reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Dziś trzymamy kciuki za kurnik KasiAnny !!!!

MAJ


25 - KasiaAnna - wizyta w trakcie stymulacji

27 - KasiaAnna - punkcja !!

CZERWIEC

1- anika11 - usg połówkowe
2 - Madziula_87 - wizyta u gina prowadzącego ciążę
7/9 - Madziula_87 - cc jak źle
9 - kaiiina - usg połówkowe
14/16 - Madziula_87 - cc jak ok (stawiam na tą opcję)
14 - Hess - wizyta u gina prowadzącego ciążę
18 - kaiiina - wizyta u gina prowadzącego ciążę

LIPIEC

8 - Hess - usg ciąży
12 - Hess - wizyta u gina prowadzącego ciążę

SIERPIEŃ

8 - Hess - wizyta u gina prowadzącego ciążę

WRZESIEŃ

6 - Hess - wizyta u gina prowadzącego ciążę
8/9 - Hess - termin porodu ??
 
Ostatnia edycja:
reklama
KATE23 - jak kochana nastrój, mam nadzieję, że choć trochę lepiej? Jakieś dalsze plany, czy póki co nie?

24magda09 - jak tam u Ciebie? Czy już nerwy opadły?

KasiaAnna - jak po wizycie, czekamy na relację :)

Madziula_87 - jak samopoczucie, pękasz już w szwach ;) ?

anika11 - a jak u Ciebie, rozrastasz się ? Już nie długo połówkowe :)


Ja wczoraj byłam u gin z wynikami badań. Ogólnie jest ok. Hemoglobina ciutkę spadła znowu, ale jest to 11,4 a norma od 12, więc tragedii nie ma. Jednak nadal mam brać żelazo. Do tego też magnez nadal, bo mi ciągle ręce w nocy drętwieją / mrowieją, ale przynajmniej już nogi przestały. Glukozę też mam w normie po obciążeniu, więc cukrzyca ciążowa raczej mi nie grozi, uffff.
Na kolejną wizytę tylko mocz i morfologia i usg 30-32 tc i coś lekarka wspomniała, że będzie to chyba ostatnie usg.

Grzmi u mnie, ciekawe czy popada...... o, kropi.....
 
Hess, już ostatnie usg? Ty chodzisz prywatnie czy na nfz? kiedy to zleciało?! się pytam :) dobrze, że wyniki prawie w normie i do opanowania - neich tak bedzie. MAluch bardzo ruchliwy?

ja rosnę ;) Mała też:) za tydzień połówkowe, a kolejna wizyta 29.06. czuję się dobrze i mam nadzieję, że już tak bedzie:)


magda, dużo o Was myślę :*
 
Hess tak wyluzowana to ja jeszcze chyba nigdy nie byłam :D hehh... torbę dziś dopiero spakowałam ;) łóżeczka jeszcze nie mam, może w piątek dotrze ;), za to Mała tak bryka, że te ruchy i kopniaki mają być rzadsze pod koniec ciąży (bo niby mniej miejsca), a u mnie jest ich coraz więcej :D ...brzuch raz jest kwadratowy, a raz trójkątny, hehh! ...czekam na to cc jak na zbawienie, bo chce mieć Niunię już w domu i będę prosić o termin 9.06 ;)
Wasze brzuszki też pewnie ładnie rosną :) Aniko pochwal się ;)

U mnie hemoglobina od początku na poziomie 10-10,5 i nic nie pomaga, by się podniosła :/ łykam żelazo, pije buraczki i nic! ważne, że dobrze się przy tym czuję, ogólnie jest całkiem ok, tylko teraz od paru dni puchną lekko nogi, ale żadnej zgagi/refluksu - chociaż tyle :)
 
Ostatnia edycja:
anika11 - ja chodzę prywatnie do Lux Medu, a tam jak jest ok to usg nie szastają, robią tylko te obowiązkowe. Usg wypada mi na początku lipca. Czas zaiwania. W sumie jeszcze 3 miesiące mi zostały z małym haczykiem.
Maluch coraz bardziej ruchliwy, już nawet często w ciągu dnia go czuję i jak zmienia pozycję. Ale nie jest też jakimś mega wiercipieta.

Madziula_87 - no, najważniejszy luz :). Dziwnie musi wyglądać kwadratowy lub trójkątny brzuch :D. Mój czasem tak śmiesznie się trzęsie, jak galareta.
Dobrze, ze nie masz zbytnio dolegliwości. Ja póki co też nie mam.

A to mój brzuch :D

1464195806-1d1mld.jpeg
 
Cześć Kobietki! [emoji4]
U mnie sytuacja wyglada następująco...
Wyniki świetne , Pan Dr zadowolony to chyba dużo choć ja podchodzę do tego z duża rezerwa ... Czuje się nie najgorzej choć wydaje mi się jakby moje jajniki za chwile eksplodowały - ból ogromny. [emoji53]
Dostałam Ovitrelle na dziś na 21.00
W piątek mam się stawić na 7.30 , a na 9.00 mam punkcję [emoji33]
Jestem przerażona ale staram się być opanowana i szczerze mówiąc nie nastawiam się, że ten pierwszy raz będzie szczęśliwy .
Teraz pozostało mnie się zrelaksować, dziś kolacja z Moim Mężem a jutro grill rodzinnie.
Miłego dnia Kochane!
Dużo słonka Wam życzę i samych sukcesów [emoji4][emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
KasiaAnna - no to super wiadomości, nie bój się punkcji, to pikuś ;) Ale jest to pewnie taki lęk przed nieznanym. Wcześnie u Ciebie każą się stawiać, tzn nie o godzinę mi chodzi, tylko o te 1,5 h do punkcji. U mnie zawsze trzeba było być ok 30 minut wcześniej, żeby się przebrać, wenflon i jazda :D Ale co klinika to inaczej :)
 
Witam,
u mnie średnio, wiedziałam że jak nic z tego nie wyjdzie to ciężko to zniosę, ale nie sądziłam że aż tak:oo: niby nie powinnam być załamana bo mam Antka, a są kobiety w dużo gorszej sytuacji, ale nie umiem jakoś tego ogarnąć:baffled: czasem sobie myślę, że to trochę samolubne że tak bardzo pragnę drugiego dziecka... Może M ma rację, że za dużo bym chciała:ninja2: sama nie wiem, jestem tym wszystkim zmęczona:zawstydzona/y:
Odwaliłam dziś show - byłam w szkole na Dniu Matki - ogólnie raczej nie jestem płaczką, ale dzisiaj musiałam wyjść na zewnątrz bo bym się udusiła takich spazmów dostałam jak tylko dzieci zaczęły śpiewać:szok: ledwo wytrzymałam Antka występ a i tak niewiele z niego kojarzę bo walczyłam ze sobą żeby tam szopki nie zrobić:zawstydzona/y: jak się wyryczałam na dworzu to już jakoś dotrwałam do końca:baffled: staram się być twarda, nie cudować, ale dzisiaj coś we mnie pękło:unsure: i dzięki temu jest o niebo lepiej, jakoś tak lżej:blink: powiem Wam, że ja na ivf już nie liczę bo mnie nie stać to jedno, a drugie to chyba nic by nie dało:wściekła/y: chyba powinnam pewne rzeczy przewartościować i skupić się na Antku i na sobie:biggrin2: zamierzam pójść na studia, muszę coś ze sobą zrobić żeby nie oszaleć;-) ;) najgorszy jest powrót do pracy, dali mi w Gamecie 4 dni L4, ale chyba jeszcze pójdę do rodzinnego bo nie mam siły tam wracać - chciałabym zregenerować się w domu:sorry:

Trzymam kciuki z cc Madziulki, spokojne ciążę Hess i Aniki oraz za owocną punkcję KasiAnny:cool2: nie żegnam siębo na pewno będę zaglądać:cool2: miłego wieczoru:biggrin2:
 
Dziewczyny moje kochane pamiętajcie że ja zawsze was czytam i baaaaaaardzo wam kibicuje. Mam nadzieję że wszystko u was pomyślnie się zakończy i nowe dziewczyny przybędą z super wieściami. wczoraj byłam na usg,obrzęk ciała nadal jest nic się nie wchłania m, prawa komora serca jest o wiele większa niż lewa ogólnie nie jest dobrze. Miałam rozmowy z lekarzem,genetykiem, z osobami które opiekują się osobami z ZD, z panią fizjoterapeutka,rehabilitantka itp. To nie jest wszystko takie kolorowe i ładne jak się słyszy i widzi. W zależności od stopnia upośledzenia,niektórzy nie mówią, są bardzo uprzejmi ale są tacy co nie panują nad swoimi emocjami. Dziewczyny jest to bardzo wszystko trudne. Dużo się napatrzylam a wczoraj lekarz zapytał mnie co dalej robimy??? :(((( przykre to wszystko jest kochane.
 
reklama
Do góry