reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
kwiatuszek z dworca na polną nie jest daleko wystarczy podejść kawałek do ronda kaponiera i tam wsiąść w autobus i podjechać jeden przystanek albo możesz za mną do 7 poczekać na dworcu i pojedziemy razem. Profesor do mnie dzisiaj dzwonił, chyba się pomylił ale przy okazji zapytałam go czy mam brać gonapeptyl tak jak ty po pół i powiedział, że tak. No to fajnie, że można użyć dwa razy tej samej ampułki, przynajmniej zaoszczędzimy.
 
Hej
To fajnie kobity, że jednak można ten sam lek na dwa razy, tyle to kosztuje, masakra byłoby to wywalać

Lawendowy super że kruszynka rośnie :-D
Infinity w jakiej klinice podchodzisz do ivf?

No i trzymamy kciuki i odprawiamy tańce za jutrzejsze "wylistowane" ;-)
18 września -@mika in vitro
18 września - Gizas wizyta kontrolna
18 września - agnella - wizyta kontrolna
:*

Dobrej nocy!!!!!!!!!
 
Dzień dobry :)

Dziś kolejne zastrzyki :/ troszkę już mnie boli brzuchol od tego kłucia, ale cóż jak trzeba to trzeba. Jutro kolejny monitoring , mam nadzieję że ostatni :)
Chciałam Was podpytac o die kwestie
1) Czy któraś z Was boryka się z zespółem LUF?
2) W jaki sposób po punkcji zapładniane są jajeczka? Czy na zasadzie : wpuszczamy plemniory i niech się dzieje wola nieba , czy wybierają najsilnieszego i sami go umieszczają tam gdzie powinien się dostac?
 
Dziewczyny, ja już od 6 rano w drodze, jadę dziś pociagiem do Gdyni. Wiozę ze sobą gonapeptyl, bo miałam sobie zaaplikować na miejscu po badaniu krwi. Torebkę nieopatrznie położyłam koło nawiewu i ampułka jest cala ciepła :( Ciekawe czy będzie się nadawała do użycia... O 10 będę na miejscu, ale wizyta dopiero o 13. Później się odezwę :) Miłego dzionka dla wszystkich
 
Witajcie dziewczyny. Trafiłam przypadkiem na Wasze forum i dzięki niemu trochę się dowiedziałam informacji o rządowym in vitro. Niestety jestem w takiej samej sytuacji jak Wy (niestety - bo każda z nas wolałaby być zdrowa i zajść w ciążę bez problemów). Staramy się o maleństwo ponad rok, ale za to jestem po 2 operacjach i badaniu HSG, które wykazało niedrożność 1 jajowodu i ledwo drożny drugi jajowód, ale lekarz skierował nas na in vitro, bo zdiagnozowali u mnie endometriozę i raczej szans na zajście w ciążę poza in vitro nie ma.
Dopiero czekam na wynik AMH i nie wiem za bardzo co mam robić, bo nie wiem czy już się zapisywać do kliniki, czy czekać na wynik badania i dopiero wtedy. Poza tym nie wiem jeszcze jaką klinikę wybrać - czy w Gdańsku, czy Gdyni. I to tu muszę dojechać, to znaczenia w odległości nie ma.
 
ja na wynik muszę czekać ok 3 tyg. W niedzielę mijają 2 tyg, a jeszcze nie ma wyników, bo robiłam u siebie w szpitalu i wysłali je do Warszawy.
A czy na pierwszą wizytę muszę już mieć wszystkie badania zrobione, dokumenty itd? czy dopiero dostanę zlecenie na badanie, a potem znowu będę musiała dojechać do kliniki? Bo byłam pewna, że jak będę miała już wynik AMH, i dokumentację medyczną i pojadę na 1 wizytę, to już dowiem się, czy zostaliśmy zakwalifikowani do programu
 
Witam was dziewczynki po długiej nieobecności, przygotowania do imprezy biegowej niestety wygrały z wami, a jak wracalam do domq to ostatnie o czym mogłam pomyśleć to włączenie kompa, maż bardzo mi pomagał, chodził za mną i pilnował żebym jadła i Piła na czas oraz Ebym nie dzwigala:) no ale impreza sie udała , jak któraś chętna to zapraszam https://www.facebook.com/pages/Bieg-na-Szwederowie/216824661814034?ref=hl , w poniedziałek miałam mieć wolne, ale wiadomo dostawców trzeba było oplacic i pozamykac rożne sprawy, więc w poniedziałek jak juz miałam chwilke wolnego ogarnął mnie pierwszy dół , nic mnie nie, bolało, żadnych objawów więc juz shiza ze sie nie udało,oprócz tego ze ciagle do łazienki chodzę noc, dzien ale to pewńie że dużo pije......... a na dodatek tego dnia w tv puścili reklamę rządowego in vitro a ja w ryk!!! A wczoraj kolejny szok, w pracy jakby nic, nic nie boli czulam sie swietnie, umówilam sie z koleżanka na "kawke", wracam do domq i standardowo do kibelek zapodac nowa dawkę lutinusa i zmienić wkladke a tam różowo, no i znowu ryk:( na szczescie potem brunatno było i sie skończyło, lawendowy podniosła mnie na duchu i spokojnie juz (w miare) do wieczora dotrwalam, ale oczywiście z oczami w majtach:) pobolewaly mnie tez teoche okolice jajnikow wiec strach byl o nadal jest, szczegolnie ze zbadalam progesteron w piatek i wynosil 15 a w poniedzialek spadl do 11, wiec zapodalam luteine jezykowo 3x2 tab......dzisiaj do 5 rano spokój, oczywiście ciagle wstawalam w nocy jak poczułam ze mi wilgotno, lutinus robi swoje....o 9:30 obudził mnie warkot wiertarki wrrrrr to sobie pospalam, wilgotno w majtochach tez było więc do kibelka a tam znowu różowo ale mniej, teraz spokój, siedzę w domq, właściwie leze i próbuje nadrobić zaległości na forum, więc przepraszam ze tylko o sobie, ale chciałam wam zdać relacje ,a zaraz spróbuje przeczytać co u was...mam nadzieje ze juz po kilku punkcjach jest, albo chociaz na dniach, martaczi chyba pierwsza do punkcji była.....a reszta dziewczyn skończyła kłucie :) ja jutro ide na progesteron znowu a w sobotę mam testować :)
buziaczki dziewczynki
 
reklama
Genna widzę, że chodzisz do kliniki w Gdyni - Invimed, jesteś zadowolona? Chciałabym też wybrać się do kliniki, gdzie jest troszkę mniej oczekujących par, bo te kolejki mnie przerażają. Boję się, że pierwsza wizyta odbędzie się w następnym roku, a na całą dalszą procedurę też niewiadomo ile czasu. Nie spodziewałam się, że tyle się czeka
 
Do góry