Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[Olusia7982]

Keki super to ujelas... najwazniejsze sa te pierwsze dni... i nie przejmuj sie ze cie zwolnia... tez nad tym kiedys myslalam, ale po rozmowie z moim uwazam ze mamy najwazniejszy cel i piorytet... a z praca mam sie nie martwic... !! sa w zyciu rzeczy wazne i wazniejsze.... a czemu mowisz ze moze beda chcieli cie zwolnic? na jakiej podstawie?

Esiek tak trzymaj... ja tez bylam w domu po transferze... mialam co prawda nocke ale mialam spokoj wiec lezalam sobie... spokoj mialam.... :-)

Jesli bedziesz w ciazy nie maja prawa cie zwolnic... przynajmniej do dnia porodu....

 

[kwiatuszekq20]

keki trzymamy kciuki za Twoje maluchy

 

[keki84]

Wiem, że jak będzie ciąża, to muszą przywrócić do pracy. Gorzej jak nie będzie ciąży - wtedy można nie mieć jednego i drugiego. Ale nie martwię się tym teraz :-)
Biorę pod uwagę wypowiedzenie, bo szef jest nieprzewidywalny. Nadchodzi jednak teraz gorący, świąteczny okres w firmie, więc nie powinno być źle :-)

 

[keki84]

Dziewczyny a mam pytanko czy po podaniu zarodkow jest to mozliwe zeby zaraz przestal sie dzielic i obumarl? czy to musi troche potrwac? i na ile jest wiarygodne to EmbryoGlue?

Wydaje mi się, że zatrzymanie rozwoju jest możliwe dosłownie na każdym etapie, a tak jak mówiła pani embriolog w tv, nauka jeszcze nie ma wyjaśnienia dla takiego, a nie innego dzielenia się komórek zarodków. Ja uważam jednak, że nie ma co przesadzać: jeśli zarodek zatrzymał się w rozwoju, to nie doszukujmy się przyczyn w środowisku zewnętrznym, bo musiałybyśmy leżeć plackiem. A nie o to chodzi. Natura sama dokonuje selekcji, niezależnie od tego, co robimy...
Poczytajcie: 'Matka chrzestna dzieci z in vitro': nigdy nie niszczymy zarodków [WYWIAD]

 

[Olusia7982]

Piekny artykuł ... :-)

 

[Ewis]

Gizas - my byliśmy o 8:15. Jechaliśmy z kimś w windzie z jakąś kobietką :-).
Trochę mnie zaskoczyłaś z tym progesteronem. W Antrum wiedziałam jaki mam poziom, bo dostawałam wyniki,ale tutaj to nie mam pojęcia . Nawet jak miałam crio to też mi nikt nie badał progesteronu. Mam nadzieję, że moje zarodki ładnie się rozwijają i coś jutro będę wiedzieć. Zapytam Panią/Pana Dr przy transferze, czy badać.

Co do L4, bo hmm przy pierwszym podejściu byłam 3tyg. za zwolnieniu - oszczędzałam się i to bardzo. Przy crio oszczędzałam się ale już nie tak - byłam akurat wtedy na urlopie. A teraz jeśli dojdzie do transferu to myślę, że tydzień będę w domu, a potem do pracy. Przynajmniej moja psychika będzie lepsza :-).

 

[kasik36]

Esiek tak jak napisała keki w programie można transferować w 2,3 i 5 dobie.

Esiek i keki z tym zwolnieniem w ciąży to jest tak, że jak masz umowę na czas określony i w momencie rozwiązania umowy (po wypowiedzeniu) nie jesteś jeszcze w 12 tygodniu to mogą rozwiązać z Tobą umowę. Jeżeli jesteś powyżej 12 tygodnia to umowa zostaje automatycznie przedłużona do dnia porodu. Jeżeli jest to umowa na czas nieokreślony zaawansowanie ciąży nie ma znaczenia i już od pierwszego dnia jesteś pod ochroną. Ale nie zakładajcie od razu czarnego scenariusza. Jak już będziecie w ciąży najlepiej powiedzieć przełożonemu, żeby wiedział, że w każdej chwili może Was nie być bo wiadomo w ciąży różnie bywa. Szczerość najczęściej popłaca, jeżeli my jesteśmy fer wobec pracodawcy on nam się zrewanżuje i np. nie zwolni nas nawet jak nie będziemy jeszcze w 12 tygodniu. Oczywiście wyjątki się zdarzają ale wiem z doświadczenia, że uczciwość popłaca.

Gizas i Smerfeta kciukasy za owocną punkcję :-)

 

[smerfeta]

Cześć Babole ;-)

Jestem już po punkcji, jajnik prawy boli jak cholera, dostałam już znieczulacz w żyłe. Mam 4 jajca

Kasik, Gizas jak u Was? Trzymam kciuki&&&

 

[kasik36]

Smerfeta gratuluję pięknej czwóreczki, teraz kciukasy, żeby się ładnie zapłodniły :-) Ja mam wizytę dopiero na 16 więc wieczorkiem dam znać.

Gizas czekamy na raport po punkcji

 

[GizaS]

Melduje że pobrano 5. 4 są dojrzałe do zapłodnienia.