reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Dziewczyny, czy wiecie coś może na temat refundacji leków do stymulacji? Czy coś się dzieje może w tym zakresie?
Bo coś mi się obiło o uszy że nad tym niby pracują ale jak szukam jakichkolwiek informacji to nic nie znajduję ...
 
Infinity, znalazłam na necie wniosek do MZ o refundacje Menopuru. Data złozenia to 14 luty. Na liscie marcowej go nie ma. Ale ta lista jest co 2 miesiące uzupełniana wiec może w maju.... to by było coś !!!
 
Kotuska83 kurcze, ja akurat go nie brałam :baffled: miałam Gonal ... wiedziałam że trochę im to zajmie ale patrząc na to tempo to my w ciąży będziemy zanim większość leków do IVF będzie refundowana ;-)
 
Dzwoniła do mnie właśnie Pani doktor i zapytała dlaczego po pierwszej nieudanej próbie nie zrobiłam badań immunologicznych i genetycznych :confused: Tylu lekarzy i nikt mi tego nie powiedział to jest jakaś paranoja :wściekła/y:
 
Hej Dziewczyny
Widzę że nastroje bojowe do dalszej walki - tak trzymać ;)
My właśnie myśleliśmy że już na prostej jesteśmy, stymulacja rozpoczęta wiec tylko czekać na jajka i ładne zarodki... A tu wczoraj wizyta u genetyka nas rozbiła ;( Mąż ma mutacje delecje azfc i mały chromosom y. Pani Genetyk wytłumaczyłam nam że u męża to powoduje oligospermie którą przekazał mu w genie ojcie i co ważne oprócz przekazania tego męskiemu potomstwu może sie okazać że chłopczyk bedzie źle sie rozijał i może mieć inne choroby rozwojowe turet, kinfeld obojniactwo:szok:. Zaproponowano nam leczenie PGD które ma zbadac zarodki gwarancja 98% i wyłonić płeć tak by tylko transferować dziewczynki bo chromoson x jest całkowicie zdrowy. Byliśmy w takim szoku że nie wiedzieliśmy co powiedzieć nie zdawaliśmy sobie sprawy że w ogóle coś takiego istnieje. Koszt tego badania na zardkoach to 8000 zł . Ale chyba każde pieniądze są warte tego by dzieci były zdrowe. czy któraś z Was badała geny?
 
reklama
Heiza to może mamy wspólnych znajomych, mam ich w tym mieście sporo :-) Ja po tym jak mi się za pierwszym razem żadna komórka nie zapłodniła pytałam mojego doktorka o badania genetyczne i immunologiczne ale mówił, że to mógł być czysty przypadek i on by zaczął drążyć temat po drugiej próbie. Ciekawe co teraz powie skoro sytuacja była tym razem inna, komórki się zapłodniły, rozwijały, tylko nie przyjęły się u mnie. Ja i tak na własną rękę zaczęłam robić badania genetyczne, myślałam, że nie zdążę z kariotypami przed drugą próbą bo wszyscy mówili, że na wyniki czeka się około 3 tygodni a ja miałam już po tygodniu więc zdążyłam. Dopiero za 2 tygodnie mam kolejną wizytę u genetyka ale z opisu wynika, że kariotypy ok. Może przed 3 próbą zdążę zrobić kolejne badania.

Bibi a z jakiego badania Wam to wyszło, z kariotypów? Pytam bo my na razie zrobiliśmy tylko kariotypy a na resztę mam nadzieję, że dostaniemy skierowanie 18-tego marca. Na punkcji leżała ze mną dziewczyna, która wzięła opcję badania genetycznego zarodków ze względu na wiek, była po 40-tce ale niestety nie wiem jak jej się dalsze losy potoczyły bo po 5 dniach nie było jej z nami na transferze. Możliwe, że miała transfer w 3-dobie. Na pewno nie była z rządówki i właśnie wspominała, że za samo badanie zarodków zapłacili dodatkowo 8 tys. A w rządówce można to dokupić?
 
Ostatnia edycja:
Do góry