Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[kasik36]

Keki czuję się w miarę ok, pobolewa mnie jeszcze trochę dół brzucha przy chodzeniu ale nie jest źle. Jestem normalnie w pracy ale zamiast pracować to co minutę sprawdzam telefon ;-)

 

[genna]

kasik to jeszcze nie dzwonili?

 

[kasik36]

Genna jeszcze nie dzwonili :-(

 

[pełna_nadziei83]

genna twoje wyniki to dla mnie tez czarna magia, nie pomogę
Kasik a może zadzwoń sama ;-)

 

[kasik36]

No i dupa blada, zadzwonili z kliniki, że z 6 pęcherzyków były 3 dojrzałe komórki ale żadna się nie zapłodniła :-(

Smerfeta tak Cię goniłam, że aż dogoniłam :---(

 

[keki84]

Kurde, Kasik, jak to jest w ogóle możliwe?! No co to za pech :-( Przykro mi bardzo :-(

 

[lawendowy_sen]

Kasik, jak to tak?????? A powiedzieli, jaka jest tego przyczyna???? Co poszło nie tak?????
Kurcze blade, co za niesprawiedliwość dziejowa. Tulam mocno.

 

[smerfeta]

Kasik tak bardzo mi przykro, cieszyłam się na myśl że chociaż Tobie się uda :-(

 

[goniab83]

Kasik ją po prostu nie wierze w to co czytam;(;(;

 

[kasik36]

Dzięki dziewczyny, muszę wam powiedzieć, że po ostatnim info smerfety miałam złe przeczucie i mnie nie zawiodło :-(

Smerfeta a Ty bierzesz dalej leki bo ja nie wiem co robić. Umówiłaś się już na wizytę? Napisałam do doktorka sms'a, zobaczymy co on na to.

Edit: Embriolog powiedział, że jeszcze będą obserwować ale powinny się zapłodnić w ciągu 24 godzin a minęło już więcej więc szanse są znikome. Mój doktorek oddzwonił i mówił, żeby nie odstawiać leków do definitywnej informacji z laboratorium, czyli do 2,5 doby. Ale ja już nie mam złudzeń