reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Marcysiu kompletnie nie wiem kiedy mozna posluchac juz serduszka, ale trzymam kciuki za Ciebie jutro i bys mogla zobaczyc/uslyszec jak najwiecej dobrych wiadomosci;)

Enni jutro na pewno wlaczy Ci sie stresol:) ja punkcji balam sie jednak bardziej niz tranaferu, a z pozniejszymi odczuciami bylo na odwrot. Punkcja byla o wiele przyjemniejsza;) Do kliniki na rano? Oczywiscie kciuki zacisniete:)

KasikMakaronik ciekawe jakie wiesci:)

Hess jak wizyta?

Dziewczyny zrobilam progesteron. 15,92ng/ml to chyba dobry wynik?

Dostalam lezane zwolnienie do konca tygodnia. Mam zalecenie wygrzewania pod kocem i duzo wody;) Gardło mam psikac tantum-verde. Mogę?
 
niebajka...:tak:

Jakos dochodze do formy, brzuch mnie jeszcze pobolewa, maluszki raz placza, raz sa spokojne, wielka pomoc mam od mamy i od mojego, ktora mi pomaga, a tu obiad zrobi, a tu wezmie na rece maluszka itp.. na ta chwile nie wyobrazam sobie zebym byla sama... chociaz wiadomo to kiedys nastapi ze zostane sama i bede musiala dac rade. Mam takie momenty ze mysle ze nie dam rady, zmeczenie i nie wyspanie robia swoje. 3 dni temu pol dnia przeplakalam z bezsilnosci, w ostatnia noc zdazylam przymknac oko a tu maly sie obudzil. wiedzialam ze tak bedzie..poza tym glodna sie zrobilam i trzeba bylo cos zjesc..maluch wyssal zemnie energie. Pewnie zaraz mala sie obudzi wiec...jestem oslabiona, musze isc zrobic badania jak tam moje parametry....zreszta czesto mam nie przespane noce, albo spie krotko bo zasnac nie umiem itp...

p.s troszke za niski masz progesteron... ile bierzesz lutki?

Marcysia mozliwe ze jutro zobaczysz i uslyszysz serduszko!:tak:
 
Olusia wlasnie juz wiem, ze niski:( czekam na maila od dra co mam dalej robic:( boje sie, ze przegapilismy sprawę...
Biore 3x2 tab po 50mg
Duphaston 3x 1 po 10.

Olusia na pewno jest Ci ciezko bardzo:( zmeczenie, niewyspanie, milion dziwnych emocji i strachu. Ale masz wielkie wsparcie i pomoc bliskich, wiec dasz rade:) Niedlugo maluszki staną sie troszkę wieksze, a Ty nabierzesz wprawy i bedziesz super radzic sobie nawet w pojedynke! Duzo, duzo sily! Pamietaj, ze najciezsze chwile za Tobą i ze Twoje cudownosci sa wielka nagroda! :*
 
reklama
Do góry