta]

Lawendowy, oczywiście, że tak może być, że po operacji.... Jejku Ty dopiero co po operacji :-( A można wiedzieć jaka była przyczyna operacji? Ostatnio również słabo się czułam i nie wiedziałam od czego. Siora powiedziała, że często zdarza się takie opóźnione osłabienie po operacji (operacje miałam w marcu, również miałam przy niej krwotok). Mi pomógł falwit (ma żelazo)

Edit: celem wyjaśnienia: moja siostra jest pielęgniarką ;-)

 

[lawendowy_sen]

Smerfeta, miałam wycinane migdałki. Operacja, zamiast standardowego pół godziny, trwała półtorej, bo nie mogli zatamować krwotoku.
Wolałam je wyciąć przed ciążą, bo ja zawsze trzy razy do roku mam anginy ropne, a od dzieciaków łapię wszystko.
No i jak powiedziała pewna pani laryngolog, że jak wytną mi migdały, to ja w ciążę zajdę.
Nie bardzo wiem, co ma piernik do wiatraka, ale skoro tak ma być, to ja się zgadzam

 

[genna]

Lawendowy estradiol B O S K I !!!!!!!!
Kurcze rzeczywiście nie za dobre te wyniki, ale tak jak pisze gizas punkcją sie odbędzie a co do transferu to cieżko mi powiedziec:/ hmmmm ciekawe co maja Magdalena do zachodzenia w ciaze?!?